g. 9.15 Dziś dzwonimy później
Niestety pogoda nas nie rozpieszcza. Słońca nie widać, deszcz pada z różnym natężeniem, ale mimo to trenujemy. Obecnie na trening wyszli zawodnicy z rocznika 2008 i 2009. Następni w kolejce będą zawodnicy z rocznika 2007. Kilku obozowiczów zdecydowało się na spacer do kościoła.
Noc minęła spokojniej niż poprzednia. Zasnęliśmy szybciej niż wczoraj, a pobudka była już nie po piątej rano a dopiero przed siódmą. Na śniadanie smaczny zestaw wędlin, serów, warzyw, mleka i płatków. Nie zabrakło też wiśniowego dżemu
Dziś plan dnia jest lekko zmieniony bo żaden miłośnik futbolu nie może ominąć finału Mistrzostw Świata. Ten rozegrany zostanie o 17.00. Kolację zaplanowaliśmy więc o 19.00, a o 19.40 telefony. Jeśli jednak w meczu rozstrzygać będzie dogrywka, kolację zjemy dopiero po niej, a to przesunie też porę dzwonienia. Prosimy zatem sprawdzić, jak potoczą się losy francuzów i chorwatów by wiedzieć o której do nas zadzwonić. Przy założeniu dogrywki i karnych telefony będziemy odbierać około godziny 20.30.
Miłego dnia!
Cały rok chłopaki ciężko trenują.Trzy razy w tygodniu – piłka.Do tego mecze ligowe , sparingi.Ale to nie wszystko – przecież jeszcze są różnego rodzaju turnieje , gry wewnętrzne itp.Teraz pojechali na obóz i znowu piłka , piłka , piłka .Czy w wolnym czasie zamiast meczu nie mogliby obejrzeć po prostu jakiegoś programu historycznego lub przyrodniczego ? Może jakieś bajki albo program kulinarny ?Jest tyle ciekawych rzeczy w tv.Jestem pewien że woleliby cokolwiek niż jakiśtam mecz …;-)
Prawda chłopaki ?!