Wysokie zwycięstwo rocznika 2008 (akt.film)
Daleko musieli pojechać zawodnicy z rocznika 2008, aby wreszcie wygrać ligowy mecz w tym sezonie. W sobotę udało się to w Izabelinie, gdzie po bardzo dobrym występie całego zespołu pewnie pokonaliśmy rywala i zdobyliśmy pierwsze ligowe punkty.
Od pierwszego gwizdka można było zauważyć, który zespół tego dnia będzie częściej atakował. To zawodnicy FT odważnie ruszyli na połowę przeciwnika i praktycznie do końca meczu z niej nie schodzili. W 2 minucie bramce gospodarzy zagroził Tymek Najdzik, a chwilę później dwie okazje miał Antek Derda. Widać było, że trafienie dla naszego zespołu jest tylko kwestią czasu. W 4 minucie autorem gola numer jeden był Maciek Maciąg, który wykorzystał podanie Igora Szwarca (naszego bramkarza ) i umieścił piłkę w siatce. Chwilę później odrobinę do szczęścia zabrakło Wiktorowi Woźniakowi, a już w następnej akcji to zespół AMP GOOL mógł cieszyć się z wyrównania ale między słupkami czujny pozostawał golkiper FT. W 7 minucie było już 2-0, a gola po podaniu Natan Salskiego znów zdobył Maciek Maciąg. Nasz zespół nieustannie atakował, szukaliśmy kolejnych okazji do pokonania bramkarza gospodarzy. Z dystansu próbował Tymek Najdzik. Jego strzał nie był skuteczny, ale już kilkadziesiąt sekund później cieszyliśmy się z trzeciego trafienia. Sprzed pola karnego mocno i precyzyjnie uderzył Kuba Zdunek, czym ustalił wynik pierwszej kwarty.
Po przerwie rosła przewaga naszego zespołu. Na boisku w barwach FT pojawiali się też kolejni zawodnicy rezerwowi. Swoją obecność z miejsca zaznaczył Bartek Krzyżewski, który już w 19 minucie dobił strzał Natana Salskiego i dał czwartego gola naszej drużynie. Chwilę później grę z autu szybko wznowił Kuba Zdunek i podał do nie pilnowanego przed polem karnym Jasia Sieka. Ten jednak uderzył lewą nogą zbyt mocno i piłka poszybowała nad poprzeczką. Następne dwie minuty należały już do innego z naszych rezerwowych – Adama Wróblewskiego. Najpierw w 21 wykorzystał podanie Maćka Maciąga i zdobył swojego pierwszego gola, a w 23 sprytnym strzałem wykończy akcję i świetne zagranie Bartka Krzyżewskiego. Nie minęło kolejne 60 sekund, a swoje trzecie trafienie w tym meczu zaliczył Maciek Maciąg, tym razem zaskakując bramkarza płaskim strzałem po sprytnym rozegraniu rzutu rożnego przez Tymka Najdzika. W końcowych minutach kwarty mieliśmy jeszcze kilka szans, najgroźniejszą okazję stworzył bardzo aktywny Bartek Krzyżewski, ale do przerwy wynik już się nie zmienił i w dobrych nastrojach czekaliśmy na kolejne dwa kwadranse.
Druga połowa spotkania stała pod znakiem ogromnej dominacji naszego zespołu. Praktycznie nie opuszczaliśmy połowy gospodarzy, co chwilę stwarzając kolejne okazje bramkowe. W trzeciej i czwartej kwarcie graliśmy nie tylko skutecznie w odbiorze piłki, ale też dłużej chcieliśmy się przy niej utrzymać. Często budowaliśmy swoje ataki z udziałem bramkarza (po przerwie był to już Jaś Siek) co utrudniało drużynie AMP GOOL jakiekolwiek próby przechwycenia piłki i stworzenia zagrożenia pod naszym polem karnym. Dobre operowanie piłką, dużo pomysłów w ofensywie i ciekawe ich realizowanie pozwoliło zdominować przeciwnika. Nie sposób opisać wszystkich podbramkowych sytuacji i szans na powiększenie prowadzenia. Ich ilość była ogromna, co przełożyło się też oczywiście na kolejne trafienia. Wystarczy wspomnieć, że w trzecim kwadransie po dwa gole zaliczyli Maciek Maciąg i Bartek Krzyżewski a raz do bramki rywala trafili Gucio Szeliga, Adam Wróblewski i Igor Szwarc. Sytuacja powtórzyła się też w kwarcie numer cztery. W niej znów najskuteczniejszy był Maciek Maciąg, który tym razem strzelił 3 gole (8 w całym spotkaniu!). Dwa gole dołożył Natan Salski, a po jednym trafieniu zaliczyli Igor Szwarc, Adam Wróblewski oraz Tymek Najdzik. Mecz zakończył się bardzo wysokim zwycięstwem naszego zespołu, jednak nie ilość zdobytych goli cieszy nas najbardziej. Chłopcy pokazali mądrość w operowaniu piłką i pozostali do końca skoncentrowani co pozwoliło też zachować w tym spotkaniu czyste konto
Cieszymy się z dobrej postawy naszego zespołu. Nie wyciągamy jednak daleko idących wniosków z sobotniego pojedynku z bardzo słabym przeciwnikiem. Najważniejsze, że na boisku zobaczyliśmy zespół który chce wygrywać i chce robić to razem. Ciągle się rozwijamy i wierzymy, że dzięki tej wygranej nabierzemy rozpędu na kolejne ligowe potyczki. Widzimy się na treningach!
Cały zespół zagrał wręcz wzorowo ale zawodnikiem meczu wybieramy Kubę Zdunka, który skutecznie odbierał piłkę i bardzo dobrze rozpoczynał ataki naszego zespołu, co świetnie oddają jego meczowe statystyki. Na wyróżnienie zasłużyli Maciek Maciąg (8 goli!), Bartek Krzyżewski oraz Adam Wróblewski.
Rodzicom, jak zawsze bardzo aktywnym, gorąco dziękujemy za wsparcie i dopingowanie naszych młodych zawodników!
Barwy FT reprezentowali:
1. Maciek Maciąg - 8 goli, 1 asysta
2. Wiktor Woźniak - 2 asysty
3. Tymek Najdzik - 1 gol, 2 asysty
4. Natan Salski - 2 gole, 3 asysty
5. Gucio Szeliga - 1 gol
6. Antek Derda - 2 asysty
7. Jasiek Siek (bramkarz w III i IV kwarcie)
8. Igor Szwarc (bramkarz w I i II kwarcie) - 2 gole, 1 asysta
9. Adam Wróblewski - 4 gole, 2 asysty
10. Bartek Krzyżewski - 3 gole, 1 asysta
11. Kuba Zdunek - 1 gol, 4 asysty
Film z meczu jest w trakcie produkcji
Tak ogromna ilość goli (22) oraz sytuacji podbramkowych wymaga trochę więcej czasu ale będzie co oglądać
Czy komuś udało się odgadnąć zagadkę umieszczoną na końcu filmu?