Home > Relacje meczowe > Popis nieskuteczności FT

Popis nieskuteczności FT

Październik 17th, 2017

W niedzielne popołudnie rocznik 2003 zmierzył się z Polonią, z którą w pierwszej rundzie dostaliśmy srogie lanie. Tym razem też przegraliśmy, ale bez dwóch zdań możemy stwierdzić, że w obliczu całego meczu byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym, a do zwycięstwa zabrakło nam tylko i aż skuteczności.

Mecz powinniśmy rozstrzygnąć w pierwszej połowie, w której mieliśmy co najmniej 10 sytuacji do zdobycia gola. Niemoc strzelecka jaka dotknęła nas tego dnia była wręcz nie do uwierzenia. Marnowaliśmy okazje, które powinniśmy wykorzystywać z „zamkniętymi oczami”. Nie wykorzystywaliśmy szans, nawet wtedy gdy do zdobycia gola wystarczyło dołożyć nogę z 2-3 metrów od pustej bramki. Nie wykorzystywaliśmy okazji sam na sam, a z dystansu trafiliśmy w poprzeczkę. Polonia w pierwszej połowie raz zagroziła naszej bramce, ale doskonale dysponowany Hubert Zgórzyński wyszedł z opresji zwycięsko. Inne sytuacje, które próbowała tworzyć ekipa Czarnych Koszul już w zarodku kasowali nasi obrońcy lub właśnie Hubert.

Mecz mógł się podobać zgromadzonej publiczności. Szybki, zacięty, pełny agresji i walki z obu stron. Nikt nie odpuszczał przez co niemal w każdej akcji iskrzyło między zawodnikami. Nad nimi doskonale panował jednak Sędzia tego spotkania, który każde „wyskoki” nastolatków kasował pewnymi decyzjami i trafnymi komentarzami. Gdy nie udało mu się poskromić zawodników, bez wahania wysyłał poza boisko z karą 2 minut. Z FT na ławce kar znalazło się trzech zawodników, z Polonia chyba czterech.

Pierwsza połowa zakończyła się remisem bezbramkowym, mimo ogromu sytuacji jakie sobie stworzyliśmy. Po przerwie Polonia nie pozwoliła nam już na tak wiele, a spotkanie się wyrównało. Wciąż było agresywnie a nikt nie odpuszczał, ale sytuacji podbramkowych było mniej.

W 43 minucie na prowadzenie wyszła Polonia. Rzut wolny z 25-30 metrów od bramki Huberta wykonał jeden z zawodników gości. Strzelił perfekcyjnie. Piłka zanim wpadła do naszej bramki odbiła się od wewnętrznej części spojenia słupka z poprzeczką, następnie trafiła w twarz interweniującego Huberta Zgórzyńskiego. Hubert był bez szans.

Z każdą minutą upływającego czasu ryzykowaliśmy coraz więcej. Coraz częściej w akcje ofensywne włączali się nasi obrońcy z Bartkiem Kusykiem i Marcelem Winiarskim na czele. Czasem atakowali nawet nasi środkowi obrońcy, czyli Antek Gondek i Szymon Dobiegała. Stworzyliśmy sobie kilka doskonałych szans na strzelenie gola. Sam na sam z bramkarzem wychodzili Tristan Castaing, a wcześniej Kajtek Kyrcz. Kajtek po tym jak minął bramkarza i wydawało się, że piłka musi znaleźć się za chwile w bramce, nie zdołał jej uderzyć a w ogromnym zamieszaniu próbowaliśmy wbić piłkę do bramki kilka razy, jednak każdy nasz strzał był blokowany. Tristan trafił w poprzeczkę. Ponownie ogromne zamieszanie w polu karnym Polonii powstało po rzucie rożnym, gdy znów kilka osób próbowało wepchnąć piłkę do siatki. Bezskutecznie.

Na 6 minut przed końcem meczu w 9 osób zaangażowaliśmy się w akcje ofensywną. Niestety mimo szansy na doprowadzenie do remisu, nastąpiła strata i błyskawiczna kontra, której tym razem Polonia nie mogła zmarnować. Wcześniej kilka razy świetnie interweniował Hubert Zgórzyński.

Przegrywaliśmy 2:0, ale nie zwątpiliśmy ani na chwilę i już niespełna 60 sekund później w polu karnym sfaulowany został Kuba Janiak. Sam poszkodowany podszedł do piłki, ale strzelił tak, że on sam i my wszyscy wolelibyśmy szybko o tym zapomnieć :)

Szkoda bo ostatnie 5 minut nawet przy wyniku 0:2 było ciekawe i obfitowało w okazje dla FT, a co by się działo gdyby udało nam się zamienić jedenastkę na gola? Możemy sobie tylko wyobrazić. Do Kuby nie mamy żadnych pretensji. Przez bardzo długi czas wykorzystywał karne perfekcyjnie, a wiadomo było że taka seria nie będzie trwała wiecznie.

Ostatecznie przegraliśmy 2:0, ale na taki wynik nie zasłużyliśmy. Remis byłby i tak niesprawiedliwy ale przynajmniej zdobylibyśmy jeden punkt.

Po meczu było jeszcze nerwowo, a jeden z naszych zawodników zachował się bardzo niegrzecznie wobec rywala, za co przepraszamy i zapewniamy, że zrobimy i robimy wszystko by taka sytuacja nigdy się nie powtórzyła. Chcielibyśmy by taka sama reakcja następowała u naszych rywali, którzy chamstwem popisywali się od pierwszej do ostatniej minuty.

W naszej drużynie najlepszym zawodnikiem został wybrany Hubert Zgórzyński, a na wyróżnienie zasłużyli Szymon Dobiegała, Antek Gondek. Za pierwszą połowę ogromna pochwała dla Kajtka Kyrcza. Wielu naszych zawodników zagrało bardzo dobrze co przekazaliśmy im w indywidualnych rozmowach. Cieszy postawa zespołu, martwi tylko i aż wynik.

FT reprezentowali:

  1. Hubert Zgórzyński
  2. Wojtek Malicki
  3. Marcel Winiarski
  4. Antek Gondek
  5. Szymon Dobiegała
  6. Bartek Kusyk
  7. Dawid Gnidiuk
  8. Kuba Janiak – kapitan
  9. Kajtek Kyrcz
  10. Tristan Castaing
  11. Franek Słoniewski
  12. Mateusz Paradowski
  13. Aleks Bartosz
  14. Jarek Sedach
  15. Janek Więch
  16. Kuba Prokosiński
Kategorie:Relacje meczowe Tagi:
                                                                                                                                                                                                                                                                                                
Komentarze są zamknięte