Home > Relacje meczowe > Drugi sparing r. 2005/6 również na plus

Drugi sparing r. 2005/6 również na plus

Marzec 20th, 2016

Dobrze zaprezentowali się reprezentanci FT w pojedynku z UKS GOSiR Stare Babice, w którym zwyciężyli 5:1. Wygrana cieszy, bo do tej pory mieliśmy z tym rywalem niekorzystny bilans. Jednak ze stylu naszej gry nie możemy być w pełni zadowoleni.

Drugi raz przyszło nam zagrać na boisku w Borzęcinie Dużym i po raz wtóry w pierwszych minutach poraziło nas ono swoimi rozmiarami. Zwłaszcza szerokość wydawała się być „nie do ogarnięcia”, stąd też spore błędy w ustawieniu w pierwszej fazie meczu. Inna rzecz, że nasi pomocnicy zapomnieli o zadaniach nakreślonych przez trenera w szatni i wcielali się w role napastników, przez co w środkowej strefie boiska mieliśmy wielką dziurę. Z tej wolnej przestrzeni korzystali przeciwnicy, ale na nasze szczęście rzadko decydowali się na strzały z dystansu. Chcieli za wszelką cenę dostać się z piłką w nasze pole karne, a na to nie pozwalali im już obrońcy FT. My wykorzystując szerokość boiska mieliśmy budować ataki w bocznych sektorach, ale w pierwszym kwadransie udało nam się to ledwie raz, kiedy to Adam Łucjanek popędził prawą stroną i ładnie dośrodkował w pole karne. Akcja ta nie została jednak skutecznie wykończona. W pierwszym kwadransie to GOSiR przeważał i w 15 minucie przewagę udokumentował. Nieatakowany przez nikogo przeciwnik, znajdujący się ok. 5m od naszego pola karnego, zdecydował się na strzał, który po lekkim rykoszecie trafił do bramki Kuby Kowalczyka.

W drugiej odsłonie poprawiliśmy nasze ustawienie i gra zaczęła nam się lepiej układać. W 20 minucie doprowadziliśmy do wyrównania. Uderzoną przez Kubę Nowosielskiego z okolic linii środkowej boiska piłkę odbił bramkarz, ale dobitki głową Juliana Turowskiego nie był w stanie już obronić. Wynik został wyrównany, podobnie też prezentowała się sytuacja na boisku. Obie drużyny stwarzały sobie podobną ilość sytuacji podbramkowych. Zawodnicy GOSiRu kilka razy sprawdzali umiejętności bramkarskie Mateusza Świdnickiego, który za każdym razem był tam, gdzie być powinien. My poza bramkową sytuacją wykreowaliśmy jeszcze kilka okazji, ale za każdym razem brakowało w nich dobrego ostatniego podania. Dzięki Jasiowi Stańczakowi, który zaczął z nawiązką realizować swoje zadania mieliśmy wiele przechwytów w środkowej strefie boiska, co pozwalało nam kontrować rywali. Jednak na efekty pracy Jasia przyszło nam poczekać do ostatniej części spotkania. Po pierwszej połowie było 1:1.

