g.17.00 Spacery, treningi, zakupy, treningi :)
Obozowe ‚wycieczki’ na zakupy to zawsze bardzo ważny punkt planu dnia (dla zawodników możliwe, że najważniejszy). Zarówno starsi jak i młodsi uczestnicy naszego wyjazdu starannie przygotowują się tej wyprawy, dokładnie planując każdy szczegół oraz wydawanie choćby jednej złotówki Z półek sklepowych błyskawicznie znikają jabłka, banany czy inne owoce a świetnie wyedukowani kupujący z pogardą i zniesmaczeniem patrzą na czekolady, batony, ciastka czy paluszki
Na obiad zjedliśmy dziś barszcz czerwony oraz pierogi z mięsem i surówką. Tuż po posiłku, wzorowo zachowujący się zawodnicy, udali się na odpoczynek i czytanie książek. Około godziny 13.50 odbyły się rozmowy z rodzicami, a niedługo po nich kolejne treningi. Najpierw na halę ruszyli zawodnicy z roczników 2008/09/10/11, którzy doskonalili uderzenie na bramkę (ci troszkę młodsi) oraz umiejętność utrzymania się przy piłce i gry w przewadze (ci troszkę starsi). Obecnie na zajęciach jest grupa 2007/08, a ich młodsi koledzy kontynuują rozpoczęty wczoraj turniej ping ponga. O 18.00 znów całą grupą udamy się na kolację, po której na wszystkich czekają kolejne obozowe wyzwania
Najnowsze komentarze