Dobry mecz z Sempem
Tuż po zmaganiach rocznika 2002 z Deltą, do pierwszego meczu na wiosnę przystąpili rok młodsi piłkarze FT. Przeciwnikami silny, lokalny rywal, SEMP Ursynów. Pamiętając pierwszą potyczkę sprzed 6 miesięcy, którą przegraliśmy aż 12:1, mieliśmy się czego obawiać. Okazało się, że nasi piłkarze w zawrotnym tempie gonią rywali w umiejętnościach piłkarskich. Co prawda sobotni mecz też przegraliśmy ale po pierwsze tylko 4:6, a po drugie, długimi momentami byliśmy po prostu lepsi.
Mecz rozpoczęliśmy bardzo pechowo. W zupełnie niegroźnej sytuacji naszemu bramkarzowi piłka wypadła z rąk prosto pod nogi rywala, który strzelił do pustej bramki. Mimo szybko straconego gola nie przestraszyliśmy się gości i ruszyliśmy do odrabiania strat. Na początku nasze ataki były dość nieśmiałe, ale już w 6 minucie Łukasz Makarski agresywnie powalczył o piłkę i został sfaulowany. Rzut wolny, nie pierwszy już raz, znakomicie wykonał Maks Dobrowolski i doprowadził do remisu.
Kolejne minuty pierwszej kwarty były wyrównane, ale gole nie padły.
Drugą kwartę znów zaczęliśmy nieszczęśliwie. W 2 minucie Semp wyprowadził kontrę, a oko w oko z Wojtkiem Malickim stanął napastnik gości. Za daleko wypuścił sobie piłkę i … upadł. Sędzia, naszym zdaniem zupełnie nie słusznie podyktował rzut karny. Pierwszą próbę zdobycia gola obronił Wojtek Malicki, ale sędzia nakazał ponowić rzut karny i tym razem Wojtkowi zabrakło centymetrów aby wybić piłkę.
Nasi dzielni zawodnicy nie poddali się i znów walczyli o wyrównanie. Najpierw znakomitą szansę miał Kajtek Kyrcz, później swojej szansy nie wykorzystał Łukasz Makarski. Następnie Łukasz znakomicie minął obrońcę i uderzył w poprzeczkę. Dobić próbował Kajtek Kyrcz, Tomek Okleka i jeszcze raz Łukasz Makarski, ale w olbrzymim zamieszaniu wywalczyliśmy tylko rzut rożny.
Jednak w końcu nasze ataki przyniosły zamierzony efekt. Antek Gondek podał do Łukasza Makarskiego a ten w trudnej sytuacji, lobem umieścił piłkę przy samym słupku bramki Sempa. 2:2.
Niestety w ostatniej akcji tej części meczu Semp oddał strzał pod poprzeczkę, z którym nie poradził sobie nasz bramkarz, choć znów zabrakło mu bardzo niewiele. Po pierwszej połowie przegrywaliśmy zatem 2:3.
Trzecia kwarta była podobna do poprzednich. Dużo walki w środku pola i pojedyncze szanse na gola. My swoich nie wykorzystaliśmy a Semp raz uderzył nie do obrony i było 2:4.
W ostatniej kwarcie jeszcze raz pokazaliśmy świetny charakter. Mimo, iż szybko straciliśmy piątą bramkę wciąż walczyliśmy o jak najlepszy wynik. W 3 minucie Kajtek Kyrcz popędził lewą stroną boiska i mocno strzelił. Bramkarz odbił piłkę wprost pod nogi Łukasza Makarskiego, który bez kłopotu trafił do siatki.
Chwilę później identyczna akcja Kajtka i zamiast strzału idealne podanie do Łukasza, który znów z najbliższej odległości pakuję piłkę do bramki. Jest 4:5 i nadal walczymy. Semp- owi musiało się zrobić naprawdę gorąco, szczególnie że mieliśmy kolejne szanse. Niestety kilka minut później po rzucie z autu rywali jeden z nich uderzył zewnętrzną częścią stopy, wkręcając piłkę w sam róg bramki Wojtka.
Przegraliśmy więc 4:6, ale mogliśmy zejść do szatni z podniesionymi głowami. Naszą dewizą jest twierdzenie: „Jeśli dajesz z siebie wszystko, to nie ważne jaki padł wynik i tak możesz czuć się wygranym”. Tak więc bezapelacyjnie WYGRALIŚMY!
Wielkie brawa należą się wszystkim zawodnikom.
Najlepszym zawodnikiem naszej drużyny wybraliśmy Kajtka Kyrcza, który pracował i w obronie i w ataku, zaliczył dwie asysty i był prawdziwym kapitanem zespołu.
Wyróżnienia przyznaliśmy dla Dawida Gnidiuka i Maksa Dobrowolskiego, którzy znakomicie kierowali grą obronną naszego zespołu. Ponadto Maks zdobył piękną bramkę.
Oraz dla Łukasza Makarskiego za strzelenie aż trzech goli w tak trudnym meczu!
Największe pozytywne zaskoczenie to Tomek Okleka. Mimo, że najmniejszy na boisku i młodszy o rok, był znakomity. Każde zagranie Tomka było przemyślane, nie odpuszczał walki nawet ze znacznie większymi przeciwnikami. Ponadto trzeba pamiętać, że był to dopiero drugi występ ligowy w barwach FT. BRAWO.
Football Talents reprezentowali:
- Wojtek Malicki, bramkarz
- Kajtek Kyrcz, kapitan, 2 asysty
- Maks Dobrowolski, 1 gol
- Dawid Gnidiuk
- Antek Gondek, 1 asysta
- Tomek Okleka
- Maciek Kolibowski
- Łukasz Makarski, 3 gole i 1 asysta (sfaulowany przy golu Maksa)
Zdjęcie autorstwa Taty Łukasza Makarskiego, któremu serdecznie dziękujemy.
SKRÓT MECZU FT – SEMP , KLIKNIJ TUTAJ!!!
Najnowsze komentarze