Rocznik 2007 o godzinie 15.00 ruszył do Pucka by na tamtejszym boisku rozegrać mecz z drużyną Korki Biskupiec. Powołania, odprawa, wyprawa w nieznane budziły spore emocje. Chłopcy wsiadając do autokaru mówili: „Jedziemy jak reprezentacja Polski na Euro”. „Jesteśmy reprezentacją, reprezentacją Football Talents”.

Po dojechaniu do Pucka kilka chwil zajęło nam trafienie na boisko, ale gdy już dotarliśmy wszystko było jak należy. Rozegranych zostało pięć dziesięcio- minutowych części. Początek dość niemrawy, głównie dlatego że musieliśmy zapoznać się z boiskiem i jego nierównościami. Na prowadzenie wyszliśmy w 6 minucie meczu za sprawą strzału Kuby Janusa i asysty Igora Kyrcza, ale już minutę później był remis 1:1. Tak skończyła się pierwsza odsłona.

Zaraz po rozpoczęciu drugiej ponownie wyszliśmy na prowadzenie. Kuba Janus podał do Franka Czeremchy, który precyzyjnym strzałem od słupka trafił do bramki strzeżonej przez bardzo dobrego bramkarza przeciwników. W 20 minucie meczu było już 3:1. Tym razem bardzo dobrze zachowali się Kacper Zgórzyński i Kuba Musialik. Pierwszy podał, drugi strzelił.

W trzeciej części meczu wciąż nie graliśmy najlepiej, chociaż trzeba przyznać że zawodnicy starali się realizować założenia trenera. Jednak w 33 minucie było już tylko 3:2. 7 minut później podwyższyliśmy jednak na 4:2 dzięki dobremu podaniu Maćka Maciąga i kapitalnemu zachowaniu Igora Wydmańskiego. Igor wcześniej zachowywał się jakby wyszedł na boisku pierwszy raz w życiu, ale od tej akcji zaczął grać koncertowo!

Czwarta część meczu była najlepsza w naszym wykonaniu. Chłopcy rozgrywali piłkę niczym Polacy na niedawno zakończonych mistrzostwach, stwarzali sytuacje do zdobycia gola a co najważniejsze wykorzystywali je. Najpierw po najpiękniejszej akcji meczu, w której podaniami wymienili się Kuba Janus z Igorem Wydmańskim gola zdobył Mikołaj Brela. Następnie Igor Wydmański przejął niedokładne podanie bramkarza rywali i nie zastanawiając się ani chwili przelobował wysuniętego bramkarza. Była to 55 minuta. Kilkanaście sekund później ponownie na listę strzelców wpisał się Igor Wydmański po podaniu walecznego Franka Czeremchy. W 40 minucie meczu po raz trzeci w tej kwincie a czwarty w tym meczu gola strzelił Igor Wydmański, podawał Kuba Janus.

Ostatnia odsłona zaczęła się źle. Wiele zmian w składzie, szczególnie w pierwszych minutach wprowadziło sporo zamieszania. Przez to już w 51 minucie rywale mieli rzut karny. Ale karny to jeszcze nie gol. Przypomniał nam o tym Bartek Świdnicki, który znakomicie odbił piłkę. Chwilę później znów było niebezpiecznie pod bramką FT. Z pustej bramki piłkę wybił wracający Kuba Kusyk. W ostatniej minucie meczu potwierdziliśmy jednak że to FT było wyraźnie lepsze w tym meczu i Igor Kyrcz ustalił wynik meczu na 9:2.

FT reprezentowali:

1. Szymon Flak
2. Bartek Świdnicki
3. Szymon Wolak
4. Kuba Janus
5. Kuba Musialik
6. Franek Czeremcha
7. Kacper Zgórzyński
8. Kuba Kusyk
9. Szymon Kazana
10. Mikołaj Brela
11. Mateusz Jasiński
12. Maciek Maciąg
13. Igor Kyrcz
14. Szymon Kyrcz
15. Igor Wydmański

PS> dziwnie się grało bez zagorzałego dopingu kibiców rocznika 2007