g. 20.40 Życie obozowe
Wczorajszy turniej kolacyjny wypadł tak fajnie, że dziś postanowiliśmy go powtórzyć choć w nieco innej formie. Gramy na hali, ponieważ po południu nad Cmolasem rozpętała się burza. Teraz już nie pada, ale boiska są mokre więc je i nas oszczędzimy. Zmiana też dotyczy składu drużyn. Nie grają chłopcy z rocznika 2005/6 bo poszli do sklepu oraz 2003/4 – regenerują się po trudnym meczu.
A skoro o meczu mowa: Rocznik 2003 pojechał po obiedzie do Kolbuszowej na mecz sparingowy z Kadrą Województwa Podkarpackiego Dziewcząt z rocznika 2002/3. Spotkanie stało na wysokim poziomie, było zacięte i ciekawe. Cieszy też to, że wygraliśmy 3:0 po golach Antka Cybulskiego (as. Kuba Janiak), Kuby Janiaka z karnego (po faulu na Marcelu Winiarskim) i Grzesia Możeluka (as. Franek Słoniewski). Mecz był nie tylko ciekawy, ale przebiegał też w miłej, przyjaznej atmosferze. W efekcie zaprosiliśmy dziewczyny na jutro na dyskotekę do Cmolasu. O ile uda im się zorganizować transport to będziemy się bawić. Tego jeszcze na obozach FT nie było więc czekamy z niecierpliwością. Przyjadą także dziewczynki z rocznika 2005/6/7, także dyskoteka będzie dla wszystkich Chłopcy są wyraźnie podekscytowani tego typu atrakcją a wymiana uprzejmości (czyt. kont na facebooku) nastąpiła tuż po ostatnim gwizdku sędziego. Niektórzy mieli problem z koncentracją na wydarzeniach boiskowych
Z tych warto jeszcze odnotować, że Hubert Zgórzyński obronił rzut karny!
Zgodnie z wcześniejszą obietnicą wygrany mecz miał skutkować zafundowaniem przez trenera lodów. Zatrzymaliśmy się więc na rynku w tym urokliwym miasteczku
W tym czasie młodsi mieli treningi, choć przez wspomnianą burzę ich harmonogram nam się lekko zmienił, a jedna z grup trenowała w hali.
Przed momentem skończył się trening bramkarski. Trener Marcin i Trener Dżuchil mocno zmęczyli naszych bramkarzy, ale ci wydają się być bardzo zadowoleni.
Cofając się jeszcze bardziej w czasie trzeba przypomnieć świętowanie i głośne sto lat dla Wojtka Malickiego!
W międzyczasie gramy w ping-ponga, organizujemy zabawy świetlicowe, spacerujemy, robimy treningi teoretyczne i wiele wiele innych. Czas leci nam niezwykle szybko i powoli zaczynamy myśleć, że do końca obozu zostało niewiele czasu
Mecze z dziewczynami, to chyba będzie największa atrakcja tego obozu
Mecze z dziewczynami, to chyba będzie największa atrakcja tego obozu
Dyskoteka na piłkarskim obozie?
Z dziewczynami?
Chyba wykupicie cały żel do włosów w Cmolasie
Miłej zabawy.
Czekamy niecierpliwie na fotorelację :).