Home > Aktualności > Podsumowanie obozu w Gietrzwałdzie

Podsumowanie obozu w Gietrzwałdzie

Luty 9th, 2010

Przyszedł czas na podsumowanie obozu. Siadając do niego mam mieszane uczucia. Z jednej strony chcę go podsumować, ponieważ był to bardzo udany wyjazd, z wieloma miłymi, ciekawymi i  zaskakującymi sytuacjami. Z drugiej jednak strony chciałbym aby ten obóz trwał nadal. Będąc w Gietrzwałdzie czas mijał bardzo szybko. Jak dla mnie zdecydowanie za szybko…

Zacznę od samego Gietrzwałdu. Jest to wręcz idealne miejsce na obóz. Panuje tam cisza i spokój, okolica jest przepiękna, szczególnie w zimę, a ponad to, ludzie są bardzo przyjaźni i gościnni. gietrzwald-krajobraz

Baza noclegowa – też nie ma na co narzekać. Klasy przekształcone na pokoje były bardzo przytulne i gdyby nie tablice na ścianach, można by pomyśleć, że są to zwykłe pokoje. Cały obóz zmieścił się na jednym piętrze, dzięki czemu kadra miała pełną kontrolę nad wydarzeniami w pokojach naszych piłkarzy. pokoj

Jedzenie również było bardzo dobre, urozmaicone menu przygotowane specjalnie dla dzieci, przemiłe Panie kucharki i nowoczesne zaplecze kuchenne powodowały, że miło schodziło się do stołówki. Paniom kucharkom należy się oddzielne zdanie. Chcielibyśmy na każdym wyjeździe trafiać na tak miłe osoby. Myślę, że i nasi najmłodsi piłkarze tego sobie życzą, ponieważ kilka razy byli częstowani cukierkami:)

Zaplecze sportowe. Bardzo duża hala sportowa wraz z trybunami, stoły do ping-ponga, siłownia, sala do aerobiku. Niczego więcej nie potrzebowaliśmy aby zrealizować założenia treningowe.

Jak Państwo wiedzą rozegraliśmy dwa mecze sparingowe z zespołem NAKI Olsztyn. Jeden w formie mini turnieju (grupa starsza wspomagana młodszymi), który przegraliśmy, a drugi ‚prawdziwy’ mecz 2×45 minut wygraliśmy(grupa młodsza) i to aż 18:6. Najważniejsze jest jednak to, że oba spotkania przyniosły nam wiele cennych informacji o naszych zawodnikach i wytyczyły kolejne kierunki pracy z nimi.sparing-z-naki

W każdym kolejnym dniu obozu widać było, że zawodnicy Football Talents są coraz lepsi, grają mądrzej, bardziej dojrzale. Znakomita większość piłkarzy przepracowała czas obozu bardzo solidnie, z czego jesteśmy bardzo zadowoleni.

Staraliśmy się nie ograniczać zajęć sportowych wyłącznie do piłki nożnej. Dzieci grały również w ping-ponga, siatkówkę, piłkę ręczną, ślizgały się na materacach (niesamowity konkurs w którym wzięli udział nie mal wszyscy obozowicze, wraz z kadrą, wygrany przez „Kozaka”).ping-pong

Najważniejsze jest jednak to,  że obóz minął bez żadnych większych urazów lub kontuzji. Szczególnie, że walka na treningach była imponująca.

Podczas obozu byliśmy na wycieczce w Olsztynie, zwiedziliśmy tamtejsze Stare Miasto, Zamek i Planetarium. Kupiliśmy pamiątki. Wycieczkę można zaliczyć do udanych, choć osoby prowadzące zajęcia dla dzieci mogłyby się bardziej do nich przyłożyć. Planetarium robi wrażenie jednak jak widać na poniższym zdjęciu nie na wszystkich:)
michal-spi2

Dodatkową atrakcją, podczas pobytu w Gietrzwałdzie był spacer do miejscowości Woryty i kulig po tamtejszych lasach. Pogoda była wprost idealna do tego typu zabawy. Było bezwietrznie i prószył lekki śnieg. W tym miejscu należą się wielkie podziękowania Panu Adamowi, miejscowemu gospodarzowi, który zorganizował nam taki sposób spędzenia czasu na świeżym powietrzu.kulig

Zależało nam również na tym abyście Państwo mieli łatwość w dostępie do informacji, na temat swoich pociech. Z tego też powodu umieszczaliśmy regularnie nowe notki ze zdjęciami. W tym miejscu chciałem podziękować rodzicom za regularne odwiedzanie naszej strony i komentowanie naszych wpisów i zdjęć. Strona ftschool.pl i ftschool.pl biła rekordy popularności. Tak częstych odwiedzin jeszcze nie było z czego bardzo się cieszymy.
W tym miejscu chciałem także podziękować całej kadrze która robiła wszystko aby obóz był niezwykłym czasem w życiu naszych piłkarzy. Ale po kolei:

Pani kierownik – która poświęciła wiele czasu i uwagi aby nasi piłkarze byli zdrowi, ciepło ubrani i spakowani na czas. Wprowadzała wiele spokoju w poczynania naszych obozowiczów.

