Film z meczu rocznika 2008 (akt.)
Zanim opublikujemy relację tekstową z sobotniego meczu rocznika 2008 publikujemy film otrzymany od Taty Tymka, któremu serdecznie dziękujemy za nagranie i montaż. Dodajemy obiecaną relację tekstową
„Rocznik 2008 wygrywa na Wilanowie”
W ostatnim, przed startem ligowego sezonu, kontrolnym meczu nasi zawodnicy co prawda wolno się rozkręcali ale ostatecznie potrafili przejąć kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami co zaowocowało wywalczeniem bardzo ważnego zwycięstwa
Mecz został podzielony na pięć części, a każda trwała 15 minut. Ku naszemu zaskoczeniu, już po 120 sekundach przegrywaliśmy 0-2. Dwa proste, nie wymuszone przez przeciwnika błędy sprawiły że od samego początku musieliśmy ‚gonić’ wynik. A trzeba przyznać, że nie wychodziło nam to najlepiej i pierwsze minuty nie należały do najlepszych w naszym wykonaniu. Próbowaliśmy budować akcje wymieniając podania po ziemi, ale robiliśmy to z reguły na tyle wolno że przeciwnik nie miał problemów z odpowiednim ustawianiem się i łatwo przerywał nasze ataki. Mieliśmy co prawda kilka okazji na zdobycie gola, ale ani Wojtek Wardzyński ani Tymek Najdzik nie zdołali pokonać bramkarza KS Wilanów. O pierwszym kwadransie nie warto więcej pisać, więc szybko przenosimy się do drugiej części meczu
Ta z kolei zaczęła się dla naszego zespołu wyśmienicie. W 17 minucie pierwszego gola dla FT zdobył Wiktor Woźniak, a już minutę później Krzyś Likos dał naszemu zespołowi wyrównanie Kilka kolejnych akcji naszego zespołu było całkiem udanych, co pozwalało z optymizmem wypatrywać dalszej części gry. Tworzyliśmy kolejne okazje i częściej przebywaliśmy na połowie rywala. Był to dużo lepszy okres gry naszej drużyny, w którym gola mógł zdobyć Natan Salski czy ponownie Krzyś Likos. Niestety inicjatywę w meczu byliśmy w stanie przejąć jedynie na kilka minut, a pod koniec tej części gry do głosu zaczęli dochodzić ponownie gospodarze. Zdołali przeprowadzić dwie skuteczne akcje, przez co przed przerwą znów ‚odskoczyli’ nam na dystans dwóch goli.
Trzeci kwadrans rozpoczęliśmy od mocnego uderzenia! A konkretniej od bardzo mocnego, choć niecelnego, strzału Tymka Najdzika. Był on jednym z najaktywniejszych zawodników FT w trakcie całego meczu i bardzo często próbował pokonać bramkarza KS Wilanów strzelając z dystansu. Coraz śmielej też zaczynał poruszać się po boisku Wojtek Wardzyński, który wreszcie umiejętnie wykorzystywał swoje imponujące warunki fizyczne Wspomniana dwójka, wspomagana przez Wiktora Woźniaka, Kubę Zdunka, Natana Salskiego czy Krzysia Likosa starała się opanować boiskowe wydarzenia i sprawić, że przy pomocy reszty naszego zespołu będziemy w stanie nawiązać walkę z będącym jak najbardziej w naszym zasięgu rywalem. Między słupkami naszej bramki pojawił się w między czasie Igor Szwarc, który wspomagał drużynę dobrą grą nogami, co pozwalało nam tworzyć przewagę w budowaniu naszych ataków. Nie baliśmy się też szukać prostych rozwiązań na przedostanie się pod bramkę przeciwników. Kilkukrotnie, przy wysokim pressingu KS Wilanów, nasi obrońcy czy wspomniany wyżej bramkarz próbowali mocniejszym podaniem ominąć zawodników rywala i dostarczyć piłkę bezpośrednio do naszych napastników. To właśnie w ten sposób padł trzeci gol dla FT, kiedy to świetnym podaniem popisał się Wiktor Woźniak a gola (lobując bramkarza) zdobył Krzyś Likos. Trafienie kontaktowe dodało nam pewności siebie, ale niestety nie nastawiło jeszcze odpowiednio naszych celowników. Po 45 minutach przegrywaliśmy 3-4, ale byliśmy przekonani że wynik tego spotkania nie jest jeszcze rozstrzygnięty.
