Home > Relacje meczowe > Pierwsze zwycięstwo w drugiej lidze

Pierwsze zwycięstwo w drugiej lidze

Kwiecień 11th, 2016 filip

Rocznik 2007 w zeszłej rundzie awansował do drugiej ligi. Wczoraj odniósł w niej pierwsze, jak najbardziej zasłużone zwycięstwo choć przez połowę meczu łatwo nie było. W końcu jednak przechyliliśmy szalę zwycięstwa na naszą korzyść i pokonaliśmy Orła Baniocha 11:5.

W kilku ostatnich sparingach i pierwszej ligowej kolejce zdarzało nam się tracić gole już w pierwszych minutach meczu. Tym razem chcieliśmy tego uniknąć i od pierwszego gwizdka podeszliśmy do meczu bardzo skoncentrowani. W efekcie w 4 minucie prowadziliśmy 2:0 po dwóch akcjach naszego wspaniałego duetu Igorów. Igor Wydmański podawał, a Igor Kyrcz strzelał. Graliśmy bardzo pewnie i spokojnie, regularnie tworząc kolejne sytuacje podbramkowe. Pewnie prowadzilibyśmy wyżej gdyby nie znakomicie dysponowany, malutki bramkarz przyjezdnych. Nadzwyczajnie bronił dostępu do własnej bramki.

Niestety przy szybko objętym prowadzeniu wkradło się rozprężenie, przez co na koniec tej kwarty straciliśmy gola po rzucie rożnym. Wynik 2:1 nie oddawał naszej przewagi w pierwszej kwarcie i wprowadził sporą nerwowość w nasze poczynania.

Druga kwarta już tak dobra nie była. Gra była wyrównana, ale to Orzeł stworzył lepszą sytuację, kiedy z kontrą po rzucie rożnym wyszedł ich napastnik. Na szczęście dla FT strzelił w poprzeczkę bramki strzeżonej przez Szymona Flaka.

Trzecia odsłona zaczęła się dla nas fatalnie, bo już w 32 minucie był remis 2:2. W zamieszaniu podbramkowym wydawało się, że sytuacja jest już opanowana, ale tak nieporadnie zabraliśmy się do wykopywania piłki sprzed pustej bramki, że napastnik zaraz ją dobił. Wydawało się, że czekają nas ciężkie chwile, bowiem najczęściej gdy drużyna, która przegrywała 2:0 doprowadza do remisu ciężko ją powstrzymać. Okazało się jednak, że ten gol podział na naszych zawodników niezwykle mobilizująco. W 34 minucie Kuba Musialik zdobył bramkę po podaniu Igora Kyrcza, w 38 minucieSzymon Wolak świetnie zamkną akcję z lewej strony, czym wykorzystał podanie Igora Wydmańskiego i było 4:2. Ten gol odebrał chęci rywalom, a my szliśmy niczym taran. W ostatnich 6 minutach trzeciej kwarty zdobyliśmy aż 4 gole. Najpierw w 39 minucie fantastycznym podaniem popisał się Igor Kyrcz, dzięki czemu Igor Wydmański mógł tylko dostawić nogę do pustej bramki, w 40 minucie kolejne podanie Igora Kyrcza na bramkę (przy małej pomocy obrońcy) zamienił debiutujący w lidze Mikołaj Brela. W 43 minucie na listę strzelców wpisał się znów Igor Kyrcz, a asystę znów zanotował Igor Wydmański. W 45 minucie role się odwróciły i to Igor Kyrcz asystował, a Igor Wydmański zdobył bramkę, czym ustalił wynik meczu po trzech kwartach na 8:2.

Na trzecią kwartę wyszliśmy zmobilizowani i skoncentrowani. W 49 minucie Julek Sveen przytomnie podał do Szymona Wolaka, który sprytnym strzałem pokonał bramkarza gości. W 53 minucie było już 10:2. Tym razem Szymon Wolak wystąpił w roli asystującego, a Igor Wydmański trafił po raz kolejny. Tuż po tym golu zmieniliśmy całą drużynę, chcąc poeksperymentować na kilku pozycjach. Okazało się, że Orzeł Baniocha jest zbyt dobrą drużyną na takie testy i natychmiast wykorzystał naszą nieporadność strzelają trzy gole w odstępie trzech minut. Na szczęście jednak ostatnie słowo w tym spotkaniu należało do FT. Mocny strzał z rzutu wolnego oddał Łukasz Sadowski, a do odbitej przez bramkarza piłki dopadł czujny Igor Kyrcz i ustalił wynik meczu na 11:5.

Najlepszymi w naszej drużynie wybieramy Igorów: Wydmańskiego i Kyrcza. We dwóch strzelili aż 7 goli i zanotowali aż 8 asyst.Ponadto świetnie ze sobą współpracowali i z wielką dbałością wykonywali swoje zadania.

Wyróżnienia dla Julka Sveena i Szymona Wolaka.

FT reprezentowali: