Sobota z Football Talents
Dawno już dla Football Talents nie było słabszego dnia niż ostatnia sobota. Na 4 rozegrane mecze zanotowaliśmy dwie porażki, jeden remis i jedno zwycięstwo. Szczególnie bolą obie porażki ponieważ mają poważne skutki w tabeli. Remis nie ma wielkiego znaczenia dla pozycji FT, ale pokazał, że wciąż są problemy ze skutecznością. Za to zwycięstwo potwierdziło, że potencjał najmłodszych chłopców jest bardzo duży.
O meczu w Lidze Mazowieckiej z UKS Łady nie bardzo jest co pisać. Graliśmy słabo, nie było pomysłu na pokonanie przeciwnika. Zarówno w składzie FT jak i Ład rządził przypadek. Tyle, że piłka po strzałach Ład wpadała do bramki, a po naszych nie chciała. Inna sprawa, że strzałów oddaliśmy bardzo mało. Ponadto w grze obu drużyn bardzo przeszkadzał wiatr, który posyłał piłkę tam gdzie chciał – w przeciwieństwie do zawodników obu ekip. Mecz stał na bardzo niskim poziomie. Popełniliśmy mnóstwo prostych błędów, które przeciwnik umiał wykorzystać. Oby w kolejnych meczach było lepiej.
FT reprezentowali:
- Mikołaj Jagieło, bramkarz
- Robert Baryła, kapitan
- Piotrek Lesiecki, dwa gole
- Daniel Wichman
- Adrian Błasiak
- Wiktor Kobus
- Felix Vidler
- Michał Pruszyński
- Jurek Malicki
- Bartek Radosz
- Mateusz Pela
- Hubert Kozubowicz
- Olek Kukulski
W Lidze Pokoju, jako pierwsi rywalizowali najstarsi, którzy mimo osłabienia byli faworytami spotkania. Mieli przewagę i mnóstwo okazji do zdobycia gola, ale wygrać nie potrafili. Co gorsze nie potrafili też zremisować. Po większości zawodników było widać wielkie zaangażowanie, niestety nie u wszystkich, ci których mam na myśli powinni o tym wiedzieć. Na boisku nie ma miejsca na oszczędzanie sił i odpuszczanie. Każdy kto schodzi z boiska powinien być zmęczony i mieć poczucie, że dał z siebie wszystko.
Momentami zabrakło spokoju, opanowania i tzw. „zimnej krwi” pod bramką przeciwnika. Świetnie radził sobie także bramkarz WAFu. Tylko raz udało się go pokonać, za sprawą naszego kapitana Mateusza Dżuchila. Później straciliśmy dwa gole i przegraliśmy. Teraz do lidera tracimy aż 6 punktów i będzie bardzo ciężko go dogonić.
FT reprezentowali:
- Hubert Ihnatowicz, bramkarz i napastnik
- Maciek Radziłowski, bramkarz i napastnik
- Mateusz Dżuchil, kapitan, 1 gol
- Marcin Łubiński
- Maciek Kaczmarzyk
- Kuba Należyty
- Bartek Radosz
- Robert Baryła
- Jurek Malicki
- Olek Kukulski
- Mikołaj Jagieło
- Adrian Błasiak
W kolejnym spotkaniu walczył rocznik 2000/01. Dość szybko, po rzucie rożnym straciliśmy gola i musieliśmy gonić wynik. Udało się go dogonić jeszcze w pierwszej połowie za sprawą Jurka Malickiego. W drugiej połowie mecz toczył się niemal wyłącznie pod bramką rywali ale nie umieliśmy zdobyć zwycięskiego gola. W przedostatniej minucie fantastycznym strzałem popisał się Daniel Wichman, piłka odbiła się od lewego, potem od prawego słupka i wróciła w pole karne. Do bramki wpaść nie chciała. Nie długo potem sędzia skończył mecz. Wynik 1:1 nie satysfakcjonował nikogo.
FT reprezentowali:
- Patryk Lachman, bramkarz
- Mikołaj Jagieło
- Adrian Błasiak
- Hubert Kozubowicz
- Michał Pruszyński
- Maciek Kawecki
- Robert Baryła
- Daniel Wichman
- Adam Kiełbiński
- Olek Kukulski
- Piotrek Lesiecki
- Wiktor Kobus
- Felix Vidler
- Bartek Radosz
- Jurek Malicki 1 gol
Po tych nie najlepszych wynikach humor w sobotę poprawili nam najmłodsi piłkarze Football Talents. Zwyciężyli aż 10:1. Przez cały mecz mieli olbrzymią przewagę. Mecz toczył się niemal wyłącznie na połowie przeciwnika. Drużyna WAFu broniła się całą drużyną w okolicach swojego pola karnego. W takim gąszczu nóg nie jest łatwo zdobywać gole a mimo to naszym zawonikom udała się ta sztuka aż 10-krotnie. Chłopcy dokładnie wiedzieli, że trzeba rozciągać grę i dużo strzelać. Festiwal bramkowy rozpoczął Piotrek Żołdak, później gole zdobywali Jasiek Kraszewski -5, Marcin Borkowski -2 i po jednym trafieniu zanotowali Patryk Nowosielski i Piotrek Sutkowski. W obronie też radziliśmy sobie świetnie. Ataki skutecznie rozbijali Kuba Głuchowski, Kuba Gęborek, Wojtek Malicki i Jasiek Kędzierski. Ani przez moment nie było wątpliwości kto zwycięży w tym spotkaniu. Mimo przeraźliwego zimna chłopcy cieszyli się grą i dążyli do zdobycia kolejnych bramek. Brawa dla całej drużyny. Mamy nadzieję, że teraz chłopcy uwierzą w siebie i będą szli od zwycięstwa do zwycięstwa, bo jak pokazali, potencjał piłkarski mają olbrzymi.
FT (fantastycznie) reprezentowali:
- Kuba Krysik, bramkarz
- Kuba Głuchowski
- Kuba Gęborek
- Wojtek Malicki
- Jasiek Kędzierski
- Marcin Borkowski, dwa gole
- Piotrek Sutkowski, jeden gol
- Piotrek Żołdak, jeden gol
- Jasiek Kraszewski, pięć goli !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- Patryk Nowosielski, jeden gol
- Antek Gondek
- Franek Zagórski
- Wiktor Paradziński
- Piotrek Dyga
BRAWO BRAWO BRAWO!!!!!
Brawo chłopaki!!!