W dzisiejszym meczu ligowym rocznika 2002, Football Talents zremisowało z SEMP-em 1:1. Jedynego gola dla naszej drużyny zdobył Kuba Krysik.

Mecz mogliśmy wygrać, ale i przegrać więc można uznać, że remis jest sprawiedliwy.

W pierwszej kwarcie zagraliśmy słabo. Chłopcy sprawiali wrażenie zaspanych, trochę jakby im się nie chciało. Z czasem wyglądało to coraz lepiej, ale i tak nie uniknęliśmy utraty gola. W 9 minucie, nie atakowany zawodnik SEMPa uderzył sprzed pola karnego i wydawało się, że piłka padnie łupem Kamila Wiktorowicza. Niestety, wpadła do bramki i musieliśmy odrabiać straty. Nastawiliśmy się na grę z kontry i kiedy wreszcie udało nam się minąć wszystkich zawodników SEMPa, to akcję sam na sam Patryka Nowosielskiego przerwała… Sędzina gwizdkiem kończącym pierwszą kwartę

Drugą zaczęliśmy o wiele lepiej. Już nie graliśmy z kontry. Zmusiliśmy przeciwnika do obrony, ale nie potrafiliśmy wykorzystać stwarzanych okazji. Bliscy pokonania bramkarza byli Kuba Krysik, Jasiek Kędzierski i Patryk Nowosielski. Tym razem to przeciwnicy grali z kontry, ale z nimi łatwo radzili sobie nasi obrońcy lub Kamil Wiktorowicz. Ostatecznie gole nie padły.

Trzecia kwarta to zdecydowana dominacja SEMPa, który stworzył kilka doskonałych okazji. Ze wszystkimi, na szczęście, znakomicie radził sobie Kamil Wiktorowicz rehabilitując się tym samym za wcześniejsze niepewne interwencje. Paradoksalnie to właśnie w tej kwarcie uzyskaliśmy wyrównanie. Była to właściwie jedyna okazja do gola. W 41 minucie, Patryk Nowosielski podał do Kuby Krysika, a ten ścigając się z bramkarzem i obrońcą, lewą nogą skierował piłkę do siatki. Brawo!

Czwarta kwarta to okazje dla jednych i drugich, choć zawodnicy FT stworzyli ich nieco więcej. Dobre sytuacje miał Marek Węgrowski, Kajtek Kyrcz (trzy), Patryk Nowosielski, ale piłka nie chciała wpaść do bramki. Nawet po idealnie wykonanym rzucie wolnym przez Bartka Choińskiego, lecącą w samo okienko piłkę wyłapał bramkarz SEMPa.

Całą drugą połowę (trzecią i czwartą kwartę) graliśmy bardzo ambitnie i ofiarnie, biegaliśmy do każdej piłki i choć często ustępowaliśmy szybkościowo, to wolą walki i chęcią wyrwania przynajmniej 1 punktu nie daliśmy za wygraną. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1, ale na uwagę  zasługuje genialna akcja z ostatniej kwarty, Patryka Nowosielskiego, który wymanewrował obrońcę SEMPa, w sposób jaki można zobaczyć w ekstraklasie. Szkoda, że drugi obrońca zdążył wślizgiem zablokować strzał, bo mielibyśmy ładną bramkę po pięknej akcji.

Football Talents reprezentowali:

1. Kamil Wiktorowicz, bramkarz
2. Kuba Głuchowski, kapitan
3. Bartek Choiński
4. Marcin Borkowski
5. Jasiek Kędzierski
6. Jasiek Lulek
7. Jasiek Kraszewski
8. Jasiek Zamora
9. Patryk Nowosielski, 1 asysta
10. Kuba Krysik, 1 gol
11. Kajtek Kyrcz
12. Marek Węgrowski

PS. kolejne spotkanie w sobotę 21.04 o godzinie 12:15 z Unią Warszawa.