Home > Relacje meczowe > Awans Rocznika 2007! :)

Awans Rocznika 2007! :)

Listopad 4th, 2019

Kolejny mecz rocznika 2007 z Akademią Piłkarską Wilki odbył się w sobotę 2 Listopada w Milanówku. Po dobrej grze nasz zespół zasłużenie zwyciężył 3:0 i umocnił się na pierwszym miejscu w tabeli. Kolejny raz zagraliśmy dojrzale, a mecze naszych zawodników coraz bardziej przypominają seniorską piłkę nożną.

Obie drużyny do Milanówku przyjechały osłabione. Z naszej strony braki wynikały z długiego weekendu oraz kontuzji. Mimo wszystko liczyliśmy na dobrą grę, ponieważ nie raz w tym sezonie udowadnialiśmy że siłą naszej drużyny jest szeroko rozumiany zespół. Tak też było w sobotę.

Zaczęło się od dwóch rzutów rożnych dla Wilków, ale po drugim z nich w 3 minucie meczu wyprowadziliśmy bardzo groźną kontrę. Piłkę przez kilkadziesiąt metrów przeprowadził Kuba Janus by na końcu zagrać do Szymona Kazany. Kazik strzelił, ale jeszcze tym razem bramkarz rywali okazał się lepszy.  W kolejnych minutach gra toczyła się w środku pola i był to mecz dość wyrównany. Z naszej strony dobry strzał oddał Igor Wydmański, a ze strony Wilków doskonałą sytuację w 7 minucie miał jeden z napastników. Na szczęście dla nas przestrzelił.

Od tego momentu zaczęliśmy osiągać przewagę. Coraz swobodniej operowaliśmy piłką, umiejętnie wymieniając sporo podań nawet w okolicach pola karnego gości. To mogło się podobać, choć brakowało nam opanowania pod bramką rywali. Kilka razy, w niezłych sytuacjach, gdybyśmy mieli spokojna głowę, umielibyśmy  solidniej wykończyć akcje. Tak właśnie było w 10 minucie spotkania kiedy piłkę obrońcy odebrał Szymon Kazana i w sytuacji sam na sam strzelił tuż obok bramki.

Kolejne szanse mieliśmy po dwójkowych akcjach; Kuby Janusa z Szymonem Kazaną i Szymona Kazany z Mikołajem Brelą. Bardzo dobrze prezentował się jednak bramkarz Wilków. Kluczem do sukcesu był umiejętnie zakładany pressing, jeszcze na połowie rywala. Szybkie odbiory otwierały szanse bramkowe.

Gola strzeliliśmy jednak z kontry i po odbiorze na własnej połowie. W 18 minucie świetnie grający Julek Sveen zabrał piłkę napastnikowi, minął kolejnego „Wilka”, po czym zagrał do Szymona Kazany, rozpoczynając w ten sposób szybki atak. „Kazik” podał do Kuby Janusa. Ten podbiegł kilka metrów  i w idealnym momencie, prostopadle posłał piłkę do Igora Wydmańskiego, który będąc oko w oko z bramkarzem, płaskim strzałem dał nam prowadzenie.

Zdobyta bramka uspokoiła nasze poczynania i podcięła skrzydła rywalom. W efekcie nic specjalnie ciekawego do końca pierwszej połowy już się nie wydarzyło. Na przerwę zeszliśmy  zasłużenie prowadząc 1:0.

Druga połowa zaczęła się od niebezpiecznej sytuacji w 33 minucie meczu, w której Wilki miały rzut wolny pośredni w naszym polu karnym. Na szczęście dobra reakcja muru, a będąc bardziej precyzyjnym Julka Sveena zapobiegła utracie gola.

Chwilę później było już 2:0 dla FT. W 36 minucie złe wznowienie od bramki Wilków, przechwyt Igora Wydmańskiego, szybkie podanie do Szymona Kazany i tym razem to „Kazik” okazał się lepszy od bramkarza rywali.

W kolejnych minutach dość regularnie zagrażaliśmy bramce gości. Byliśmy zdecydowani i pewni siebie. Kiedy trzeba było grać indywidualnie nie baliśmy się wejść w drybling. Kiedy na pozycje wychodził lepiej ustawiony partner również potrafiliśmy to dostrzec. Można było zauważyć drobne mankamenty w naszej grze, ale w sumie mogliśmy być z siebie zadowoleni.