(Pani) Uli – która rozgrywała ciężkie boje z najmłodszymi w grę memo, a ze starszymi w ping- ponga, pełniła funkcję codziennego fotografa i pomagała zapewnić porządek w pokojach najmłodszych zawodników.

Trenerowi Marcinowi – który kolejny raz udowodnił że można na nim polegać. W fantastyczny sposób prowadził treningi i wymyślał różne zabawy i konkursy. Przy nim dzieciaki nie mogły się nudzić.

Trenerowi Łukaszowi – który dla Państwa redagował wszystkie wydarzenia mające miejsce podczas obozu, miał wiele pomysłów i powodował, że obóz był bardzo wesoły zarówno dla kadry jak i dzieci.

Jeszcze raz całej kadrze bardzo dziękuję. Liczę na to, że na kolejnym obozie spotkamy się w tym samym składzie.

No i na koniec bardzo dziękuję wszystkim piłkarzom którzy zdecydowali się z nami wyjechać. Mam nadzieję, że ciekawie spędziliście czas i będziecie chcieli znów z nami wyjechać. wszyscy-gietrzwald

A skoro o kolejnym obozie mowa, to planowany jest on od 23.07 do 06.08.2010r. Szczegóły będą podane na zebraniu, które prawdopodobnie odbędzie się już w przyszłym tygodniu. Dokładny termin zostanie podany podczas treningów które ruszają już 15.02.2010r.

Trener Filip

Kategorie:Aktualności Tagi:
                                                                                                                                                                                                                                                                                                
  1. Mama Jakuba i Mateusza
    Luty 9th, 2010 at 09:39 | #1

    Witam jeszcze raz Kadrę !! Już jedno podziękowanie wysłałam, ale mysłę że to mało.Dzięki za ogromny wkład wniesiony w rozwój fizyczny i psychiczny naszch pociech. Za pomysłowość i fachową opiekę. Pierwsze słowa Jakuba przestępując próg mieszkania „Mamo, czy w wakacje też pojadę na obóz??”. Myslę ,że chlopcy lubią rywalizację,świetnie czują się razem w tej grupie, kadra wypracowala sobie u nich wysoki autorytet, a to wszystko jest powodem że obozy są tak udane!!. Chłopcy chodzą teraz na „Zimę w mieście” i mówią ze się nudzą. No cóż po takim obozie każdy inny będzie tylko z ocena dostateczną. Pozdrawiam i życzę zasłużonego odpoczynku !!.

  2. FatherOlo Kawecki
    Luty 10th, 2010 at 00:24 | #2

    Maciek też już myśli o obozie letnim :) Ale najpierw trochę się jeszcze pouczy…

    Myślę, że tu jeszcze specjalne podziękowania to się należą Trenerowi Filipowi, który w powyższym artykule widnieje „tylko” na końcu. Oczywiście za całokształt… Pozdrawiam

  3. Rodzice Mateusz Dż.
    Luty 10th, 2010 at 14:15 | #3

    Witam SUPER SUPER KADRĘ !!!

    Wszystkim ogromne podziekowania za wkład w organizacje obozu , pomysłowości i za
    duża sile spokoju jaka ma w sobie cala KADRA. Mati opowiadal o obozie ze bylo super i
    szkoda że tylko 9 dni . Teraz czeka juz na oboz letni.
    Pozdrawiam i czekamy na lato.

  4. Rodzice Daniela W.
    Luty 10th, 2010 at 22:44 | #4

    Witam!
    Nic dodać nic ująć wszystko zostało już powiedziane i napisane przez moich przedmówców.
    Mam nadzieje że następny obóz będzie jeszcze ciekawszy i oczywiście w tym samym składzie albo nawet większym,życzę to właśnie kadrze i sobie.
    Ogromne podziękowania dla trenera Filipa, który w powyższym opisie nie został wymieniony.
    Pozdrawiam i życzę zasłużonego odpoczynku.

    P.S. Danielowi bardzo podobał się obóz, ale nadal pracujemy nad namową syna na obóz letni..

  5. aga kaczmarzyk
    Luty 11th, 2010 at 00:04 | #5

    Witam droga Kadro, najlepszym komentarzem niech będzie to, że obóz letni to po prostu oczywista oczywistość. :-) Czekają dzieciaki, czekają rodzice.
    Bardzo dziękujemy i serdecznie pozdrawiamy!!!

  6. Tata Huberta
    Luty 14th, 2010 at 16:04 | #6

    My DZIĘKUJEMY … to nie tuzinkowy obóz, nie tuzinkowa kadra :) i nie tuzinkowi zawodnicy :) Hubert, był zachwycony obozem, a my, my rodzice jeszcze bardziej. Czekamy na lato.

    PS.
    Jeśli będzie potrzebna jakakolwiek pomoc, jesteśmy gotowi :)

Komentarze są zamknięte