W trzecim kwadransie zaczęła się zarysowywać nasza przewaga. Pozwalaliśmy sobie na boisku na coraz więcej. Rozluźniliśmy się i dzięki temu stać nas było na ładne kombinacyjne akcje, jak ta z udziałem Miguela Ciołczyka Garcii, Adama Łucjanka i Jasia Stańczaka, w której chłopcy „wyklepali” prawie całą drużynę rywali, dochodząc pod ich pole karne. Oczywiście w obronie musieliśmy cały czas pozostawać czujni, co nam się udawało. Udanie w roli środkowego obrońcy wypadł Miguel, który nie dawał się mijać, gdy trzeba było potrafił zdecydowanie wyjść do zawodnika oraz zablokować strzał. Pochwalić też należy wszystkich zawodników grających na bokach obrony w całym meczu czyli Jasia Sveena, Adama Łucjanka, Juliana Turowskiego, Jasia Chojeckiego i Mateusza Świdnickiego za nieustępliwość w walce toczonej z szybkimi i silnymi zawodnikami gospodarzy. Między 30 a 45 minutą rezultat nie uległ zmianie, ale to co najlepsze dla nas przyszło w finałowej odsłonie. Od 46 minuty zdecydowaliśmy się na odważne wyjście do zawodników gospodarzy na całym boisku, co miało zaowocować szybkimi przechwytami. I najlepiej wychodziło to Jasiowi Stańczakowi, który gdy tylko piłka znajdowała się w jego zasięgu wchodził w jej posiadanie i szybko uruchamiał któregoś z pokazujących się do gry kolegów. W 50 minucie Jaś po raz kolejny przechwycił piłkę i tym razem dokładnie podał ją do dobrze uciekającego Kuby Nowosielskiego. Kuba podbiegł do pola karnego i tam zdecydował się na strzał, który wylądował w bramce gospodarzy. Dwie minuty później mieliśmy niemal kopie tej sytuacji. Ponownie przechwyt „Stana” i precyzyjne podanie do „Nowego”, który po krótkim prowadzeniu wykańcza akcję mocnym strzałem w długi róg bramki i mamy 3:1. Od tego momentu gospodarze stracili wiarę w końcowy sukces, a nam jakby jeszcze przybyło sił i animuszu. W 56 minucie debiutujący w Football Talents, Witek Pełka wygrał pojedynek biegowy z obrońcą GOSiRu i płaskim uderzeniem pokonał golkipera. Brawo za pierwsze trafienie w naszych barwach. Podaniem otwierającym drogę do bramki popisał się Kuba Nowosielski. Jako, że apetyty na strzelanie goli nam nie malały, to w ostatniej minucie meczu zdobyliśmy jeszcze jednego. Mocny strzał Jasia Stańczaka obronił bramkarz gospodarzy, ale z dobitką pospieszył Kuba Nowosielski i z odległości 2m wpakował futbolówkę do bramki, kompletując przy tym hat-tricka i ustalając wynik spotkania na 5:1 dla FT.

 

W drugim przedsezonowym sparingu odnieśliśmy drugie zwycięstwo. I choć nie należy przeceniać wagi tych wygranych, to naszych chłopcom były one na tym etapie potrzebne. Z GOSiRem szansę na grę otrzymali przede wszystkim ci, którzy nie grali tydzień wcześniej. W ten sposób każdy z naszych zawodników otrzymał okazję do tego, by zaprezentować swoją dyspozycję w warunkach meczowych. Niektórzy wykorzystali ją lepiej, inni troszkę gorzej, ale generalnie na tle rywali wszyscy wyglądali co najmniej obiecująco.

Już we wtorek kończymy okres treningów halowych, a nadchodząca przerwa świąteczna da chłopcom okazję do regeneracji. Po świętach jeden czwartkowy trening i za dwa tygodnie wyjazdowym starciem z Orlętami Mroków inaugurujemy zmagania ligowe.

Najlepszym zawodnikiem meczu wybrany został Jaś Stańczak. Nieustępliwa postawa i ilość przechwytów, której pozazdrościłby Grzegorz Krychowiak, no i jeszcze 3 asysty.

Na wyróżnienie zasłużyli:

- Kuba Nowosielski – hat-trick i dwie asysty – statystycznie wygląda to imponująco. Aż strach pomyśleć na co byłoby stać Kubę gdyby tylko był w stanie więcej i szybciej biegać po boisku,

- Adam Łucjanek – za spokój na boisku, dzięki czemu dokonuje trafnych wyborów, wie jak grać dla drużyny. Czasami zostawia przeciwnikom za dużo miejsca i czasu na przyjęcie piłki.

Ponownie dziękujemy kibicom za wsparcie z trybun :)

Football Talents reprezentowali:

1)      Jaś Chojecki

2)      Miguel Ciołczyk Garcia

3)      Kuba Kowalczyk – bramkarz w 2 kwartach

4)      Adam Łucjanek

5)      Kuba Nowosielski – 3 gole, 2 asysty

6)      Witek Pełka – 1 gol

7)      Jaś Stańczak – 3 asysty

8)      Jaś Sveen

9)      Mateusz Świdnicki – bramkarz w 2 kwartach

10)   Julian Turowski – 1 gol

 

Kategorie:Relacje meczowe Tagi:
                                                                                                                                                                                                                                                                                                
Komentarze są zamknięte