g. 22.10 Zumba, basen, turniej, sparing…
Czas po obiedzie nieco zmieniliśmy względem tego co zamieściliśmy w poprzedniej notce. Po Zumbie i spacerze zorganizowaliśmy turniej dla wszystkich chętnych uczestników, ale w hali. Na dworze tak mocno świeciło słońce, że chcieliśmy mieć chwilę wytchnienia.
W turnieju grali też trenerzy a w związku z tym nie trzeba raczej pisać kto wygrał Mecze były zacięte i ciekawe, więc wszyscy dobrze się bawili
Zumba udała się bardzo dobrze. Pani Asia prawie godzinę uczyła naszych piłkarzy z rocznika 2007, nikt specjalnie się nie krępował i ten punkt programy również zaliczamy do udanych Jutro czas na rocznik 2008.
Sparing wewnętrzny pomiędzy rocznikiem 2008 i 2007 rozegraliśmy dopiero po kolacji. Basen również przełożyliśmy na czas wieczorny. Szli tylko chętni, ale biorąc pod uwagę, że część miała mecz uzbierało się sporo osób. Reszta była na placu zabaw i na boiskach do „innych” sportów.
Sam mecz przez pierwsze dwie kwarty był bardzo zacięty, ale w trzeciej i czwartej części starsi potwierdzili swoją przewagę i wygrali.
Punktualnie o 21.00 wszyscy byli pod prysznicem, a teraz na korytarzu mamy już piękną ciszę. Wszyscy śpią.
PS> Na jutro zaplanowaliśmy niespodziankę, o której nie wie jeszcze żaden obozowicz. My nie możemy się doczekać
Najnowsze komentarze