Obóz wrze od samego rana. Na godzinę 10:30 11 starszych chłopców pojechało z Trenerem Filipe i Trenerem Łukaszem do pobliskich Chęcin aby rozegrać mecz ze swoimi rówieśnikami. Mecz w systemie 4×15, po bardzo wyrównanych dwóch kwartach w których utrzymywał się bezbramkowy remis, nasza drużyna przegrała ostatecznie 4:1. Jedyną bramkę dla naszej drużyny po pięknym podaniu Wojtka Fabisiaka strzelił Kuba Należyty. W środę ponownie zagramy z tym samym rywalem i mamy nadzieję, że uda nam się zrewanżować. [ CZYTAJ DALEJ ]
Powoli kończy się niedziela, a my zapraszamy Państwa do galerii gdzie dodaliśmy najnowsze zdjęcia. Do jutra. [ CZYTAJ DALEJ ]
Po pysznym obiedzie (rosół, filet z kurczaka w ziołach z ananasem i żurawiną, a do tego buraczki) „wolna sobota” trwała dalej w najlepsze. Najmłodsi rozegrali rewanżowy mecz sparingowy pomiędzy sobą. Ponownie wygrała drużyna Trenera Filipa, tym razem 6:2. Potem najmłodsi zgodnie z maksymą dnia mieli wolny wybór i mogli albo pójść na nasza „plażę”, a jak mieli dość słońca to wracali do ośrodka i grali w ping ponga lub bawili się w świetlicy.Za to starsi, którzy mieli ochotę zostali podzieleni na drużyny i rozegraliśmy mini turniej w którym udział wzięli również trenerzy. Drużynę trenerów w finale pokonała drużyna w składzie Jasiek Dolniak, Mikołaj Jagieło, Maciek Kaczmarzyk, Adrian Błasiak, Kuba Należyty, Robert Baryła oraz Franek Oniszczuk . Gratulujemy zwycięzcom i lecimy na kolację. [ CZYTAJ DALEJ ]
Dziś wypada dzień bez treningu. Chłopcy są trochę zmęczeni i trzeba dać im trochę odpoczynku na odpowiednią regenerację. Nie oznacza to jednak, że nie będziemy się ruszać. Po pysznym śniadaniu (jajecznica, kanapeczki z wędliną i pomidorem) zarządziliśmy odpoczynek i zaraz ruszamy na stadion K.S. Nowiny na niedzielny rozruch w formie biegów na bieżni. Na 11 wszyscy zainteresowani idą z Panią Asią do miejscowego kościoła. [ CZYTAJ DALEJ ]
Na dzisiejszy wieczór przygotowaliśmy dla chłopców niespodziankę. Po kolacji trener Filip podzielił chłopców na grupy i rozdał teksty piosenek do opracowanie w grupach. Każda z grup miała mniej więcej nauczyć się tekstu, przygotować swoją wyjątkową aranżację oraz choreografię. Chłopcy nie zdawali sobie sprawy jeszcze gdzie będą to przedstawiać, a podejrzewali zapewne, że tym miejscem będzie świetlica. [ CZYTAJ DALEJ ]
Po pysznym obiedzie (zupa pieczarkowa, kotlet schabowy, ziemniaczki i marcheweczka z groszkiem) chłopcy dostali nakaz poobiedniego odpoczynku. Przed nimi jeszcze popołudniowy trening, więc muszą odpocząć aby dać z siebie wszystko. [ CZYTAJ DALEJ ]
Sobota przywitała nas pięknym słońcem, wszyscy wstali skoro świt i po śniadaniu, zgodnie z harmonogramem rozpoczęły się treningi. Na początek najmłodsza grupa w pięknym słońcu trenowała na Orliku, a w tym momencie starsi chłopcy ruszyli na boczne boisko K.S. Nowiny szlifować piłkarskie umiejętności. [ CZYTAJ DALEJ ]
Podczas treningu starszej grupy nad Nowinami przeszła spora ulewa – tak na prawdę pierwszy poważny deszcz podczas obozu. Chłopcy jak przystało na twardych piłkarzy nie wzruszeni trenowali dalej w tym ciepłym chodź gęstym deszczu. Teraz jesteśmy już po kolacji (kanapeczki z kilkoma rodzajami wędlin, serem, ogórkiem i rzodkiewką oraz naleśniki z serem i dżemem) i zaraz grupa najmłodsza wybiera się na wyprawę do sklepu, a starsi wezmą udział w zabawach świetlicowych. [ CZYTAJ DALEJ ]
Najnowsze komentarze