Home > Aktualności > G.22:55 Relacja z wczorajszego sparingu

G.22:55 Relacja z wczorajszego sparingu

Lipiec 28th, 2010

red-berdyga2Zapraszamy do zapoznania się z relacją z wczorajszego sparingu autorstwa redaktora Rafała Berdygi:

„We wtorek – 27.07.2010 roku zagraliśmy mecz sparingowy z miejscowymi piłkarzami (rocznik 1998 – 1999). Mecz trwał 90 minut w trzech częściach, każda po 30 minut. Ten mecz zaczął się grą w środkowej części boiska i w okolicach naszego pola karnego. Mieliśmy w pierwszych minutach szanse na bramkę, lecz nasz napastnik uderzył minimalnie koło słupka. Niestety już w 10 minucie meczu straciliśmy pierwszą bramkę. W 13 i 14 minucie, po zaciekłej walce w naszym polu karnym strzelono nam drugiego i trzeciego gola. Przegrywaliśmy 3:0. Pod koniec pierwszej połowy nasz fantastyczny bramkarz w 19 i 20 minucie puścił dwie bramki.

Na początku drugiej połowy, bo w 31 minucie (połowy są po 30 minut) strzelono nam kolejnego gola, a w 35 następnego. Nagle po ostatniej bramce zaczęliśmy się bardzo mobilizować i atakować przeciwnika, że udało nam się wywalczyć rzut karny w 42 minucie meczu. Nasz wspaniały strzelec Janek Dolniak wykorzystał karnego i przegrywaliśmy tylko 7:1. Nasze szczęście nie trwało długo, gdyż w 43, 44,47 i 55 minucie strzelono nam 4 kolejne bramki. Musimy pochwalić bramkarza Huberta Ihnatowicza ponieważ to on w 59 minucie meczu wybronił rzut karny przeciwników.

Na początku trzeciej i ostatniej cześci tego spotkania zmieniono naszego golkipera Huberta Ihnatowicza na równie wspaniałego Mikołaja Jagiełę. Bardzo się zmobilizowaliśmy, b w 73 minucie bramkę zdobył Kuba Należyty. Pod koniec meczu nie byliśmy zachwyceni, gdy w 83 i na koniec w 90 strzelono nam kolejne dwa gole. Przegraliśmy to spotkanie 13:2, ale mamy nadzieję, że w następnym sparingu to my tak będziemy ogrywać przeciwników :)”

Kategorie:Aktualności Tagi:
                                                                                                                                                                                                                                                                                                
  1. rodzina Adriana B
    Lipiec 29th, 2010 at 05:11 | #1

    Nic się nie stało !!! Chłopaki jesteśmy z Wami !!! Głowy do góry !!! Następny mecz wygracie i udowodnicie , że był to tylko wypadek przy pracy!!! Pozdrowienia dla całego obozu .
    PS . Miłego dnia synku .

  2. Rodzice Mateusza Dż.
    Lipiec 29th, 2010 at 06:29 | #2

    Chłopaki glowy do góry , pełna mobilizacja i nastepny bedzie górą. Trzeba wyciągnąć wnioski i do boju. Pogodnego dnia Warszawka w nadal w deszczu.

  3. Robert C.
    Lipiec 29th, 2010 at 06:42 | #3

    W życiu sportowca są też porażki, ale na pewno przekujecie je w sukces. Trzymamy za was kciuki.

  4. Tata Huberta
    Lipiec 29th, 2010 at 06:53 | #4

    Ja bym się tym wynikiem nie przejmował z porażkami też trzeba sobie umieć poradzić. Hubert następnym razem nie dasz sobie strzelić żadnej bramki.

  5. Mama Daniela W.
    Lipiec 29th, 2010 at 06:57 | #5

    Raz się wygrywa a raz przegrywa,wyciągnąć wnioski i do boju pokażecie im następnym razem kto tu jest lepszy!!!
    U nas w Warszawie ciągle pada :( mam nadzieję ze u was trochę lepiej!
    Synku buziaczki i miłego dnia :)

  6. Aneta Świątek
    Lipiec 29th, 2010 at 07:37 | #6

    Sądzę, że to było zamierzone przez „Naszych” …tak tak, napewno. Chłopcy potraktowali ten mecz tylko jako dobrą rozgrzewkę aby uspać czujność miejscowych po to, by przy następnej okazji zaskoczyć ich swoją pełną mobilizacją! :-) Chłopcy głowa do góry i zebrać wszystkie siły!
    Pozdrawiam.
    Synek, buziaki :-)

  7. Rodzice Janka D
    Lipiec 29th, 2010 at 08:02 | #7

    Nic się nie stało, chłopaki nic się nie stało!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Następne mecze będą już do przodu. Początki są zawsze trudne i słabe, to początek obozu dopiero, trzeba szlifować formę , trenować , trenować, trenować

  8. Aga-mama Wojciecha.S.
    Lipiec 29th, 2010 at 10:07 | #8

    Dzis bedzie lepiej,głowy do góry,pogoda tez juz bardziej przyjazna,całusy dla Ciebie Wojtuś

  9. Aga-mama Wojciecha.S.
    Lipiec 29th, 2010 at 10:10 | #9

    Wojciechu,czekam na Ciebie z kinem jak wrócisz,polecimy na szreka i rysia:)

  10. Marek N
    Lipiec 29th, 2010 at 10:18 | #10

    Kubusiu gratuluję gola,tylko uważaj na rękę.Pozdrawiam Mateusza.Trzymajcie się chłopaki.

Komentarze są zamknięte