Home > Relacje meczowe > Kolejne zwycięstwo w roli gospodarza

Kolejne zwycięstwo w roli gospodarza

Wrzesień 25th, 2017

FT7Bardzo ofensywnie i skutecznie zaprezentowali się w sobotę chłopcy z rocznika 2008. W meczu z Józefovią nie ustrzegli się co prawda błędów, ale pokazali że wiedzą co zrobić z piłką pod bramką przeciwnika i ostatecznie pewnie wygrali.

Początek pokazał, że nie będzie łatwo ugrać tego dnia trzy punkty. Goście odważnie rozpoczęli i próbowali zagrażać bramce, której bronił Jaś Siek. Nasi zawodnicy wyglądali na mało skoncentrowanych, co w 6 minucie poskutkowało stratą gola. Na szczęście nasza drużyna na taki obrót spraw potrafiła zareagować błyskawicznie, bo już po dwóch następnych akcjach wyszliśmy na prowadzenie. Dwukrotnie, w krótkim odstępie czasu, bramkarza Józefovii pokonał Maciek Maciąg. Gra FT się poprawiała i do końca kwarty kontrolowaliśmy boiskową sytuację. W ostatniej minucie pierwszej kwarty, po podaniu wspomnianego przed chwilą Maćka, gola strzelił Natan Salski. W tym momencie wydawało się, że kolejne trafienia dla FT są kwestią czasu. Na pierwszą przerwę schodziliśmy prowadząc 3-1.

Z punktu widzenia naszego zespołu, to co wydarzyło się w drugiej kwarcie, należałoby najlepiej przemilczeć. Graliśmy ospale, mało agresywnie w odbiorze i zbyt nerwowo w ataku. Okazało się z kolei, że naszemu rywalowi udawało się w tej części gry niemal wszystko, przez co bardzo szybko, bo już w 19 minucie stan meczu został wyrównany. Niestety był to bardzo słaby fragment meczu w wykonaniu FT i to goście byli bliżej kolejnych goli, a my nie bardzo mieliśmy pomysł na sforsowanie ich defensywy. W 26 minucie padł czwarty gol dla Józefovii, co oznaczało że od tej pory to nasz zespół był zmuszony do odrabiania strat. Zabraliśmy się do tego jednak bardzo szybko, bo już dwie minuty później ponownie był remis, a dało nam go trafienie Wiktora Woźniaka. Chwilę później sędzia zakończył pierwszą połowę, a wynik wydawał się być jak najbardziej sprawiedliwy.

Druga połowa to już koncert gry naszych zawodników. Z minuty na minutę rosła przewaga graczy FT. Skuteczniejszy odbiór piłki pozwalał na częstsze ataki i pozwalał nam stwarzać więcej okazji pod bramką gości. W defensywie praktycznie bezbłędni byli wtedy Kuba Kusyk, Tymek Najdzik i Krzyś Likos, wspierani przez Leona Rubczyńskiego i Kubę Mąkę. Jednak główne role po przerwie odegrali gracze ofensywni. Już w 34 minucie ponownie na prowadzenie wyprowadził nas Maciek Maciąg, który wykorzystał podanie Tomka Pilarka. Ten z kolei był po przerwie prawdziwym motorem napędowym naszego zespołu, nie tylko pomagał w odbiorze piłki ale też mądrymi podaniami do przodu rozpoczynał kolejne ataki FT. W 37 minucie rzut wolny wykonywał Maciek Maciąg, a piłka po jego strzale odbiła się od poprzeczki. Najszybciej przy niej znalazł się Natan Salski i uderzeniem pod poprzeczkę pokonał bramkarza Józefovii. Przewaga naszej drużyny nadal rosła, ale w kluczowych momentach brakowało szczęścia i skuteczności w wykończeniu akcji. Sytuacja ta utrzymała się aż do 45 minuty, kiedy to swojego trzeciego gola w tym meczu zdobył Natan Salski. 7-4! Taki też wynik zakończył trzecią kwartę.

Ostatnią część gry od mocnego uderzenia rozpoczął Kuba Kusyk, po którego pięknym strzale z dalszej odległości piłka odbiła się od słupka bramki gości. W tej kwarcie nasi zawodnicy zdecydowanie mądrzej rozgrywali swoje akcje,  używając do tego większej ilości podań i mniejszej ilości dryblingów oraz pojedynków jeden na jednego. Szybkie i dokładne wymiany piłki sprawiało, że przeciwnik był coraz bardziej zagubiony na boisku przy ul. Sarabandy. Franek Stańko, Wiktor Woźniak czy Tomek Pilarek właśnie w ten sposób sprawiali mnóstwo problemów defensywie Józefovii. Ostatni wspomniany w poprzednim zdaniu zawodnik zaliczył swoją drugą asystę w tym meczy, kiedy w 53 minucie wypatrzył niepilnowanego Maćka Maciąga. Ten spokojnie minął bramkarza i posłał piłkę do pustej bramki, zdobywając tym samym swojego czwartego gola w tym spotkaniu. Ostatnie słowo należało również do graczy FT, a dokładniej do Natana Salskiego. To właśnie on kilkadziesiąt sekund przed końcem zdobył swojego czwartego, a dziewiątego gola dla naszej drużyny. Trzy punkty zostały więc u gospodarzy, a na wyróżnienie zasługuje fakt że w drugiej połowie nasz zespół nie dopuścił do straty ani jednego gola, choć broniący przez ostatnie 15 minut Wojtek Wardzyński na brak zajęcia nie mógł narzekać.

Sobotni mecz pokazał, że nasi zawodnicy zdecydowanie wiedzą jak stwarzać sytuacje pod bramką rywali. Mimo wysokiej wygranej pokazał nam też, nad czym należy pracować jeżeli chodzi o grę obronną. Jednak głównie pokazał, że kiedy nie wszystko sięudaje, a mecz nie układa się po naszej myśli to jesteśmy w stanie zareagować na każdą boiskową sytuację i zawsze staramy się zaprezentować z jak najlepszej strony. Wygrana cieszy, ale przede wszystkim powinna dać zastrzyk pozytywnej energii, którą mamy nadzieję nasi zawodnicy wykorzystają podczas nadchodzących treningów.

Zawodnikiem meczu został wybrany Maciek Maciąg, który kolejny raz pokazał że wie jak zdobywać gole i asystować przy trafieniach kolegów. Na wyróżnienie zasłużyli Tomek Pilarek (świetna postawa w drugich 30 minutach) i Natan Salski (4 strzelone gole i kilka innych dobrych okazji).

Barwy FT reprezentowali:

1.  Jaś Siek - bramkarz w przez pierwsze 3 kwarty
2.  Wojtek Wardzyński - debiut w FT, bramkarz w ostatniej kwarcie
3.  Krzyś Likos
4.  Kuba Kusyk
5.  Gucio Szeliga
6.  Wiktor Woźniak  1 gol, 1 asysta
7.  Leon Rubczyński
8.  Kuba Mąka
9.  Natan Salski  - 4 gole
10. Franek Stańko - 1 asysta
11. Maciek Maciąg - 4 gole, 2 asysty
12. Tomek Pilarek - 2 asysty
13. Tymek Najdzik

Zamieszczamy kolejny film oraz zdjęcia przygotowane przez Tatę Tymka Najdzika, któremu, jak co tydzień – serdecznie dziękujemy! :)

FT7

FT6

FT5

FT4

FT3

FT2

FT1

FT8

 

 

Kategorie:Relacje meczowe Tagi:
                                                                                                                                                                                                                                                                                                
Komentarze są zamknięte