Home > Relacje meczowe > Rocznik 09/10 na medal! :)

Rocznik 09/10 na medal! :)

Marzec 27th, 2019

W niedzielę udaliśmy się na boisko przy ul. Paderweskiego 45, gdzie odbywał się turniej ‚Gwardia CUP’. Nasi zawodnicy dostarczyli nam tego dnia mnóstwo emocji, a na szerszą relację z ich występów zapraszamy do rozwinięcia tego wpisu :)

Na miejscu okazało się (zresztą już nie pierwszy raz w historii udziału FT w różnych turniejach), że przesłany kilka dni temu skład grup oraz harmonogram rozgrywanych spotkań jest nieaktualny, a nowe informacje pozmieniały całkowicie nasze plany na ten dzień. W naszej grupie znalazło się więc 6 zespołów, a każdy mecz trwać miał 15 minut. Do fazy pucharowej awansować miały dwa najlepsze zespoły, a my w tej dwójce jak najbardziej chcieliśmy się znaleźć :)

1. kolejka: FT - AP Radość 0-0  (kapitan: Michał Jaroszewicz)

W pierwszym meczu turnieju zdecydowanie zabrakło nam szczęścia. Mieliśmy kilka świetnych szans na zdobycie gola, ale celowniki naszych zawodników nie były jeszcze odpowiednio ustawione :) Widać też było, że nasz zespół nie końca potrafił wykorzystać rozmiar boiska na którym przyszło nam rozgrywać nasze mecze. Często byliśmy zbyt blisko siebie, a nasze podania były zbyt lekkie. To właśnie przez taką grę sami stworzyliśmy przeciwnikowi jego najlepszą okazję na zdobycie gola, ale z pojedynku sam na sam zwycięsko wyszedł nasz bramkarz – Michał Jaroszewicz.

ZM: Michał Jaroszewicz

2. kolejka: FT - Młoda Gwardia 1-2 (kapitan: Michał Jaroszewicz)

Drugi mecz, jak się później okazało, to rywalizacja z najlepszym zespołem naszej grupy. Przeciwnik górował nad nami warunkami fizycznymi i cały czas grał bardzo wysokim pressingiem (z bramkarzem w okolicach linii środkowej), przez co bardzo trudno było nam opuścić własną połowę boiska. Udało się to jednak kilka razy, a w 6 minucie objęliśmy nawet prowadzenie! Kacper Koper podał do Tomka Salskiego, a ten bez problemu umieścił piłkę w pustej bramce. Długo skutecznie się broniliśmy i próbowaliśmy kontratakować. Niestety w końcówce meczu popełniliśmy dwa proste błędy i ostatecznie schodziliśmy z boiska bez choćby jednego punktu w tym meczu :(

ZM: Staś Leszkowicz

3. kolejka: FT - WBS 3-0 (kapitan: Staś Leszkowicz)

Po dwóch spotkaniach byliśmy w trudnej, ale nie beznadziejnej sytuacji. Cel był jasny – jeśli chcieliśmy wyjść z grupy musieliśmy wygrać pozostałe 3 mecze. Jako pierwszy na naszej drodze stanął zespół WBS, który szybko musiał uznać wyższość FT. W 2 minucie gola na 1-0 zdobył Grześ Walewski. Bliscy kolejnych trafień byli Tomek Salski czy Kacper Koper, ale to ponownie Grześ pokonał w 10 minucie bramkarza rywala. W 14 minucie kropkę nad ‚i’ postawiła, wprowadzona chwilę wcześniej na boisko para Filip Kubiś – Franek Stańczak. Pierwszy świetnie podawał, a drugi ze spokojem umieścił piłkę w siatce i ustalił wynik meczu na 3-0 :)

ZM: Grześ Walewski

4. kolejka: FT - Młoda Gwardia II 6-0 (kapitan: Staś Leszkowicz)

W meczu czwartej kolejki na boisku błyszczał tylko jeden zespół – Football Talents. Byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym od rywala, co szybko potwierdziliśmy strzelanymi golami. W trakcie pierwszych trzech minut dwa trafienia zaliczył Grześ Walewski. Ten sam zawodnik skompletował hat-trick, kiedy to w 7 minucie popisał się pięknym wolejem uderzając piłkę z powietrza (świetnym podaniem popisał się w tym przypadku Kacper Koper). Blisko zdobycia gola był chwilę później Franek Stańczak. W 10 minucie czwarty raz bramkarza przeciwników pokonał Kacper Koper. Wynik meczu ustalił Filip Kubiś, który w jego końcówce zdobył dwa gole.

