Zwycięski remis
W niedzielnym meczu pomiędzy SF Wilanów a Football Talents zremisowaliśmy 2:2. Faworytem spotkania byli gospodarze – wice mistrzowie Warszawy, którzy w całym poprzednim i obecnym sezonie nie stracili ani jednego punktu w oficjalnych spotkaniach ligowych. Również przeciwko Football Talents zawsze wygrywali. Dlatego wynik ten jest dla FT zwycięski.
Żeby liczyć na dobry wynik w tym spotkaniu musieliśmy zagrać na 110% swoich umiejętności oraz włożyć w to spotkanie całe swoje serce. Tak też się stało. Jeszcze nigdy nasi piłkarze nie zagrali tak ofiarnie i z takim poświęceniem jak wczoraj. Każdy z nich na boisku biegał tyle na ile starczało mu sił, a przy tym bardzo dobrze posługiwali się piłką.
Szczególnie pierwsza połowa była w naszym wykonaniu dobra. Udało nam się zdominować środek pola, przez co wszystkie dalekie wykopy z obrony rywali były przechwytywane daleko od naszej bramki. Gospodarze mieli przewagę ale niewiele z niej wynikało. Czasem dochodzili do niezłych sytuacji, w których albo pudłowali albo na wysokości zadania stawał nasz bramkarz – Mikołaj Jagieło.
W 15 minucie gospodarze zdobyli gola, przypadkowego, ponieważ po rzucie wolnym z kilkudziesięciu metrów piłka po rękach oślepionego słońcem bramkarza wpadła do bramki. FT zareagowała jak na prawdziwych mistrzów przystało. Już po dwóch minutach znów był remis. Jurek Malicki podał do Piotrka Lesieckiego, a ten z pierwszej piłki precyzyjnym strzał w sam róg umieścił piłkę w siatce.
W 27 minucie niestety znów na prowadzenie wyszła SF Wilanów. Nie upilnowaliśmy ich napastnika, który minął obrońcę i strzelił w „krótki” róg. Ale znów reakcja naszej drużyny była perfekcyjna. Nasi piłkarze wyglądali jakby dokładnie wiedzieli co trzeba zrobić żeby wyrównać i tak też się stało. Tym razem prowadzeniem gospodarze cieszyli się o minutę dłużej niż wcześniej, a tą radość zmącił im ponownie Piotrek Lesiecki, który technicznym strzałem przerzucił piłkę nad bramkarzem. Asystował mu Robert Baryła.
W drugiej połowie gospodarze atakowali coraz mocniej, a my nastawiliśmy się na kontry. Kilka wyprowadziliśmy bardzo groźnych i o mało nie strzeliliśmy trzeciej bramki. Trzeba jednak przyznać, że mogliśmy też gola stracić, ale cudów w obronie wykonywała nasza drużyna dowodzona przez niezniszczalnego Adriana Błasiaka, który był zwyczajnie nie do przejścia.
Najważniejsze jest jednak to, że wczoraj nasz zespół był jednością, każdy walczył za każdego, chłopcy perfekcyjnie się asekurowali, a jak trzeba było to nawet napastnicy wracali do obrony. Niewiele piłek było wybijanych na „oślep”, większość miała swojego adresata, przez co wybijaliśmy z rytmu drużynę gospodarzy. Jeszcze nigdy nasi piłkarze nie zagrali za takim „zębem”, z taką determinacją, z tak wielką chęcią osiągnięcia dobrego wyniku. Jesteśmy przekonani, że gdyby wczorajsze zaangażowanie było standardem to zdecydowaną większość spotkań kończylibyśmy zwycięsko.
Cała drużyna zasługuje na wielkie wyróżnienie. Każdy kto był na boisku ( zagrali wszyscy powołani) wniósł do drużyny coś dobrego. Nie jest łatwo po takim meczu wskazać jedną czy dwie osoby, które wyróżniły się na tle reszty, bo na swój sposób wyróżniali się wszyscy, ale chcemy szczególnie pochwalić tu trzy osoby:
- Adrian Błasiak – był wszędzie tam gdzie być powinien, grał twardo ale fair. Najlepszy mecz w barwach Football Talents!
- Wiktor Kobus – tak wspaniałej przemiany mentalnej jeszcze w naszej drużynie nie było. Z takim zaangażowaniem, z takimi chęciami, Wiktor nie musiałby umieć grać w piłkę, Jego ambicja i tak pozwoliła by mu dobrze grać. Wczoraj zrobił dokładnie to co zakładaliśmy przed meczem. Takiego Wiktora chcemy oglądać w kolejnych spotkaniach!!!
- Piotrek Lesiecki – jak na klasowego napastnika ( tym razem grał na lewej pomocy) przystało miał dwie sytuacje i obie wykorzystał. 100% skuteczności. Brawo!
Football Talents (genialnie) reprezentowali:
- Mikołaj Jagieło, bramkarz, ocena 6
- Robert Baryła, kapitan, 1 asysta, ocena 6
- Adrian Błasiak, ocena 6!
- Daniel Wichman, ocena 6
- Franek Oniszczuk, ocena 6
- Michał Pruszyński, ocena 6
- Felix Vidler, ocena 6
- Bartek Radosz, ocena 6
- Wiktor Kobus, ocena 6!
- Adam Kiełbiński, ocena 6
- Piotrek Lesiecki, ocena 6!
- Hubert Kozubowicz, ocena 6
- Jurek Malicki, 1 asysta, ocena 6
Najlepszym zawodnikiem spotkania został wybrany Adrian Błasiak!!!WIELKIE BRAWA
Zdjęcie obrazuje jak wielkie chęci mieli nasi piłkarze
Najnowsze komentarze