W sobotę, równo w południe, na boisku przy ul. Sierakowskiego 9 spotkały się zespoły Futbolowe Perspektywy oraz Football Talents. Nasi zawodnicy okazali się być tego dnia zdecydowanie za mocni dla rywala i w imponującym stylu sięgnęli po zwycięstwo, aplikując mu przy tym dwucyfrową liczbę goli

W każdej z czterech kwart byliśmy zespołem lepszym. Nasi zawodnicy wygrywali praktycznie wszystkie indywidualne pojedynki w ofensywie, dzięki czemu o sytuacje pod bramką rywala nie było trudno Dobrze też operowaliśmy piłką, szukaliśmy budowy ataku poprzez rozegranie kilku podań, a w tym elemencie bardzo aktywni byli nawet nasi bramkarze którzy tego dnia świetnie czuli się w grze nogami.

I kwarta

Od pierwszego gwizdka bardzo dobrze na boisku prezentował się Kacper Koper. To on już w 2 minucie zagroził defensywie Futbolowych Perspektyw. Na gola nie czekaliśmy długo, bo już w 4 minucie bardzo aktywny Kacper trafił do bramki rywala, otwierając wynik meczu. Nie minęły dwie minuty, a nasz zespół prowadził już 3-0. Kilkadziesiąt sekund po golu numer jeden bramkarza przeciwników pokonał Staś Idzikowski. Chwilę później drugi raz w tym spotkaniu z gola mógł cieszyć się Kacper Koper Przeważaliśmy i kolejne trafienia wydawały się być jedynie kwestią czasu. W 8 minucie było już 4-0, a podanie Kacpra tym razem na gola zamienił Igor Makowski. W następnej akcji złe ustawienie w obronie oznaczało co prawda trafienie dla gospodarzy, ale ostatnie słowo w tej części gry ponownie należało do FT. W samej końcówce kwarty piątego gola dla naszego zespołu zdobył Franek Stańczak

II kwarta

Druga część gry, choć ponownie wygrana przez nasz zespół, nie była już wcale tak jednostronna jak poprzednia. W obu zespołach następowały częste zmiany, a zwłaszcza nasi zawodnicy próbowali swoich sił na różnych pozycjach. W naszej bramce ‚zameldował się’ Borys Redeł, który kilkukrotnie pokazał swoje rosnące umiejętności. Na kolejne gole musieliśmy czekać do 22 minuty, a autorem szóstego trafienia dla FT był Franek Stańczak. Dwie minuty później na listę strzelców wpisał się kolejny zawodnik naszej drużyny – Grześ Walewski. Nie przestawaliśmy atakować, ale często robiliśmy to też zbyt dużą liczbą zawodników. W 11 minucie znów popełniliśmy błąd w defensywie czego konsekwencją był drugi gol dla naszego sobotniego przeciwnika. Chcieliśmy dobrze zakończyć pierwszą połowę, więc w końcówce kwarty ponownie ruszyliśmy na połowę rywala. Minutę przed przerwą w okolicach pola karnego faulowany był Grześ Walewski. Rzut wolny wzorowo wykonał Igor Makowski, który posłał piłkę tuż pod poprzeczkę i zdobył ósmego gola dla FT

III kwarta

Początek trzeciego kwadransa należał do gospodarzy, którzy już w 33 minucie po raz trzeci znaleźli drogę do naszej bramki. Nie minęło jednak 60 sekund, a pięknym uderzeniem z dystansu popisał się Kacper Koper i znów to my mogliśmy cieszyć się z gola. Staraliśmy się ciągle szukać budowy akcji poprzez wymianę podań, co wychodziło często bardzo dobrze. Nasi zawodnicy grali dokładnie, a kiedy była na to możliwość ograniczali maksymalnie ilość kontaktów piłki z własną stopą Nie byliśmy w tym elemencie jednak bezbłędni i w 36 minucie straciliśmy w prosty sposób czwartego gola. Chwilę po rozpoczęciu gry piłkę na prawym skrzydle opanował Tomek Salski, po czym zdecydował się na indywidualną akcję. Minął dwóch rywali ale pojedynku z golkiperem Futbolowych Perspektyw nie był już w stanie wygrać. Sztuka ta udała się już minutę później Michałowi Jaroszewiczowi, który sprytnym strzałem posłał piłkę po ziemi tuż przy słupku bramki gospodarzy Końcowe fragmenty tej kwarty należały do Kuby Sulimierskiego. Był w tym czasie bardzo aktywny i ambitnie walczył w odbiorze piłki. Jego zaangażowanie i chęci do gry dały nam dwa kolejne trafienia, przy których asystowali Tomek Salski i Michał Jaroszewicz. Po trzech częściach meczu prowadziliśmy więc wysoko, ale nie zamierzaliśmy ‚zdejmować nogi z gazu’ w ostatnim kwadransie

IV kwarta

Obraz gry praktycznie nie ulegał zmianie i poza słabszym początkiem trzeciej kwarty to nasz zespół tego dnia decydował o tym co dzieje się na boisku. W 48 minucie na indywidualną akcję zdecydował się Stać Idzikowski, co zaowocowało jego drugim golem w tym meczu. Nasi zawodnicy grali swobodnie i mądrze, szukali różnych sposobów na przedostanie się pod bramkę rywala i pokonanie jego bramkarza. W 52 minucie na strzał sprzed pola karnego zdecydował się Igor Makowski, co jak się chwilę później okazało było słuszną decyzją dzięki której nasz zawodnik skompletował hat-trick Pięknego gola pozazdrościł chyba koledze Grześ Walewski, bo trzy minuty później sam podjął podobną decyzję. Efekt był dokładnie taki sam i piętnaste trafienie dla FT stało się faktem Co prawda za chwilę naszego bramkarza ponownie pokonali gospodarze, ale kropkę nad ‚i’ postawił w 54 minucie Franek Stańczak, który zdobywając swojego trzeciego gola ustalił ostatecznie wynik tej rywalizacji.

Cieszy wygrana, ale bardziej od jej rozmiarów imponowała nam gra naszych zawodników. Chwilami pokazywali dużą dojrzałość i odpowiedzialność w podejmowaniu boiskowych decyzji. Byliśmy tego dnia zespołem lepszym, który miał w swoich szeregach lepszych piłkarzy Zdobywanie goli leży w naturze tej grupy i o sytuacje pod bramką rywala nie musieliśmy się martwić. Nadal jednak musimy pracować nad poprawą gry defensywnej i komunikacją na boisku. Gratulujemy zwycięstwa i nie możemy się już doczekać kolejnych spotkań z udziałem tej grupy

Po takim meczu trudno jest wyróżnić jednego czy dwóch zawodników, tym bardziej że w naszym odczuciu na pochwałę zasłużyła cała drużyna. Wszyscy bardzo dobrze wywiązywali się z powierzanych im obowiązków, dlatego dla nas każdy został zawodnikiem meczu

Barwy FT reprezentowali:

1.  Staś Idzikowski                           - 2 gole
2.  Michał Jaroszewicz (bramkarz w I kwarcie) - 1 gol, 1 asysta
3.  Kacper Koper                              - 3 gole, 3 asysty
4.  Staś Leszkowicz
5.  Igor Makowski                             - 3 gole
6.  Borys Redeł (bramkarz w II i III kwarcie)
7.  Tomek Salski                              - 2 asysty
8.  Franek Stańczak                           - 3 gole
9.  Jakub Sulimierski                         - 2 gole
10. Grześ Walewski                            - 2 gole, 1 asysta
11. Tymek Wrotecki (bramkarz w IV kwarcie)
12. Mateusz Marczuk