Home > Relacje meczowe > Minimalna porażka na koniec udanego sezonu

Minimalna porażka na koniec udanego sezonu

Czerwiec 19th, 2017

W sobotni poranek rocznik 2003 wybrał się na boisko przy ul. Koncertowej 4 aby zmierzyć się z liderem swojej grupy, drużyną SEMP-a Warszawa. Mając w pamięci poprzednie starcie obu ekip i okoliczności w jakich nasz przeciwnik zdołał zdobyć 3 punkty, byliśmy pozytywnie nastawieni a nasi zawodnicy zmotywowani do walki o jak najlepszy rezultat i próbę zrewanżowania się za dość pechową przegraną w meczu 7 kolejki.

Spotkanie lepiej zaczęli gospodarze. Praktycznie pierwsza groźna sytuacja pod naszą bramką zakończyła się golem dla przeciwnika. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłka trafiła na głowę jednego z zawodników SEMP-a, a ten uderzył ją w kierunku naszej bramki. Strzał ten był na tyle precyzyjny, że broniący od pierwszych minut Wojtek Malicki nie zdołał skutecznie interweniować i od drugiej minuty przegrywaliśmy 0-1.

Szybko objęte prowadzenie wyraźnie dodało pewności siebie zawodnikom gospodarzy, którzy jak najszybciej starali się wykorzystać osiągniętą przewagę. Nasi gracze nie potrafili uspokoić gry i wymienić kilku podań po ziemi, ograniczając się głównie do dalekich wykopów i oddalania zagrożenia spod naszej bramki. Był to fragment, w którym liczyliśmy głównie na kontry z udziałem naszych szybkich skrzydłowych, ale ani Kajtek Kyrcz ani Tristan Castaing nie byli w stanie w większym stopniu zagrozić defensywie gospodarzy. W pierwszej połowie SEMP osiągnął wyraźną przewagę w środku pola, dzięki czemu mógł dłużej utrzymywać się przy piłce a nas zmuszać do biegania za nią.

Skutkowało to również kilkoma kolejnymi sytuacjami pod naszą bramką. Zawodnicy SEMP-a próbowali też często strzałów z dystansu, ale te były z reguły niecelne lub nie sprawiały większych problemów Wojtkowi Malickiemu. Obraz boiskowych wydarzeń zaczynał zmieniać się wraz ze zbliżającym się końcem pierwszej połowy. Niemały wpływ miał na to Bartek Kusyk, który praktycznie od razu po swoim wejściu przerwał kilka akcji gospodarzy a walecznością i zaangażowaniem zaznaczył swoją obecność mocnym akcentem. Końcowe minuty pierwszej połowy należały już do FT, często atakowaliśmy i choć gola nie udało się zdobyć to na przerwę schodziliśmy pełni wiary w odrobienie strat i dobre zakończenie niezłego sezonu.

Druga połowa rozpoczęła się od przewagi naszego zespołu. Kilka pierwszych minut to odważne ataki i przede wszystkim skuteczna gra w odbiorze piłki. Teraz to my osiągnęliśmy przewagę w środku pola, a dzięki temu mogliśmy bardziej skupić się na atakowaniu bramki SEMP-a. Odpowiedzialność za rozegranie naszych akcji na swoje barki wziął Kuba Janiak, który umiejętnie potrafił przytrzymać piłkę i dokładnie podać do lepiej ustawionych i nie pilnowanych kolegów. Jeszcze bardziej aktywni stali się nasi skrzydłowi, mnożyły się też faule gospodarzy a co za tym idzie okazje do bezpośrednich uderzeń z rzutów wolnych. Próbował Grześ Możeluk, w swoim stylu mocne dośrodkowania w pole karne posyłał też Marcel Winiarski. Niestety piłka za nic nie chciała wpaść do bramki gospodarzy.

