Football Talents najlepsze na WAF- CUP!!!
W zakończonym przed kilkoma godzinami turnieju WAF – CUP zorganizowanym przez Warszawską Akademię Futbolu dla rocznika 2000, Football Talents zajęła pierwsze miejsce! W nagrodę otrzymaliśmy piękny puchar, który swoim wyglądem przypomina Puchar Świata jaki otrzymują piłkarze za zdobycie Mistrzostwa Świata. Kto wie, może któryś z naszych zawodników podniesie tę najcenniejszą statuetkę już za kilkanaście lat. Napewno aby się tak stało piłkarze Football Talents muszą ciężko trenować i grać tak jak grali właśnie dziś.
W zawodach wzięło udział 8 drużyn podzielonych na dwie czterozespołowe grupy. FT trafiła do grupy B wraz z Interem, Klubem SNU i drugą drużyną ALFY. I właśnie z tą ostatnią zagraliśmy pierwszy mecz. Na początku meczu ALFA miała dwie doskonałe okazje do zdobycia gola, ale na szczęście ich nie wykorzystała. Z każdą minutą nasi zawodnicy czuli się coraz pewniej na boisku i stawarzali co raz groźniejsze okazje. Dwie z nich udało się wykorzystać. Najpierw Jurek Malicki oddał ładny strzał lewą nogą w sam róg bramki, a chwilę później Piotrek Lesiecki mocno uderzył sprzed pola karnego, piłka odbiła się jeszcze od jednego z obrońców i wpadła do bramki. Później kontrolowaliśmy przebieg gry i dowieźliśmy 2:0 do końca spotkania. Najbardziej zależało nam na zdobyciu 3 punktów na początku turnieju i to się udało.
Drugi mecz to rywalizacja z Klubem SNU. Znów zanotowaliśmy nie najlepszy początek spotkania. Później było nieco lepiej, ale gola nie udało się zdobyć mimo kilku niezłych okazji. Był to typowy mecz na remis i remisem się skończył. Po dwóch meczach mieliśmy 4 punkty i do awansu do półfinału wystarczył nam remis w ostatnim spotkaniu grupowym.
Remisować jednak nie chcieliśmy, graliśmy o zwycięstwo i osiągnęliśmy je! Przeciwnikiem był Inter Konstancin, który do tej pory zgromadził aż 6 punktów. Nas jednak pokonać nie był w stanie. Przeważaliśmy przez całe spotkanie, ale gola zdobyliśmy tylko jednego. Jego autorem był niezawodny Jurek Malicki, który wykorzystał podanie Piotrka Lesieckiego. Zwycięstwo zapewniło nam pierwsze miejsce w grupie i awans do półfinału.
W półfinale spotkaliśmy się z drugą drużyną grupy A – CEZAREM. Po kilku minutach meczu przeciwnik stworzył doskonałą sytuację i powinien prowadzić. Znów jednak dopisało nam szczęście, a od tej pory zaczęliśmy grać bardzo dobrze. Po kilku minutach Daniel Wichman dobrym mocnym wykopem uruchomił Jurka Malickiego, który szybciej dobiegł do piłki niż bramkarz rywali i strzelił obok niego. Było 1:0, ale dla FT to było mało. I właśnie wtedy zdobyliśmy najpiękniejszą bramkę turnieju. Jego autorem był kapitan Football Talents w tym turnieju, Robert Baryła. Piekielnie mocny strzał z 20 metrów trafił pod poprzeczkę bramki bezradnego bramkarza Cezara. Ten gol podłamał przeciwników, który nie stworzył już żadnej grożnej akcji. A my mogliśmy świętować awans do Wielkiego Finału.
Tak się złożyło, że turniej rozpoczęliśmy i skończyliśmy od meczy z Alfą ( kolejno drugą i pierwszą drużyną). Ten ostatni mecz był najważniejszy, ale i najtrudniejszy. Przez całe 15 minut walka była bardzo zacięta, akcje przenosiły się z jednego pola karnego na drugie.
Przez całą drogę do finału Football Talents nie straciła ani jednej bramki, liczyliśmy że w finale Mikołaj Jagieło znów zachowa czyste konto, ale tym razem się nie udało. Fantastyczną akcję przeprowadził „Majes” – napastnik ALFY, i było 0:1. Przez kilka chwil po stracie gola nasi zawodnicy jakby przestali wierzyć w końcowy sukces, ale na szczęście szybko się obudzili. Znów zaczęliśmy stwarzać groźne sytuacje i jedna z nich zakończyła się golem wyrównującym. W pole karne piłkę rzucił Robert Baryła a głową uderzył Piotrek Lesiecki. Było 1:1 i kilka minut do końca meczu. Wynik już się nie zmienił i sędziowie zarządzili rzuty karne.Jak zwykle w turniejach halowych odbyły się trzy serie. Jako pierwszy strzelał zawodnik Alfy i strzelił, z naszej strony uderzył Jurek Malicki, ale bramkarz stopami odbił piłkę. W drugiej serii zawodnik Alfy strzelił nad bramką, a Wiktor Kobus pewnym strzałem wyrównał stan meczu. Trzecia seria to znów niecelny strzał Alfy, i pewny strzał tym razem Mateusza Peli. W tym momencie wszystko było już jasne: FOOTBALL TALENTS ZAJĘŁO PIERWSZE MIEJSCE W DRUGIEJ EDYCJI TURNIEJU WAF - CUP!!!
FT wygrała bo jako jedyna w tym turnieju tworzyła drużynę kompletną. Począwszy od bramkarza przez obronę, pomoc i atak. W obronie byliśmy nie do przejścia czego dowodem jest tylko jeden gol stracony w całym turnieju, a w ataku byliśmy wystarczająco skuteczni strzelając w pięciu meczach 6 goli.
Bardzo ważne jest to, że nasza gra nie opiera się na jednym zawodniku, kazdy zawodnik wchodząc na boisku ma swoją robotę do wykonania i dziś wszyscy wykonywali ją na bardzo wysokim poziomie.
Nie inaczej było z naszymi kibicami, których organizator turnieju nazwał NAJLEPSZYMI KIBICAMI W TURNIEJU! To nie jest przypadek że najlepsza drużyna ma najlepszych kibiców. Chwilami doping był tak głośny, że nie można było usłyszeć własnych myśli! WIELKIE DZIĘKI KIBICE – Jesteście rewelacyjni!!!
W turnieju wystąpili:
- Mikołaj Jagieło – bramkarz, ocena 5+
- Robert Baryła – kapitan, ocena 5+
- Adrian Błasiak, ocena 4+
- Daniel Wichman, ocena 4+
- Wiktor Kobus, ocena 4
- Maciek Kawecki, ocena 5
- Jurek Malicki, ocena 5
- Jasiek Cieśla, ocena 5
- Olek Kukulski, ocena 4-
- Artur Rotuski, ocena 5
- Franek Oniszczuk, ocena 5-
- Piotrek Lesiecki, ocena 5+
- Mateusz Pela, ocena 5
Za dzisiejszy turniej nie wybieramy najlepszego zawodnika ponieważ dziś wszyscy grali bardzo dobrze, a pierwsze miejsce zajęliśmy dlatego, że byliśmy drużyną od pierwszego do ostatniego spotkania. Gratulacje dla wszystkich piłkarzy, a szczególnie dla tych którzy grali dziś nieco mniej, ale dopinowali tych którzy byli na boisku. Stworzyliście genialną atmosferę razem z naszymi kibicami.
Było fantastycznie, co prawda do tej pory słyszę w głowie nasz cudowny bębenek, ale o to chodzi przecież
Faktycznie dało się zauważyć, że jako jednolita drużyna FT prezentowali się najlepiej, no i nie należy zapominać o tym, że jednak nasza drużyna jako jedyna miała „dodatkowego zawodnika”, wiadomo, o co chodzi ;)… Wielkie gratulacje…
Super, wielkie emocje i gratulacje dla naszych TALENTÓW!!!
KTO NAJLEPIEJ W PIŁĘ GRA FOOTBALL TALENTS WARSZAWA
To prawda , że nasza drużyna grała super !!! Widać było ile serca nasi chłopcy włożyli w ten turniej . Emocji nie brakowało !!! Myślę , że w pełni wykonali założenia trenera . Brawo !!!
Na pochwałę zasługuje cała drużyna !!! DZIĘKUJEMY !!! Specjalne podziękowania dla trenera Filipa za tak mądrą taktykę w całym turnieju . Bo czym by była szyja bez głowy ? KIBICE JESTEŚCIE WSPANIALI !!!
Gratulacje dla zespołu i trenera.
Mira i Piotr Oniszczuk