Wychodzimy na boisko, zmiana miejsca
Informujemy, że od najbliższego poniedziałku treningi całej szkółki będą odbywały się na boisku otwartym przy Szkole Podstawowej nr 310 przy ul. Hawajskiej 7. Dotyczy to wszystkich trzech grup naszej szkółki. Dni i godziny treningów NIE ulegają zmianie.
W związku z powyższym prosimy o przygotowywanie dzieci w strój adekwatny do warunków atmosferycznych. Treningi nie zależnie od pogody, zawsze będą odbywały się na boisku.
Rozumiemy, że dla niektórych z Państwa nie jest to korzystna zmiana i mogą występować problemy z dowozem dzieci na zajęcia. Niestety jednak nie dostaliśmy zgody na wynajem i rezerwację boiska przy ul. Puszczyka. Trenowanie w sali w momencie gdy jest ciepło zwyczajnie mija się z celem. Wszystkich rodziców prosimy o umawianie się na ewentualne podwożenie dzieci. Za Państwa zgodą możemy udostępnić numery telefonów do poszczególnych osób aby ułatwić zawożenie i odbieranie naszych zawodników.
W miarę możliwości prosimy o przychodzenie na treningi około 10-15 minut wcześniej, ponieważ równo o godzinie 16.00 szatnia będzie zamykana. Dzieci, które się spóźnią będą musiały się przebrać przy boisku.
Dla pewności jeszcze raz podajemy grafik:
GRUPA Najmłodsza – Poniedziałki i Środy od 16.00 do 17.30
GRUPA Średnia – Poniedziałki i Środy od 17.30 do 19.00
GRUPA Najstarsza – Wtorki i Czwartki od 16.30 do 18.00
Chciałbym się odnieść do informacji na temat treningów na boisku przy Szkole podstawowej 310 Hawajska 7. Wydaje mi się że pomysł aby dzieci trenowały tam jest trochę absurdalny gdyż w pobliżu szkoły Nr 81 mamy dwa orliki jeden jak wcześniej wspomniano na ul Puszczyka a drugi w parku .Czy niemożna zwrócić się do Urzędu Gminy Ursynów o udostępnienie jednego z nich na czas treningów? Na pewno rozwiązało by to problem w dużym stopniu dla rodziców gdyż niektóre dzieci po szkole zostają na świetlicy a następnie prosto ze świetlicy idą na trening który jest w tej samej szkole . A w momencie gdy dzieci będą musiały chodzić na ul Hawajską to będzie to trochę kłopot gdyż nie każdemu rodzicowi uda się wyjść z pracy o godz np 15.00 i dojechać do szkoły aby zabrać dziecko i zawieść je na trening na ul Hawajską biorąc pod uwagę może nie każdy ma środek transportu i w tych godzinach przemieszczanie się z samochodem prywatnym z miejsca pracy do szkoły na Puszczyka jest też utrudnione ze względu na duży ruch. A przecież nie wszyscy pracujemy na Ursynowie tylko w różnych częściach Warszawy i nie zawsze podobać się może innym to iż ktoś dwa razy w tygodniu urywać się będzie z pracy bo musi zawiężć dziecko na trening.Chciałbym jeszcze dodać iż dzieci z drugich klas są trochę za małe aby samemu przejść ze szkoły na ul Puszczyka na ul Hawajską to trochę daleko.W momencie gdy rodzic jest w pracy to wie iż dziecko po skończonych zajęciach idzie na świetlicę a następnie prosto z niej na trening który jest w tej samej szkole lub na boisku które jest w pobliżu szkoły i nie martwi się o to czy dziecko wyszło ze szkoły ,czy szczęśliwie doszło na trening na ul Hawajską czy po drodze nic mu się nie stało ( nie potrącił samochód-to parę skrzyżowań bądż ktoś go nie zaczepił gdy będzie szedł bądz jechał autobusem).Komuś może wydać się że jestem dziwnym rodzice może nad opiekuńczym ale to są jeszcze dzieciaki które myślą nie wiadomo o czym i są rozkojarzone.Na koniec wydaje mi się iż trzeba na ten temat porozmawiać bo jeżeli są kłopoty z tymi boiskami może trzeba napisać jakieś pismo do Urzedu gminy (wiem że boiska są ogólno dostępne).
Przepraszam ale pierwszy komentarz nie napisał anonim lecz rodzic chłopca uczęszczającego do Football Talents
Panie Filipie. Mikołaj ,Jurek i Wojtek od ponad dwóch lat dojeżdżają na treningi z Grabowa i Piaseczna. Może warto pomyśleć o zmianie lokalizacji na Taneczną . Jest tam nowy Orlik. Może trzeba napisać jakieś pismo albo dwa?. Chłopcy kończą lekcje o 14 i po lekcjach mogli by mieć od razu trening. Albo nie, trening o 15,żeby mieli czas zjeść kanapkę. Gdyby treningi były codziennie i trwały dłużej to nie musiałbym płacić za nianię.
Mimo wszystko starając się patrzec obiektywnie należy zauważyc, ze klub FT nie jest klubem szkolnym przy SP na Puszczyka, a dzieci na treningi sa dowozone z roznych miejsc od kilku lat.