Po kolacji, młodsi zakończyli turniej w bocce, a starsi z trenerami rozegrali miniturniej. Szybka gra, dużo klepania i sztuczek technicznych przy lekkiej mżawce wypadło rewelacyjnie. Kilku chłopców pozostało na boisku z trenerem Marcinem i Łukaszem na lekkie rozbieganie, a reszta rozeszła się do pokoi i do kąpieli. Teraz wszyscy już przy zgaszonym świetle mogli obejrzeć mecz polskiego debla mieszanego w badmintona, który własnie przed chwilą zakończył się zwycięstwem polskiej pary. Korzystając z wyjątkowej sytuacji jaka są telewizory we wszystkich pokojach oraz trwające igrzyska olimpijskie pozwalamy chłopcom oglądać relacje z udziałem Polaków. Te najważniejsze wydarzenia w ciągu dnia oglądamy wspólnie na telebimie w domku myśliwskim. Tym czasem idziemy na ostatni obchód i mówimy dobranoc. [ CZYTAJ DALEJ ]

Przed momentem zakończył się trening młodszej grupy, na którym również kilku ancymonów biegało karne kółka. Również zakończyły się zmagania starszej grupy na rowerowym torze przeszkód. Za chwile zjemy pyszna kolację, na której wedle przecieków Panie zaserwują nam naleśniki z serem [ CZYTAJ DALEJ ]

Zapowiadane zawody w konkurencji Cross – Fit były niezwykle emocjonujące, ale i wyczerpujące. Szczególnie nasze ulubione krokodylki i bieg z oponą dał się zawodnikom we znaki. Najlepsi, przygotowany tor musieli pokonać aż dwukrotnie. Wśród starszych zwyciężył Mateusz Dżuchil minimalnie wyprzedzając Bartka Radosza i Filipa Skłuckiego. Wśród najmłodszych zwyciężył Jasiek Kraszewski tuż przed Kajtkiem Kyrczem i Frankiem Zagórskim. Najważniejsze jest jednak to, że każdy uczestnik zawodów ukończył swój bieg. Wspaniale spisali się najmłodsi i najmniejsi: Łukasz Makarski zajął piąte, Dawid Gnidiuk siódme, a Antek Cybulski dwunaste miejsce na 27 startujących piłkarzy. [ CZYTAJ DALEJ ]

Wczoraj wieczorem rozegraliśmy kolejne zawody na boisku ze sztuczną nawierzchnią w mieszanych składach. Walka była zacięta i szybka, a różnice w ilości zdobytych punktów niewielkie. w turnieju wzięło udział 8 drużyn dlatego przeciągnął się on do późniejszej godziny i kończony był przy sztucznym oświetleniu. Wczorajszy wieczór był chłodny ale niebo bezchmurne co zwiastowało, że dziś dzień będzie pogodny. Poranek był rześki ale aktualnie słońce zdobywa przewagę i choć nie jest gorąco to pogoda jest bardzo sprzyjająca do zabaw na powietrzu. Za chwile rozpoczynają się zawody cross-fit na ułożonym przez trenerów torze. Bieg, krokodylki, skoki, przysiady i bieg z oponą, to elementy składowe tego sprawdzianu wytrzymałości. Niech zwycięży najlepszy. Miłego dnia. [ CZYTAJ DALEJ ]

Udało nam się dodać kolejną partie zdjęć do galerii. Znajdą tam Państwo między innymi zdjęcia z toru komandos oraz z wycieczki. Zapraszamy do oglądania Galerii Klik Klik! [ CZYTAJ DALEJ ]

Po nieco leniwej niedzieli wracamy do rytmu treningowego. Jeszcze przed śniadaniem, z trenerem Filipem trenowali bramkarze, a po śniadaniu odbyły się regularne treningi w klasycznym podziale starsi/młodsi. Po deszczowym i burzowym weekendzie, pogoda w Nowej Wsi Przywidzkiej powoli wraca na dobre tory, co jakiś czas zza chmur wyłania się słońce i wszystko wykazuje na to, że deszcz to już przeszłość i będzie tylko lepiej. [ CZYTAJ DALEJ ]

30 lipca 2003 roku przyszedł na świat aby kopać piłkę jeden z naszych zawodników – Dawid Gnidiuk. Z tej okazji, życzymy Dawidowi wszystkiego co najlepsze, dużo zapału oraz sił do walki na boisku oraz wytrwałości w regularnych treningach. Pamiętaj jednak, że boisko to nie wszystko, najpierw liczą się dobre wyniki w nauce oraz wzorowe zachowanie, a później dopiero wyniki na boisku. Bądź pociechą dla swoich rodziców oraz wzorem dla kolegów na boisku. [ CZYTAJ DALEJ ]

Niestety gesty deszcz przerwał nasze poobiednie zawody na boisku i musieliśmy ukryć się przed deszczem. jedni graja w karty, a niektórzy skorzystali z pierwszego pozwolenia na włączenie telewizorów i oglądają zmagania olimpijczyków. Zaraz idziemy do domku myśliwskiego obejrzeć mecz Legii z Borussią na wielkim ekranie … deszcz wciąż pada. [ CZYTAJ DALEJ ]