Zasłużona porażka z Mazurem
Po jednostronnym meczu w Karczewie zasłużenie przegraliśmy z Mazurem 3:1. Ogromna przewaga gospodarzy na szczęście nie przełożyła się na znacznie wyższą porażkę FT.
Mazur bardzo długo utrzymywał się przy piłce, a my byliśmy zmuszeni za nią biegać. W takim upale i na tak szerokim boisku kwestią czasu była utrata pierwszej bramki. Zawodnicy po kilku minutach meczu mieli dość. Nie potrafiliśmy dłużej utrzymać się przy piłce, przez co zaraz po odbiorze następowała strata i ponownie musieliśmy ganiać za rywalem. Nieliczne próby wyprowadzenia kontry skazane były na niepowodzenie, ponieważ wyprowadzane były w pojedynkę. Długo jednak nie dawaliśmy za wygraną i skutecznie się broniliśmy. Im bliżej było końca pierwszej połowy tym więcej pracy w naszej bramce miał Hubert Zgórzyński, który doskonale radził sobie między słupkami. Mimo to, wydawało się, że do przerwy utrzyma się wynik bezbramkowy. Niestety dokładnie w ostatniej akcji tej części przepięknym strzałem z dystansu popisał się jeden z zawodników gospodarzy. Piłka wpadła w samo okienko naszej bramki.
Druga połowa była nieco lepsza, zagraliśmy odważniej, dzięki czemu czasem zagrażaliśmy bramce Mazura. Niestety w 35 minucie straciliśmy drugiego gola a wiara w uzyskanie choćby remisu wyparowała całkowicie. W 46 minucie było już 3:0. Dość niespodziewanie już dwie minuty później zdobyliśmy honorowego gola. Antek Cybulski popędził na bramkę gospodarzy i gdy znalazł się w polu karnym został sfaulowany przez interweniującego bramkarza. Rzut karny pewnym strzałem na bramkę zamienił najlepszy w naszych szeregach Kuba Janiak.
Do końca meczu więcej goli już nie padło.
Najlepszymi w naszej drużynie wybieramy;
- Kubę Janiaka, który jako jedyny brał na siebie odpowiedzialność za wyprowadzenie piłki z własnej połowy, umiał ją utrzymać, minąć kilku rywali, odegrać. Inna sprawa, że jako jedyny warunkami fizycznymi dorównywał rywalom. Gracze z Karczewa przerastali o dwie głowy większość naszych zawodników, przez co mecz wyglądał tak jakby seniorzy rywalizowali z dziećmi.
- Huberta Zgórzyńskiego – w dużej mierze to jemu zawdzięczamy, że do przerwy nie przegrywaliśmy kilkoma golami.
FT reprezentowali:
- Hubert Zgórzyński – bramkarz I połowa
- Wojtek Malicki – bramkarz II połowa
- Antek Cybulski – kapitan, asysta
- Kuba Janiak – gol
- Szymon Dobiegała
- Bartek Kusyk
- Dawid Gnidiuk
- Tomek Okleka
- Grześ Możeluk
- Kajtek Kyrcz
- Tristan Castaing
- Maks Dobrowolski
- Jarek Sedach
- Aleks Bartosz – debiut w barwach FT
- Janek Winiarski – debiut w barwach FT
PS>Rodzicom dziękujemy za pomoc w transporcie do Karczewa, najdłuższa i najtrudniejsza wycieczka już za nami
Najnowsze komentarze