Już w 46 minucie mieliśmy remis! Tymek Najdzik podał do Wojtka Wardzyńskiego, a ten płaskim uderzeniem z lewej nogi pokonał bramkarza KS Wilanów Chwilę później akcję lewą stroną boiska przeprowadził Kuba Zdunek, a po zejściu do środka zdecydował się na uderzenie, które z największymi problemami na słupek zdołał sparować golkiper rywala. W 51 minucie sędziujący ten mecz trener gospodarzy odgwizdał rzut wolny za przewinienie jednego ze swoich zawodników. Do piłki, pewnym krokiem, podszedł Tymek Najdzik. Uderzył idealnie i po chwili piłka wylądowała w siatce tuż przy jednym ze słupków. Jednak kiedy nasi zawodnicy pobiegli pogratulować strzelcowi to okazało się, że… arbiter gola nie uznał, dopatrując się faulu na swoim bramkarzu w momencie oddawania strzału przez Tymka. My uważaliśmy inaczej (uważamy tak do tej pory) i zapisaliśmy w notesie pięknego gola, a co za tym idzie objęcie prowadzenia przez nasz zespół. Z minuty na minutę graliśmy coraz lepiej, a przeciwnik popełniał dużo prostych błędów. Może nie wytrzymał fizycznie, a może zaskoczyła go postawa naszej drużyna która pewna swego w każdej akcji chciała znaleźć się pod bramką rywala. Prawdziwym motorem napędowym okazał się być w tym momencie Wojtek Wardzyński, na którego sposobu nie mógł znaleźć żaden obrońca z Wilanowa. I to właśnie Wojtek, po kilku nieskutecznych próbach, pod koniec tej części gry zdobył swojego drugiego a szóstego dla FT, czym podsumował świetny okres nie tylko swojej gry ale też całego zespołu.
Ostatnie piętnaście minut goli już nie przyniosło, pokazało nam za to jak dojrzale i mądrze potrafimy grać w obronie. Jak spokojnie potrafimy rozgrywać piłkę oraz jaki ofensywny potencjał drzemie w wielu naszych zawodnikach. Znów szanse na gola miał Wojtek Wardzyński, a swojego trzeciego trafienia szukał Krzyś Likos. Gole dla żadnej z drużyn jednak nie padły, co oznaczało że to nasz zespół wracał do domów w zdecydowanie lepszych nastrojach
Nie był to mecz łatwy, tym bardziej cieszymy się z wyniku jakim się zakończył. Mamy nadzieję, że zwycięstwo w ostatnim meczu sparingowym doda naszemu zespołowi wiatru w żagle i pewni swoich umiejętności będziemy co tydzień walczyć o ligowe punkty.
Za najlepszych zawodników tego widowiska uznajemy dwójkę, która od dłuższego czasu niezmiennie prezentuje bardzo wysoki poziom. Mowa tu o Tymku Najdziku i Wiktorze Woźniaku. Na wyróżnienie zasłużył również Wojtek Wardzyński, którego forma jest następstwem kilku bardzo dobrych tygodni treningowych.
Kibicom, jak zawsze, dziękujemy za gorący doping. Wy też jesteście częścią tego zwycięstwa! :)
Barwy FT reprezentowali:
1. Wiktor Woźniak - 1 gol, 2 asysty
2. Tymek Najdzik - 1 gol, 1 asysta
3. Kuba Zdunek
4. Wojtek Wardzyński - 2 gole
5. Igor Szwarc (bramkarz w III, IV i V części meczu)
6. Nikodem Bosak
7. Natan Salski
8. Franek Wrotecki (bramkarz w I i II części meczu)
9. Ignacy Kołoodyński - 1 asysta
10. Krzyś Likos - 2 gole
Najnowsze komentarze