Semp zbyt mocny
Czy można być zadowolonym po porażce 12:2? Okazuje się, że można. Takim wynikiem zakończył się mecz rocznika 2002 przeciwko drużynie Sempa. Nasz zespół grał bez czterech ważnych zawodników. Zagrał ambitnie i walecznie a ograniczona liczba naszych rezerwowych była tego dnia niezwykle ważna. Panował ogromny upał, a na boisku nie było nawet kawałka cienia.
Największe pretensje do naszych zawodników można mieć za I kwartę, którą przegraliśmy aż 6:0. Przegraliśmy ją bo tuż po stracie pierwszej bramki zupełnie się podłamaliśmy i odpuściliśmy. W bramce robił co mógł Bartek Ostrowski, ale koledzy z obrony nie bardzo mu pomagali. Dwa gole straciliśmy po dobitkach (gdzie byli nasi obrońcy?).
W drugiej kwarcie podeszliśmy do tego meczu jakby od nowa. Powiedzieliśmy sobie, że jest 0:0 i próbujemy wypaść lepiej. I była to najlepsza część meczu, którą wygraliśmy 1:0, a mogliśmy jeszcze wyżej. Po ładnej akcji gola strzelił Marek Węgrowski po podaniu Patryka Nowosielskiego, a kolejne mógł wpakować sam Patryk. Najpierw uderzył tuż obok słupka, później w poprzeczkę. Kolejny dobry strzał oddał Adam Hamdan, który dał znakomitą zmianę.
Był to najlepszy mecz Adama w barwach FT. Wreszcie pokazał swoją waleczność i nieustępliwość. Idealnie wypełnił lukę w środku pola po nieobecnym Janku Kędzierskim. Ponadto dawał wiele spokoju w rozegraniu piłki.
Wyróżnić też trzeba Jasia Kraszewskiego, który w II kwarcie samemu zatrzymał dwie bardzo groźne kontry i wyprowadzał piłkę do ataku. Jaś debiutował na pozycji środkowego obrońcy i spisał się bez zarzutu. Lepiej niż można było przypuszczać.
Trzecią kwartę przegraliśmy 0:2. Semp miał przewagę, ale nasza ambitna walka nie pozwalała mu na rozwinięcie skrzydeł. Ponadto znakomicie w naszej bramce grał Kamil Wiktorowicz, który wielokrotnie zapobiegł utracie gola. Nie do przejścia na prawej obronie był Marek Węgrowski, który potwierdził, że w pojedynkach jeden na jeden nie ma sobie równych.
Czwartą kwartę rozpoczęliśmy źle i już w 2 minucie straciliśmy bramkę. Później jednak graliśmy lepiej. Kolejnego gola straciliśmy po rzucie karnym, następnego bezpośrednio z rzutu rożnego. W międzyczasie wyprowadziliśmy kontrę, po której dobrze grający Maks Zaron trafił w słupek. Kolejna nasza akcja zakończyła się jednak golem. Patryk Nowosielski świetnie zabrał się z piłką i mimo rywala na plecach uderzył w „długi” róg. Asystę przy tym trafieniu zaliczył Bartek Ostrowski.
Niestety w ostatniej minucie meczu, po źle wykonanym stałym fragmencie gry, Semp wyprowadził kontrę i zdobył bramkę.
Ten mecz był bardzo cennym doświadczeniem. Kilku zawodników pokazało, że warto na nich stawiać. Cała drużyna zobaczyła, że jak walczy i daje z siebie wszystko, nawet w taki upał, to może dobrze grać oraz że nawet najlepszych nie ma co się bać.
Najlepszym zawodnikiem meczu wybraliśmy Kamila Wiktorowicza, a wyróżnieni zostali Jasiek Kraszewski i Adam Hamdan. Gratulujemy!
FT reprezentowali:
- Jasiek Kraszewski
- Kuba Krysik
- Jasiek Lulek
- Patryk Nowosielski, kapitan, 1 gol i 1 asysta
- Bartek Ostrowski, bramkarz, 1 asysta
- Kamil Wiktorowicz, bramkarz, najlepszy zawodnik
- Marek Węgrowski
- Piotrek Kosman
- Adam Hamdan
- Piotrek Żołdak
- Maks Zaron
- Franek Zagórski
Najnowsze komentarze