Wymęczone zwycięstwo z Olimpią (foto akt.)
„Horror z happy endem” zafundował nam rocznik 2003. Do 55 minuty przegrywaliśmy 0:1 z Olimpią Warszawa, by najpierw doprowadzić do wyrównania, a następnie zdobyć zwycięskiego gola w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry. [ CZYTAJ DALEJ ]
Najnowsze komentarze