Ponieważ upał jest niesamowity (na co oczywiście nie narzekamy) trenerzy postanowili zrobić lżejsze treningi przed obiadem aby nie wycisnąć ostatnich sił z chłopców w pełnym słońcu. Nie przeszkodziło to jednak w przeprowadzeniu zawodów na Torze Komandos na którym chłopcy mogli poczuć się jak prawdziwi partyzanci. Czołganie, strzelanie z paintball’u, bieg w masce gazowej, skok przez ścianę płaczu czy równoważnia to tylko kilka punktów, które musieli zaliczyć chłopcy na tym improwizowanym poligonie. Teraz chłopcy bawią się w basenie po którym na pewno zlapią apetyt na pyszny obiad. [ CZYTAJ DALEJ ]

Słońce nad Nową Wsią Przywidzką wstało już jakiś czas temu, a od mniej więcej godziny wstali też nasi młodzi piłkarze. Pomocnicy trenują już od rana z trenerem Filipem, a reszta spaceruje sobie po dworze albo wykonuje jeszcze poranne obowiązki. Dzień zapowiada sie znowu słoneczny i bezchmurny. [ CZYTAJ DALEJ ]

Niestety z racji tego, że zasięg telefonii komórkowej, a za razem internetu w naszym gospodarstwie, pozostawia wiele do życzenia to nie mamy możliwości wrzucania zdjęć na bieżąco ale będziemy się starać aby co kilka dni galeria się powiększała o kolejne ciekawe zdjęcia. Zapraszamy do sprawdzenia pierwszej porcji i regularnego zaglądania do GALERII – Klik Klik! [ CZYTAJ DALEJ ]

Każdy dzień rozpoczynamy bardzo wcześnie, a to za sprawa treningów dla poszczególnych formacji. Dziś przed śniadaniem trenowali bramkarze i obrońcy. Specjalne zestawy ćwiczeń pozwalają chłopakom szlifować swoje umiejętności na ich nominalnych pozycjach. Po śniadaniu na treningi ruszyła grupa młodsza podzielona dodatkowo na roczniki. Starsi biorą udział w zabawach na dworze. Z przyjemnością zdajemy również raport pogodowy – upał, delikatny wiaterek, zero chmur na niebie – wygląda na to, że basen przywita pierwszych gości już dziś [ CZYTAJ DALEJ ]

Odbyły się finały dla łuczników w obu kategoriach wiekowych. Pośród starszych chłopców najlepszy okazał się Michał Pruszyński, a z grupy młodszej najlepszym łucznikiem został Bartek Ostrowski. Gratulacje dla zwycięzców! Teraz trwają zabawy na powietrzu, część chłopców gra w mini golfa, cześć szlifuje formę na trampolinach ale większość, zgodnie z zaleceniami trenera Filipa poprawia technikę piłkarską podczas gry w siatkonogę. [ CZYTAJ DALEJ ]

Po powrocie ze sklepu starsza grupa udała się na trening, a młodsi kontynuowali turniej w badmintona. Obiad, siesta i kolejne treningi, aktualnie na boisku trenują młodsi chłopcy pod okiem trenera Filipa, a po nich starsi zagrają wewnętrzny sparing. [ CZYTAJ DALEJ ]

Zapasy zabrane z domu albo już się skończyły albo są na wyczerpaniu dlatego wybieramy się za chwile do sklepu. Trener Filip wydaje chłopakom kieszonkowe i ruszamy na dłuższy spacer, którego finałem jest sklep. Czujemy się w obowiązku poinformować, że pogoda jest po prostu rewelacyjna. Puste niebo, piękne słońce no istna bajka. Smarujemy się kremem, zakładamy czapki na głowę i ruszamy spacerować. [ CZYTAJ DALEJ ]

Dzisiejszy dzień był bardzo absorbujący dzięki czemu nie mieliśmy problemów z uśpieniem obozowiczów.  Po kolacji odbył się finał strzelania z łuku oraz mecze w siatkonogę. Mamy do dyspozycji aż trzy boiska do tej trudnej, ale bardzo atrakcyjnej dyscypliny i przez cały czas wszystkie były zajęte. Technika naszych piłkarzy rośnie z minuty na minutę. Co prawda jak na razie trenerzy są niepokonani, ale kto wie czy na koniec obozu nadal będziemy mogli pochwalić się tym mianem . [ CZYTAJ DALEJ ]