Lepsi od Gigantów
W sobotę rano rocznik 2007/08 pokonał Akademię Piłkarską Giganci w wymiarze 13:8, ale obiektywnie trzeba przyznać, że nie zagraliśmy najlepiej. Zdarzały nam się błędy zbyt proste nawet jak na nasz młody staż, a przede wszystkim drużyna jako całość nie zrealizowała zadań jakie postawiliśmy sobie w szatni.
Innym powodem niezadowolenia był słabiutki poziom skuteczności, szczególnie w pierwszych dwóch częściach meczu.
Spotkanie rozpoczęliśmy bardzo dobrze. Wysoki pressing spowodował, że Giganci nie mogli wydostać się z własnej połowy, a czasem nawet pola karnego, ale oblężenie bramki nie przyniosło gola. Pierwsza akcja rywali pokazała jednak, że wcale łatwo nie będzie. Szczególnie najmniejszy na boisku „Gigant” psuł nam wiele krwi.
Wreszcie jednak w 10 minucie wynik otworzył Igor Wydmański po podaniu z autu Igora Kyrcza. Z prowadzenia cieszyliśmy się tylko 2 minuty, kiedy w zamieszaniu pod naszą bramką najprzytomniej zachował się napastnik gości. Po kolejnych dwóch minutach znów byliśmy na prowadzeniu, znów za sprawą niezawodnego Igora Wydmańskiego. Prowadzeniem 2:1 zakończyła się pierwsza odsłona meczu.
Drugą rozpoczęliśmy tak jak skończyliśmy pierwszą, czyli golem Igora Wydmańskiego już w 2 minucie. Warto podkreślić, że była to bramka nie byle jaka, ponieważ Igor wygrał w środku boiska pojedynek z dwoma rywalami i popędził na bramkę. Tym razem asystę zanotował Jurek Kiełbowicz.
Rywale jednak znów odpowiedzieli bardzo szybko, a w dodatku po kolejnej minucie wyrównali stan meczu na 3:3. Oba gole były efektem braku koncentracji na zadaniach u obrońców i bramkarza FT. Na drugą przerwę zeszliśmy więc z remisem.
Trzecia część meczu to popis Kuby Janusa, który w ciągu 7 minut zanotował aż 3 asysty. Najpierw jego podanie wykorzystał Igor Kyrcz, następnie Szymon Wolak a później jeszcze raz Igor Kyrcz. Po chwili było już 6;4 by na koniec tej części padły jeszcze dwie bramki, po jednej dla każdej ze stron. Dla FT znów trafił Igor Wydmański, ale tym razem nikt mu nie asystował.
Ostatnia cześć meczu do pewnego momentu była najlepsza w naszym wykonaniu. W ciągu 9 minut zdobyliśmy aż 5 goli. Kolejno trafiali 2x Igor Wydmański po podaniu Szymona Flaka i Szymona Wolaka, Łukasz Sadowski po podaniu Igora Wydmańskiego, Szymon Flak bezpośrednio z rzutu rożnego i ponownie Szymon Flak po podaniu Igora Wydmańskiego. Przy stanie 12;5 straciliśmy gola, na którego odpowiedzieliśmy pięknym strzałem z ostrego konta Kuby Musialika. Ostatnie dwa słowa należały jednak do gości, którzy w ciągu ostatniej minuty meczu zdobyli aż dwa gole. Wynik ostateczny brzmi więc 13:8.
Nasi zawodnicy rosną, grają coraz lepiej, ale i wymagania stawiane przed nimi idą w górę. Niektórzy obecnie mają problem by im sprostać. Powoli kończy się czas „ochronny” dla zawodników, a grać będą ci którzy na to zasłużą ciężką, systematyczną pracą na treningach i odpowiednim zachowaniem.
Dziś najlepszymi w naszej drużynie byli Julek Sveen i Igor Wydmański. Brawo!
Bardzo dziękujemy kibicom za głośny doping oraz rywalom za grę w sportowej, przyjaznej atmosferze.
FT reprezentowali:
- Kuba Musialik, bramkarz w II części, 1 gol
- Szymon Flak, bramkarz w I i III części, 2 gole i 1 asysta
- Kuba Janus, bramkarz w IV części, 3 asysty
- Bartek Świdnicki
- Szymon Wolak 1 gol i 1 asysta
- Igor Wydmański 6 goli i 1 asysta
- Igor Kyrcz 2 gole i 1 asysta
- Igor Jasiurkowski
- Łukasz Sadowski 1 gol
- Maciek Maciąg
- Tomek Pilarek
- Jurek Kiełbowicz 1 asysta
- Julek Sveen
Najnowsze komentarze