Trener Leszek o godzinie 7.30 obudził nas, powiedział że za 30 minut zbiórka na śniadanie. My jednak zaczęliśmy się ubierać o 7.50. Po śniadaniu odbył się konkurs rzutu podkową. [ CZYTAJ DALEJ ]

Pogoda nas dziś rozpieszcza. Jest idealnie i nawet nie możemy na nic ponarzekać, no chyba że na mycie zębów chłopców ale i to staramy się skrupulatnie kontrolować [ CZYTAJ DALEJ ]

Dziś urodziny obchodzi Janek Tywonek. Z tej okazji przy śniadaniu wszyscy odśpiewali Jaśkowi gromkie Sto – Lat. Kadra FT życzy Jankowi wielu sukcesów, uśmiechu i spełnienia marzeń. [ CZYTAJ DALEJ ]

Poranek jak co dzień, z początku senny, ale po chwili już  bardzo żywy i radosny. Pogoda piękna, więc treningi i inne atrakcje są w ruchu. Najmłodsi pod okiem Trenera Kornela mają zajęcia koordynacyjne, starsi podzieleni na grupy defensywne i ofensywne będą mieli treningi z Trenerami Filipem i Leszkiem. [ CZYTAJ DALEJ ]

Dzisiaj rano obudził nas wyjątkowo Trener Łukasz. Pobudka była dosyć wcześnie bo aż godzinę przed śniadaniem. Nikomu nie chciało się wstawać aż Tomek Okleka przeleżał 40 minut w łóżku po czym zrzucił poręcz na ziemię. Na śniadanie pierwszy przyszedł Kiełczyk i zabrał cały dżem. [ CZYTAJ DALEJ ]

Po kolacji Trener Filip zaplanował schemat, który na tym obozie sprawdził się już kilkukrotnie. Ponieważ chłopcy nie mieli treningów rano to schemat wieczornych sparingów był jeszcze bardziej uzasadniony ze względu na zaoszczędzone siły. [ CZYTAJ DALEJ ]

Dziś nie było dosypiania ani leniuchowania rano w łóżku. Pobudka o 7:00, mycie i pakowanie plecaków. Pogoda jest różna więc obowiązkowe były kurtki przeciwdeszczowe jak i czapki z daszkiem na głowę. [ CZYTAJ DALEJ ]

Właśnie zjedliśmy śniadanie i ruszamy na wycieczkę. Wracamy na obiad i popołudniu już odbędą się normalne treningi. Oczywiście po powrocie dodamy do galerii zdjęcia z naszych kaszubskich wojaży. Życzymy udanego dnia. [ CZYTAJ DALEJ ]