Zwycięstwo z Championem
Sobotni wieczór obfitował w piłkarskie pojedynki. Opócz meczu Borussi z Bayernem, Legii z Górnikiem grali także zawodnicy z rocznika 2003 Football Talents z Championem. Grali i wygrali 2:1. Mecz nie stał może na najwyższym poziomie, ale jak na pierwszy występ po przerwie w dodatku bez 5 zawodników w składzie było nieźle.
Mecz był dość wyrównany, choć przez cały czas z lekkim wskazaniem na FT. Widać było, że gra na trawie i świeżym powietrzu sprawia zawodnikom radość, chętnie wymieniali podania i ruszali się bez piłki. Rywale na początku ustawili się bardzo defensywnie i próbowali kontrować. Przez to mieliśmy niewiele miejsca na połowie Championa, ale mimo to udawało nam się przedostawać pod pole karne rywala. Tam jednak zbyt długo zwlekaliśmy ze strzałami.
W 9 minucie meczu szybką akcję lewym skrzydłem przeprowadził świetnie dysponowany tego dnia Kajtek Kyrcz, podał przed pole karne do Antka Gondka, który precyzyjnym strzałem po ziemi w róg nie dał szans rosłemu bramkarzowi Championa.
W kolejnych minutach mieliśmy przewagę i zagrażaliśmy bramce ale obyło się bez stuprocentowych sytuacji. Z biegiem czasu coraz lepiej radził sobie Champion. W okolicach naszego pola karnego robiło się coraz bardziej nie bezpiecznie, aż wreszcie w 32 minucie Champion wyrównał.
W drugiej połowie nasza przewaga była wyraźniejsza. Przegrywany w pierwszej połowie środek pola, w drugiej za sprawą dobrej gry m.in. Grzesia Możeluka wyglądał już lepiej. Ani jednego pojedynku na prawej obronie nie przegrał Antek Cybulski, a niemal bezbłędnie przez cały mecz grał debiutujący na środku obrony Kuba Janiak. Dobry poziom utrzymał Kajtek Kyrcz, a coraz lepszy staje się Bartek Kusyk.
Naszą przewagę udowodniliśmy w 12 minucie drugiej części gry. Kombinacyjna, dwójkowa akcja Antka Gondka i Grzesia Możeluka zakończyła się golem tego drugiego.
Rywale tylko raz nam zagrozili ale bardzo pewnie w naszej bramce spisał się Hubert Zgórzyński.
Podsumowując był to udany i pożyteczny występ. Nie popadamy jednak w hurra optymizm, bo było też sporo mankamentów w grze. Warto jednak pochwalić też chłopców, którzy walczą o miejsce w składzie. Dobrze wypadli: Kamil Anaszko, Krystian Bodych i Jarek Sedach. Brawo!
FT reprezentowali:
- Hubert Zgórzyński – bramkarz
- Wojtek Malicki – bramkarz
- Kuba Janiak
- Antek Cybulski
- Bartek Kusyk
- Franek Słoniewski – również dobry mecz
- Antek Gondek -1 gol i 1 asysta
- Kamil Anaszko
- Kajtek Kyrcz – 1 asysta
- Krystian Bodych
- Grześ Możeluk – 1 gol
- Jarek Sedach
- Dawid Gnidiuk
Najnowsze komentarze