Sam tytuł tego newsa nie jest w stanie przekazać tego co mieliśmy dzisiaj okazję przeżyć. Z pozoru zwykła wycieczka, do zwykłej fabryki bombek okazała się wielką przygodą podczas której pochłonęliśmy bardzo dużo niesamowitej wiedzy.

Nikt podczas ubierania choinki nie zastanawia się specjalnie nad tym skąd są bombki i jak się je wytwarza. Choinka to wiadomo z lasu,a bombki ze sklepu albo z pawlacza. Podczas wizyty w Muzeum Bombek położonym przy fabryce bombek mogliśmy dowiedzieć się dużo więcej na temat ich powstawania i teraz na pewno każda zbita bombka będzie zdecydowanie inaczej traktowana niż wcześniej.

Przemiła Pani przewodnik rozpoczęła swoją opowieść od stylów bombek, które prezentowane były za pomocą demonstracyjnych pomieszczeń utrzymanych w danym stylu, których punktem centralnym były pięknie ustrojone choinki. Dowiedzieliśmy się z czego te style się wywodzą i czym charakteryzują. Teraz już łatwo nam odróżnić Francuski styl ubierania choinki od tego Amerykańskiego lub Staropolskiego. Wszystkie równie piękne ale jednak każdy wyjątkowy w swoim rodzaju.

Potem obejrzeliśmy dziesiątki rodzajów bombek, z którymi wiążą się różne historie i legendy.

Kolejny punkt to pokaz dmuchania bombek. Pan Dmuchacz, zasiadł na swoim stanowisku, odpalił palnik i pokazywał nam na żywo jak robi bombki w różnych kształtach oraz wykorzystując różne techniki. Chłopcy byli wpatrzeni w niego jak w obraz, a rzeczy które powstawały wprawiały w osłupienie.

Następnie przeszliśmy do sali w której Panie ręcznie malują bombki. Praca precyzyjna i żmudna, przeznaczona dla ludzi o spokojnym usposobieniu i stalowych nerwach ale efekty przepiękne i robiące wielkie wrażenie.

Po tym wszystkim mogliśmy w końcu chwycić swoje bombki i specjalnym miejscu warsztatowym zabraliśmy się za dekorowanie ich w swoje wzory, napisy i kolory. Chłopców ograniczała jedynie wyobraźnia a dowodem na ich dobrą zabawę były buzie święcące sie od brokatu

Ostatnim punktem wycieczki był sklep z bombkami. Eksponaty  w przeróżnych kształtach i wzorach, od 3 do 50 zł. za sztukę w zależności od skomplikowania wzoru. Mamy nadzieję, że zakupy wytrwają do końca obozu i ami Państwo będą mogli podziwiać je w domu, a przy okazji ubierania choinki wrócą miłe wspomnienia z letniego obozu Football Talents.

Oczywiście niebawem udostępnimy galerię z wycieczki.