W 43 minucie rzut wolny wykonywali zawodnicy SEMP-a. Piłka znalazła się w polu karnym i po lekkim zamieszaniu i niezdecydowaniu naszych obrońców trafiła pod nogi jednego z przeciwników. Ten będąc bardzo blisko bramki uderzył futbolówkę obok broniącego od początku drugiej połowy Olka Szymczaka. Przypadkowy gol i gospodarze prowadzili już 2-0. Nie zmieniło to obrazu gry. Nadal to my byliśmy stroną przeważającą, to nam w tym fragmencie meczu bardziej zależało na atakowaniu i zdobywaniu goli. Na prawej stronie uaktywnił się Marcel Winiarski, który w każdej akcji starał się robić przewagę i wspierać ofensywne poczynania naszej drużyny. Był zdecydowany, agresywny i skuteczny w obronie, nie odstępując rywali na krok i nie pozwalając praktycznie na nic zawodnikom gospodarzy, którzy akurat próbowali atakować jego stroną boiska. Rosnąca przewaga i większa ilość naszych zawodników w ataku narażała nasz zespół na kontry. Jednak bardzo skoncentrowani Szymon Dobiegała i Kuba Prokosiński do spółki ze świetnym w odbiorze Bartkiem Kusykiem rozbijali prawie każdą próbę gospodarzy na przedostanie się pod naszą bramkę. Jeśli piłka mijała linię obrony, w bramce czujni pozostawali Olek Szymczak i Hubert Zgórzyński (który również pojawił się między słupkami w drugiej połowie), pewnie interweniując i rozpoczynając kolejne ataki naszego zespołu.

Nie mając nic do stracenia coraz więcej stawialiśmy na jedną kartę, byleby tylko odrobić straty. Z tego powodu wycofaliśmy jednego ze środkowych pomocników wprowadzając drugiego napastnika. SEMP miał coraz więcej problemów w obronie, aż wreszcie determinacja i zaangażowanie naszych chłopców zostały nagrodzone, kiedy to sędzia podyktował rzut karny po faulu na Grzesiu Możeluku. Do piłki podszedł Kuba Janiak. Pewnym krokiem ruszył do piłki i mocnym uderzeniem skierował ją tuż pod poprzeczkę. Kubę należy pochwalić za skuteczność wykonywania „jedenastek”, co świadczy o niezwykłej odporności psychicznej, a ta przecież w sporcie to podstawa!

Absolutnie zasłużony gol i kilka minut do końca meczu dawały nadzieję na dogonienie rywala przed ostatnim gwizdkiem arbitra. Próbowaliśmy jeszcze kilka razy zagrozić bramce gospodarzy, jednak ci umiejętnie wybijali nas z rytmu i przenosili ciężar gry na naszą połowę. Ostatecznie, mimo wielu szans w drugiej połowie, mecz zakończył się wygraną SEMP-a, który na przestrzeni całego meczu okazał się być drużyną nieco lepszą. Naszym zawodnikom gratulujemy ambitnej postawy, zaangażowania i walki do końca o jak najlepszy rezultat. Ten mecz, jak i cały sezon pokazał, że chłopcy cały czas się rozwijają i robią postępy, a w trudnych momentach potrafią pokazać, że są prawdziwą drużyną.

Najlepszymi zawodnikami zostali wybrani Bartek Kusyk i Marcel Winiarski. Na wyróżnienie zasłużył Kuba Janiak.

Bardzo dziękujemy zawodnikom oraz rodzicom za cały sezon! To był ważny czas w rozwoju naszych zawodników, a kończymy go ze znacznie większą ilością pozytywnych wspomnień. Podsumowanie całości jak zawsze czeka na nas na obozie, a jest o czym rozmawiać!

FT reprezentowali:

1.    Aleks Bartosz
2.    Tristan Castaing
3.    Antek Cybulski
4.    Szymon Dobiegała
5.    Kuba Janiak  - 1 gol
6.    Bartek Kusyk
7.    Kajtek Kyrcz
8.    Wojtek Malicki
9.    Grześ Możeluk - 1 asysta
10.    Kuba Prokosiński
11.    Olek Szymczak
12.    Janek Winiarski
13.    Marcel Winiarski
14.    Maciek Zalewski
15.    Hubert Zgórzyński
16.    Dawid Gnidiuk

Kategorie:Relacje meczowe Tagi:
                                                                                                                                                                                                                                                                                                
Komentarze są zamknięte