G.8:40 Podchody / Zabawa terenowa
Wczoraj przed kolacją, kiedy najstarsi byli na meczu sparingowym, reszta grupy bawiła się na podchodach zorganizowanych przez Panią Ule.
Chłopcy otrzymali mapę trasy biegu oraz listę zadań do wykonania. Musieli m.in. zebrać pokrzywy do butelki, liczyć kominy w domach, ławki w amfiteatrze, ułożyć z własnych ciał napis i wiele innych. Zabawa dostarczyła wiele emocji i wrażeń, a w szczególności tym którzy wrócili ze sparingu. Chłopcy uparli się, że stworzą grupę i również wezmą udział w zabawie. Rozpoczęli dość późno ponieważ około godziny 20. Opiekunem tej grupy był trener Filip. Kadra zakładała, że najstarszym chłopakom pójdzie to bardzo szybko i sprawnie ale nic bardziej mylnego. Wszystkie grupy radziły sobie z trasą i zadaniami w okolicach 50 minut. Grupa najstarszych chłopców błądziła 5 razy, nie potrafiła się odpowiednio zorganizować i w efekcie wrócili do ośrodka po 1 godzinie i 49 minutach Z opowieści trenera Filipa dowiedzieliśmy się, że z powodu ciemności panujących w lesie chłopcy w połowie trasy głosowali czy idą dalej czy zawracają. W efekcie przebiegli całą trasę ale czas był dramatycznie długi.
Reszta grupy w tym czasie oglądała potyczkę Lecha Poznań ze Spartą Praga. Chłopaki rozpoznali stadion na którym byliśmy dzień wcześniej i mogli zabłysnąć klubowymi pamiątkami, które zakupili przy Bułgarskiej. Jedni siedzieli w szalikach, a inny z klubowym ołówkiem w ręku Niestety to nie pomogło Lechitom w wygraniu meczu.
Janek mam nadzieję że nie siedziałeś z kuflem piwa z barwami Lecha, który podobno kupiłeś wracaj do zdrowia, może uda Ci sie jeszcze dzisiaj zagrać…
Chyba ogolnie zmęczenie nie daje o sobie zapomnieć.Bartek trzymam dzisiaj za was kciuki,życzę pełnej mobilizacji i stawiam na 4:2 dla was:):)
Chłopcy zostali przez kadrę rozpieszczeni. Tyle atrakcji.
Co my teraz wymyślimy, żeby dzieci nie nudziły się w domu?
Oj, nie wiem. ……..
Starszaki uszy do góry i dacie radę. Mobilizacja i mecz bedzie wygrany. Powodzenia.
Zabawa w podchody super sprawa pamietam ja jeszcze z dziecinstwa.Chlopaki powodzenia w dzisiejszych sparingach.
No tak, kazdy ze starszaków chciał być pewnie szefem , a gdzie kucharek sześć…. w każdym razie to też doświadczenie, że zwycięża zawsze dobrze ze sobą współpracujący zespół ……. Ale zabawa i tak pewnie była fantastyczna. Chłopaki trzymajcie sie i nie dajcie za wygrana!!! Pozdrowienia dla Małych i Dużych
Jasiu, mam nadzieję, ze mimo gorszego samopoczucia podchody Cię nie ominęły !
Całusy mama
Super pomysł,na pewno wszyscy świetnie się bawili!:)
A dzisiaj ZIELONA NOC…!Ciekawe czy będzie tak szalona jak podczas obozu zimowego:D
Wojciechu baw się dobrze,korzystaj z ostatniego dnia ile wlezie.
No to mecz chyba jak i większość z nas nie zachwycił.
Dla Naszych pociech to chyba powód do mocnych treningów, do pełnego zaangażowania i wielkiej pracy aby oni wreszcie wprowadziły polskie kluby do LM
Szkoda ,że juz obóz sie kończy….ale bawcie się dobrze,całusy dla Ciebie Wojtuś od mamy i taty
Podchody hmmm chyba nie ma lepszej zabawy terenowej! Super :-), szkoda,że to już ostatni dzień obozu z tak pomysłową Kadrą. Niestety wszystko co dobre szybko sie kończy ale przedw Wami jeszcze zielona noc ciekawe co tym razem wymyślicie…
Pozdrowienia dla Wszystkich
Mama Danielka
Wrażeń co nie miara!!!ale chłopcy pamiętajcie o DZISIEJSZEJ ZIELONEJ NOCY!!!
Danio już jutro się widzimy buziaczki