Na dowód tego zdobyliśmy jeszcze jednego gola. Znów do siatki trafił najlepszy strzelec naszej drużyny, czyli Szymon Kazana. Asystował Szymon Wolak, który w 52 minucie odebrał piłkę, przebiegł z nią kilkanaście metrów i podał do wspomnianego „Kazika”. „Kazik” ze spokojem przyjął, spojrzał i uderzył w dalszy róg bramki. 3:0.

Od zdobycia trzeciej bramki graliśmy słabiej. Mecz się otworzył, a w środku pola powstawała coraz większe wolna przestrzeń. W naszych szeregach coraz częściej dobro własne przedkładaliśmy nad dobro drużyny. Rywale nie mając nic do stracenia stworzyli podczas ostatnich 8 minut więcej niebezpiecznych sytuacji niż w ciągu poprzednich 52. My też mieliśmy kilka w tym dwie Kuby Musialika, ale w ogólnym rozrachunku to był najsłabszy okres w naszej grze.

Ostatecznie jednak po raz szósty w tym sezonie zachowaliśmy czyste konto i zasłużenie wygraliśmy 3:0.

Najlepszym zawodnikiem naszej drużyny został wybrany Julek Sveen. Wyróżnienie dla Kuby Janusa i Szymona Kazany!

Tuż po spotkaniu cieszyliśmy się tylko ze zwycięstwa bo kwestia awansu do wyższej ligi była jeszcze nierozstrzygnięta. Teraz pisząc tę relację, wiemy już, że rocznik 2007 awansował do drugiej ligi, ponieważ Olimpia przegrała z KS Ursynów, dzięki czemu przewaga naszej drużyny, na kolejkę przed końcem wynosi 4 punkty.

Chłopcy – wielkie gratulacje. Ten sukces nie jest dziełem przypadku, tylko sumiennej pracy od (z Waszej perspektywy) wielu lat :) Dobrze wiemy ile meczów musieliśmy przegrać by nauczyć się tego co dziś umiemy. Ten awans jest małą nagrodą za to, że mimo wielu porażek jakie ponieśliśmy, nigdy się nie poddawaliśmy i trenowaliśmy zawsze z takim samym, ogromnym zapałem. BRAWO DRUŻYNA!

FT reprezentowali:

  1. Igor Kyrcz – bramkarz
  2. Julek Sveen – kapitan
  3. Mikołaj Brela
  4. Szymon Kyrcz
  5. Łukasz Sadowski
  6. Kuba Janus – 1 asysta
  7. Szymon Kazana – 2 gole
  8. Szymon Wolak – 1 asysta
  9. Igor Wydmański – 1 gol i 1 asysta
  10. Kuba Musialik
  11. Tomek Pilarek
  12. Bartek Świdnicki
Kategorie:Relacje meczowe Tagi:
                                                                                                                                                                                                                                                                                                
  1. Tata Szymona W
    Listopad 4th, 2019 at 09:58 | #1

    Gratulacje, gratulacje, gratulacje.
    Za nami sezon daleko lepszy od poprzedniego, w którym musieliśmy walczyć o utrzymanie w lidze. W tym sezonie w pełni zasłużony awans. Przed nami ostatni mecz. Czy Olimpii również strzelicie kilka bramek nie tracąc żadnej? Bilans bramkowy w tym sezonie mamy imponujący… :)

  2. Joanna Sveen
    Listopad 4th, 2019 at 12:50 | #2

    Brawo Chlopaki! Gratulacje Trenerze! Zasluzyliscie na to swoja ciezka praca i wytrwaloscia. Dzieki za emocjonujace widowiska!

  3. Tata Mateusza Kazany
    Listopad 4th, 2019 at 13:54 | #3

    Emocje, emocje, emocje:) Sukces :) Gratulacje dla drużyny i Trenera :) :)

  4. Marta m. Kajtka, Igora i Szymka
    Listopad 4th, 2019 at 15:00 | #4

    WOW! Zasłużony sukces! Oby kolejny sezon przyniósł tyle samo emocji i pięknych widowisk. Zapewne wiele pracy przed naszymi zawodnikami.
    A tymczasem ostatnie spotkanie ligowe – gramy do końca!

Komentarze są zamknięte