Home > Relacje meczowe > Słabo z Escolą

Słabo z Escolą

Listopad 11th, 2013

Bardzo słaby mecz rozegrał rocznik 2003 w ostatnim ligowym meczu tego roku. Rywalem była Escola, która dała nam dobrą lekcję piłki nożnej. Dzięki temu nasze gorące głowy zostały ostudzone, a to tylko pomoże w lepszym przygotowaniu się do rundy wiosennej. Mecz przegraliśmy bo byliśmy słabsi, ale porażka mogłaby być znacznie mniejsza gdyby nie fatalna pierwsza kwarta.

Przegraliśmy ją 2:0. Teoretycznie nie było to jeszcze wysokie prowadzenie gości, ale te 15 minut przegraliśmy znacznie poważniej, bo w głowach. Escola nas przestraszyła, pokazała swą wyższość i odebrała wiarę w sukces.  Z tego strachu nie otrząsnęliśmy się już do końca meczu, dlatego też naszym zdaniem była ona kluczowa dla losów meczu.

Pierwszego gola straciliśmy w 6 minucie przy kompletnej bierności naszych zawodników. Drugiego już minutę później, również głównie z powodu naszych dziwnych błędów. Zaczęliśmy grać odważniej od około 10 minuty meczu, stworzyliśmy nawet niezłe okazje, których nie udało się wykorzystać.

Druga kwarta była całkiem niezła, od początku osiągnęliśmy przewagę i próbowaliśmy odrobić straty. Nasza gra wyglądała coraz lepiej. Niestety Escola właśnie wtedy kiedy wyglądało, iż możemy zdobyć kontaktowego gola, zadała trzeci cios. Trzeba przyznać, że była to piękna, zespołowa akcja, przy której nie mieliśmy nic do powiedzenia.

Druga kwarta skończyła się zwycięstwem Escoli 1:0. Za nią nie mamy się czego wstydzić.

Niestety w trzeciej odsłonie znów nawiązaliśmy do pierwszego kwadransu. W 32 minucie przegrywaliśmy już 0:4. Znów zupełna bierność naszych obrońców dała mnóstwo swobody napastnikowi gości, który nie miał problemu z pokonaniem Wojtka Malickiego.

W 40 minucie po dośrodkowaniu tracimy piątą bramkę, a w 41 minucie rzut karny dla gości i 6:0.

Nasza gra nie wyglądała aż tak źle jakby wskazywał wynik. Escola grała bardzo dobrze i co najważniejsze skutecznie. My graliśmy gorzej ale też mieliśmy swoje sytuacje. Tyle, że my ich nie wykorzystywaliśmy. Nie wykorzystywaliśmy aż do 43 minuty. Kajtek Kyrcz pięknie podał do Łukasza Makarskiego, który pewnym strzałem pokonał bramkarza Escoli. 6:1 to wynik jakim skończyła się trzecia kwarta.

Przed ostatnim kwadransem postanowiliśmy podejść do niego jakby było 0:0. Naszym celem było wygranie lub przynajmniej zremisowanie tej części meczu. Takie nastawienie pozwoliło nam na określenie realnego do osiągnięcia celu. Chłopcy uwierzyli, że są w stanie sprostać i zagrali najbardziej ambitnie. Właśnie tej ambicji i woli walki zabrakło w pierwszej części meczu.

Kolejny raz okazało się, że walecznością jesteśmy w stanie zniwelować piłkarską przewagę rywala. Co prawda w 52 minucie straciliśmy siódmego gola, ale już niecałe 60 sekund później dobre podanie Łukasza Makarskiego wykorzystał Kajtek Kyrcz i było 7:2.

Takim wynikiem skończył się mecz,a więc cel z ostatniej odsłony został osiągnięty. Oczywiście liczyliśmy na więcej, ale czasem dobrze jest przegrać i zobaczyć w których elementach piłkarskiego rzemiosła musimy podnieść swoje umiejętności. Po dzisiejszym meczu te elementy widać było jak na dłoni.

Najlepszym zawodnikiem meczu został wybrany Szymon Dobiegała. Świetnie kierował naszą obroną i wielokrotnie ratował przed utratą gola.

Wyróżnienie dla Wojtka Malickiego, który nie zawinił przy żadnej ze straconych goli a kilkukrotnie interweniował znakomicie.

Poza wyżej wymienionymi nieźle radził sobie Łukasz Makarski i Tomek Okleka. Im nawet jeśli coś nie wychodziło, to bez przerwy byli zaangażowani na 100%. Innym zawodnikom takiego nastawienia zabrakło.

FT reprezentowali:

  1. Wojtek Malicki, bramkarz
  2. Antek Cybulski
  3. Maks Dobrowolski
  4. Dawid Gnidiuk
  5. Tomek Kiełczykowski
  6. Kajtek Kyrcz 1 gol i 1 asysta
  7. Łukasz Makarski 1 gol i 1 asysta
  8. Tomek Okleka
  9. Jasiek Sęk
  10. Franek Słoniewski
  11. Szymon Dobiegała
  12. Jacek Kręcicki

 

Kategorie:Relacje meczowe Tagi:
                                                                                                                                                                                                                                                                                                
Komentarze są zamknięte