Nie jest łatwo pisać i rozmawiać o tak fatalnym meczu jaki rozegraliśmy wczoraj przeciwko Talentowi Targórwek. Przegraliśmy bardzo wysoko (aż wstyd pisać ile), jednak w sporcie nie chodzi o to żeby kroczyć od zwycięstwa do zwycięstwa  lecz uczyć się od lepszych i umieć się podnieść wtedy kiedy inni by się nie podnieśli. Tego, że FT 2003 jest w stanie się podnieść jesteśmy pewni dlatego niech ten mecz będzie punktem zwrotnym w naszej pracy i mobilizacją by już nigdy nie uczestniczyć w takim „widowisku” w jakim w roli głównej wystąpiliśmy w niedzielę.

Możemy szukać usprawiedliwień, tłumaczyć się i… oszukiwać samych siebie. To nie ma sensu. Zwyczajnie zagraliśmy tragicznie. Wyglądaliśmy, jakbyśmy pierwszy raz nie tylko pojawili się na pełnowymiarowym boisku, ale w ogóle na … boisku. Nie graliśmy zgodnie z założeniami, nie graliśmy ambitnie i walecznie… nie graliśmy wcale. Przyglądaliśmy się jak gra rywal i nie kwapiliśmy się aby mu w tym przeszkadzać stąd grad goli jakie wpakował do naszej bramki gospodarz wczorajszego meczu.

Jeśli na siłę mamy szukać pozytywów to pierwsze dwie minuty pierwszej połowy i pierwsze dwie minuty drugiej połowy wyglądały dobrze. Drugi pozytyw – gorzej niż w niedzielę być nie może.

Rozwiązania mamy dwa – pierwsze poddać się, zrezygnować i załamać. Drugie – walczyć i udowodnić sobie i wszystkim wokoło, że to był wypadek, koszmarny ale jednak tylko wypadek przy pracy bo wcale nie jesteśmy tacy słabi jakby wskazywał wynik.

Dziś wręcz niewiarygodne wydaje się to, że jeszcze miesiąc temu, na koniec obozu, wygraliśmy 7:4 z Jedynką Reda, która również wczoraj, swój mecz ligowy w I lidze województwa pomorskiego wygrała 6:1 i przewodzi tabeli ramię w ramię z takimi zespołami jak Arka Gdynia, Lechia Gdańsk, czy Gryf Wejherowo.

Możemy zacytować słowa Józefa Piłsudskiego: „Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo, zwyciężyć i spocząć na laurach – to klęska”

W pełnym składzie widzimy się dzisiaj na treningu i walczymy dalej!!!

FT reprezentowali:

1. Wojtek Malicki
2. Antek Cybulski
3. Kuba Prokosiński
4. Szymon Dobiegała
5. Dawid Gnidiuk
6. Kuba Janiak
7. Kajtek Kyrcz
8. Tomek Okleka
9. Aleks Bartosz
10. Grześ Możeluk
11. Jarek Sedach
12. Maciek Zalewski – debiut w barwach FT
13. Tomek Kiełczykowski
14. Kamil Anaszko

PS> Podziękowania dla Wojtka Malickiego, który bronił bramki przez cały mecz z uszkodzonym palcem u ręki.

PS1> Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia Szymonowi, który w trakcie meczu z kontuzją pojechał na prześwietlenie nogi. Na szczęście, wydaje się, że nic poważnego się nie stało.