Home > Relacje meczowe > Porażka z KS Raszyn

Porażka z KS Raszyn

Luty 15th, 2015

W sobotę rocznik 2003 miał pierwszą okazję by w 2015 roku zagrać na trawie po 9-ciu. Naszym rywalem był zespół KS Raszyn. Po ciekawym, aczkolwiek dość pechowym meczu przegraliśmy 3:6.

Gdyby ten mecz rozgrywany był dzień wcześniej, 13-tego w piątek, moglibyśmy uznać, że wszystko jest w porządku. Pech zaczął się jeszcze w szatni kiedy okazało się, że nie mamy strojów meczowych (za co przepraszamy). Niestety trwał właściwie przez całe spotkanie.

Już w pierwszej minucie meczu stworzyliśmy świetną sytuację, w której Tristan Castaing zagrał do Kajtka Kyrcza, zabrakło szczęścia. Już minutę później przegrywaliśmy 0:1. Jedno z założeń przedmeczowych nakazywało zawodnikom jak najczęściej krótko rozpoczynać grę od własnej bramki. Niestety ta próba się nie powiodła, czego efektem był pierwszy gol Raszyna.

Z każdą minutą po straconym golu graliśmy coraz lepiej osiągając przewagę. Częściej byliśmy przy piłce i pod polem karnym rywali, ale niewiele z tego wynikało. Strzałów z dystansu było mało a jak już to niecelne. Okazje podbramkowe marnowaliśmy.

Raszyn także miał dobre sytuacje, szczególnie po rzutach rożnych, w których źle kryliśmy lub wcale. Przy dośrodkowaniach pewnie w bramce spisywał się Hubert Zgórzyński.

Kiedy wydawało się, że pierwsza część meczu zakończy się jedno-bramkowym prowadzeniem rywali w ostatniej akcji nasz środkowy obrońca dał się ograć i było 0:2.

Druga połowa zaczęła się tak jak pierwsza. Po 3 minutach straciliśmy gola. Tym razem błąd taktyczny przy asekuracji obrońców spowodował, że sam na sam z Wojtkiem Malickim znalazł się napastnik Raszyna. 0:3.

Kolejne 6 minut znów należało do FT. Szybkie ataki, szanse na gola, w tym znakomita okazja Grzesia Możeluka, który po minięciu 3 zawodników nie dał rady skierować piłki do siatki. Warto odnotować także bardzo ładną akcję, kiedy po podaniu Tristana strzelał Tomek Kiełczykowski, ale skuteczną interwencją popisał się bramkarz KSR.

Wydawało się, że kwestią czasu jest pierwszy gol dla FT, ale w 10 minucie drugiej części zrobiło się 0:4. Można było odnieść wrażenie, że tego dnia wszystko jest przeciw nam. Graliśmy dobrze, ale przegrywaliśmy 4:0. Ciężko w to uwierzyć.

Niezrażeni niepowodzeniami dążyliśmy do strzelenia choć honorowego gola. Ta sztuka udała się w 22 minucie II części. Podał Tristan Castaing, a strzelił Kajtek Kyrcz. Coś się odblokowało. Już 2 minuty później było 2:4. Świetnym podaniem za plecy obrońców popisał się Grześ Możeluk. W tempo do piłki ruszył Tristan Castaing i bez problemów wykorzystał sytuację sam na sam.

Wszystko szło w dobrym kierunku. W kolejnej akcji strzeliliśmy nawet trzeciego gola, ale okazało się, że Kajtek Kyrcz był na spalonym. Wyglądało jednak na to że złapaliśmy wiatr w żagle oraz że nie wszystko jeszcze stracone.

Niestety nie tego dnia. Przy próbie wyprowadzenia kontry po rzucie rożnym Raszyna piłka trafiła do skrzydłowego rywali, który „centro strzałem” szczęśliwie trafił w samo okienko bramki Huberta. 2:5.

3 minuty później udało się odpowiedzieć trzecim golem. Autorem trafienia był dobrze radzący sobie tego dnia Grześ Możeluk.

Inaczej jednak być nie mogło i ostatnie słowo musiało należeć do KS Raszyn. Szybko wyprowadzona akcja, strzał. Hubert Zgórzyński odbił piłkę, ale ta nadal zmierzała w światło bramki. Próbował ją wybić Karol Wróblewski, ale trafił w nadbiegającego napastnika, a futbolówka zatrzepotała w siatce.

Ostatecznie więc przegraliśmy 3:6. Robiąc sporo błędów w obronie oraz notując słabą skuteczność nie mogliśmy liczyć na coś więcej. Rywale za to byli skuteczni do bólu. Mimo to nie możemy mieć dużych pretensji do naszych zawodników. Starali się i przy odrobinie szczęścia wynik mógł wyglądać inaczej.

Najważniejsze, że był to mecz pożyteczny, ukazujący nasze wady i kierunki pracy. W nadchodzącym, I- ligowym sezonie nie możemy pozwalać sobie na taką niefrasobliwość w obu polach karnych.

Najlepszym w naszym zespole został wybrany Tristan Castaing, a na wyróżnienia zasłużyli; Grześ Możeluk, Szymon Dobiegała, Tomek Okleka i Tomek Kiełczykowski. W sparingu sprawdziliśmy aż 18 zawodników i był to bardzo wartościowy test.

FT reprezentowali:

  1. Wojtek Malicki
  2. Hubert Zgórzyński
  3. Szymon Dobiegała
  4. Antek Cybulski
  5. Maks Dobrowolski
  6. Janek Sęk
  7. Franek Słoniewski
  8. Kajtek Kyrcz 1 gol
  9. Tristan Castaing  1 gol i 1 asysta
  10. Grzesiek Możeluk 1 gol i 1 asysta
  11. Jacek Kręcicki
  12. Karol Wróblewski
  13. Tomek Kiełczykowski
  14. Tomek Okleka
  15. Antek Gondek
  16. Kuba Janiak
  17. Bartek Kusyk
  18. Alek Bruczko
Kategorie:Relacje meczowe Tagi:
                                                                                                                                                                                                                                                                                                
Komentarze są zamknięte