Na początku dnia po pobudce odbyło się ważenie, był stresik, ale nic poza tym. Następnie poszliśmy na śniadanie, gdzie zaserwowano nam dobre jedzenie. Po śniadaniu odbył się sparing rocznika 2007, z drużyną NAKI Olsztyn, który wygraliśmy 16:13.

Mecz był zacięty, nasi mieli bardzo dużo akcji podbramkowych. Podczas meczu starszego rocznika poszliśmy do sklepu (Wisienka). Gdy już wróciliśmy, to poszliśmy na trening. Po treningu był obiad, który był bardzo dobry, ponieważ dostaliśmy rosół i schabowego itp. Następnie odbyło się czytanie, a potem odebraliśmy telefony żeby porozmawiać z rodzicami. Około 15:00 mieliśmy za zadanie zrobić krzyżówki dotyczące sportu i obozu. Później poszliśmy na trening, który był wręcz wyczerpujący, gdyż dużo biegaliśmy i było dużo gry. Starsi w tym czasie mieli odprawę taktyczną.

Gdy zakończyliśmy trening, wybraliśmy się na kolację. Był pasztet! Ale nie wszystkim smakował. Kolejnym punktem dnia był turniej „for all”, czyli dla wszystkich. Polegał na tym, że w parach rozgrywaliśmy mecze, 1 na 1. W roczniku 2009 i młodszym zwyciężył Michał Jaroszewicz, zwany Loczkiem, a w roczniku starszym – Igor Wydma Wydmański. Reszta dnia minęła na szykowaniu się do spania i myciu się.