Przegrana 2008 w ostatnim meczu sezonu
Na zakończenie zmagań ligowych chłopcy z rocznika 2008 wybrali się na boisko przy ul. Sytej 123 aby tam zmierzyć się z drużyną FA Warszawa. Już w pierwszym meczu przeciwnik pokazał się z bardzo dobrej strony, więc mogliśmy spodziewać się trudnego i wymagającego spotkania.
Od pierwszych minut widać było większą pewność siebie u gospodarzy, którzy starali się grać podaniami i wykorzystywać szybkość swoich skrzydłowych do stwarzania zagrożenia pod naszą bramką. Ich zdecydowana przewaga nie zamieniła się od razu na gole, ale z każdą kolejną akcją byli coraz bliżej pokonania Jasia Sieka. W końcu, po kilku nieudanych próbach zdołali dwukrotnie pokonać naszego bramkarza i po okresie chwilowej wyrównanej gry wyszli na prowadzenie. Wtedy do głosu zaczęli też dochodzić nasi gracze. Minutę po stracie drugiego gola szansę na zmniejszenie strat mieli na spółkę Kuba Musialik i Franek Stańko, ale ani jeden ani drugi nie zdołał oddać celnego strzału i zagrozić poważnie bramce gospodarzy. Chwilę później pod bramką rywala pojawił się Kuba Mąka, lecz zbyt długo nie mógł zdecydować się czy ma strzelać czy podawać i piłkę spod nogi w ostatniej chwili wybił mu obrońca FA. Kiedy wydawało się, że uda się w końcu pokonać ich bramkarza i mocnym akcentem zakończyć pierwszą kwartę, stało się odwrotnie. W ostatniej akcji padł trzeci gol dla gospodarzy i na przerwę schodziliśmy przegrywając 0-3.
Druga część gry rozpoczęła się od groźnych ataków FT i nerwowości w szeregach FA. W odstępie dwóch minut Tymek Najdzik dwukrotnie zagroził bramce naszych przeciwników, lecz nie był w stanie pokonać ich bramkarza. Na prawej stronie aktywny był Leon Rubczyński, na lewej pomagali sobie Kuba Mąka i Igor Szwarc, a walkę w środku pola próbowali wygrywać Adam Wróblewski z Ignacym Kołodyńskim i Frankiem Stańko. W ataku swoich szans szukał Kuba Musialik, który w tej części gry sprawiał sporo problemów formacji obronnej gospodarzy. To po jednej z jego indywidualnych akcji i mocnym uderzeniu bramkarz FA z największym trudem zdołał wybić piłkę na rzut rożny. Niestety, bardzo dobra dla nas kwarta w której stworzyliśmy kilka fajnych okazji do zdobycia gola, zakończyła się podobnie do pierwszej. Znów to gospodarze przeprowadzili skuteczną akcję i zdołali podwyższyć swoje prowadzenie.
Kolejne 30 minut nie było już tak udane dla naszej drużyny. Próbowaliśmy przedostawać się pod bramkę rywala, ale ten prowadząc wysoko i będąc pewnym swoich umiejętności bardzo skutecznie się bronił. Zawodnicy FA stwarzali też coraz więcej okazji pod naszą bramką, co w konsekwencji dawało mnóstwo pracy naszym obrońcom i bramkarzowi. Mimo ambitnej postawy nie tylko ich, ale i reszty drużyny wiele z tych ataków udawało się powstrzymywać. Błędy jednak się zdarzały, a wtedy gospodarze potrafili je skutecznie wykorzystywać, przez co trzecią i czwartą kwartę wygrali różnicą kilku goli. Warto wspomnieć, że nasza drużyna nie ograniczała się jedynie do obrony. Kilka razy bramce FA zagroził Igor Szwarc, swoje szanse mieli też Ignacy Kołodyński czy Maciek Maciąg który w końcówce trzeciej kwarty uderzał z rzutu wolnego. Najlepszą okazję miał chyba jednak aktywny tego dnia Kuba Musialik, który po minięciu dwóch obrońców wpadł w pole karne i uderzył mocno, trafiając niestety prosto w bramkarza gospodarzy. Mimo tych kilku dobrych okazji to drużyna FA Warszawa wygrała ostatecznie to spotkanie, będąc lepszym i skuteczniejszym zespołem.
Naszym zawodnikom należą się wielkie brawa za ambitną i waleczną postawę. W każdej kwarcie dawali z siebie wszystko, starali się jak mogli i nie odpuszczali nawet na chwilę. Ich debiutancki sezon zakończył się przegraną, ale pokazali że nawet kiedy tracą do rywala kilka goli to nie zamierzają się poddać i są w stanie do ostatniego gwizdka rywalizować z każdym, nawet najbardziej wymagającym przeciwnikiem.
Na wyróżnienie w szeregach FT zasłużyli Tymek Najdzik, Leon Rubczyński i Adam Wróblewski.
Barwy FT reprezentowali:
1. Jaś Siek
2. Adam Wróblewski
3. Kuba Kusyk
4. Ignacy Kołodyński
5. Kuba Musialik
6. Wiktor Woźniak
7. Kuba Mąka
8. Igor Szwarc
9. Franek Stańko
10. Tymek Najdzik
11. Leon Rubczyński
12. Krzyś Likos
13. Maciej Maciąg
Poniżej prezentujemy zdjęcia od Taty Tymka, któremu zarówno za nie jak i za wcześniejsze z całej rundy bardzo dziękujemy!
Najnowsze komentarze