ZM: Grześ Walewski

5. kolejka: FT - Wicher Kobyłka II 4-1

Ostatni mecz w grupie miał zadecydować o tym czy awansujemy do półfinału czy pakujemy się i wracamy do domów. Teoretycznie potrzebowaliśmy zdobyć w nim jeden punkt, ale wyszliśmy z założenia że lepiej mecz wygrać i być wszystkiego pewnym niż kombinować i grać zachowawczo. Poza tym poprzednie dwa mecze dały pokazały nam, że w piłkę grać potrafimy i na znalezienie się w najlepszej czwórce turnieju na pewno zasługujemy. Z takim też nastawieniem wyszliśmy na boisko i od pierwszego gwizdka odważnie ruszyliśmy na rywala. Już w 2 minucie pięknym strzałem popisał się Kacper Koper, dzięki czemu szybko objęliśmy prowadzenie. Być może dość łatwo zdobyty gol rozluźnił za bardzo naszych zawodników, bo już po następnej akcji znów był remis. Przeciwnik również nie ‚grzeszył’ poziomem koncentracji, co już w kolejnej minucie dało gola naszemu zespołowi. Jego strzelcem był Grześ Walewski, który zresztą chwilę później wykorzystał prosty błąd w rozegraniu piłki i dał naszej drużynie trzeciego gola. Obrona Wichru II gubiła się coraz mocniej, co już w 5 minucie wykorzystał Igor Makowski, który wpakował piłkę do pustej bramki po podaniu Grzesia Walewskiego. Trzy minuty później zabrakło nam odrobinę szczęścia, kiedy to uderzał Kacper Koper a piłka po jego strzale odbiła się jedynie od poprzeczki. Kontrolowaliśmy to spotkanie i choć kolejne szanse na gola się pojawiały to bramkarza rywala nie udało się już pokonać. Dzięki wygranej zagwarantowaliśmy sobie awans do półfinału!  :)

ZM: Kacper Koper

PÓŁFINAŁ:
FT - Wicher Kobyłka 0-3 (kapitan: Grześ Walewski)

Niestety w meczu półfinałowym trafiliśmy na rywala z innej półki. Przeciwnik grał od nas lepiej w piłkę, był szybszy, silniejszy i zdecydowanie bardziej agresywny. Od początku spotkania zostaliśmy zepchnięci do głębokiej defensywy i na niej głównie musieliśmy się koncentrować. Trzeba uczciwie przyznać, że przeciwnik był poza naszym zasięgiem i zasłużenie wysoko wygrał, a gdyby nie kilka świetnych interwencji Tymka Wroteckiego to wynik byłby jeszcze wyższy.

ZM: Tymek Wrotecki

MECZ O 3.MIEJSCE:
FT - Młoda Gwardia 2-1 (kapitan: Grześ Walewski)

Trzeba przyznać, że po przegranej walce o finał nastroje w naszym zespole nie były najlepsze. Jednak po kilku minutach spędzonych w szatni, rozmowie i wspólnej mobilizacji, nasi zawodnicy wiedzieli po co wychodzą na boisku w ostatnim swoim meczu na tym turnieju. Wierzyliśmy w to, że medale za trzecie miejsce jak najbardziej się nam należą, a dodatkowo dostaliśmy szansę na zrewanżowanie się drużynie Młodej Gwardii za przegraną w meczu grupowym. Wszyscy nasi zawodnicy byli niesamowicie skoncentrowani i pełni ochoty do walki o zwycięstwo. Mecz nie był łatwy, ale graliśmy w nim zdecydowanie lepiej niż w pierwszej konfrontacji obu zespołów. Na początku swoje umiejętności musiał często prezentować Tymek Wrotecki, ale między naszymi słupkami spisywał się bez zarzutu. Podobnie jak pod drugą bramką Grześ Walewski, który znów był najgroźniejszym zawodnikiem FT. To on dał nam w 6 minucie prowadzenie, wykorzystując świetne podanie Michała Jaroszewicza. To również Grześ, w 12 minucie, zdobył dla naszego zespołu gola numer dwa, przybliżającego nas do upragnionego celu. Co prawda rywal zdołał pod koniec meczu pokonać naszego bramkarza, ale było to zbyt mało aby odebrać nam wygraną. Chwilę później sędzia zagwizdał po raz ostatni, a my mogliśmy cieszyć się z wywalczenie trzeciego miejsca na Gwardia CUP 2019 :)

ZM: Grześ Walewski

Przed turniejem nie do końca wiedzieliśmy czego możemy spodziewać się zarówno po naszym zespole, jak i po mało znanych rywalach. Nasi zawodnicy potwierdzili jednak, że dobra gra i osiągane wynik w zimowych sparingach to nie przypadek, a ich praca wykonana na treningach nie idzie na marne. I choć wiemy, że nie wszystko jeszcze funkcjonuje dobrze i zdarzają się nam bardzo proste błędy, to cieszymy się z bardzo dobrego występu na niedzielnym turnieju oraz jeszcze raz gratulujemy naszym zawodnikom zajętego miejsca! :)

Każdy z naszych zawodników potrafił na tym turnieju pokazać się z dobrej strony. Jednak naszym zdaniem, dwóch z nich utrzymywało wysoki poziom we wszystkich rozegranych przez nas spotkaniach, a co za tym idzie zasłużyło na miano najlepszych w barwach FT. Byli to Kacper Koper oraz Grześ Walewski, którzy rozkręcali się z meczu na mecz i decydowali o ofensywnych poczynaniach naszego zespołu. Na wyróżnienie zasłużyli również Staś Leszkowicz oraz Michał Jaroszewski.

Naszym kibicom dziękujemy za nieustające wsparcie dla drużyny, wiemy że dla was niedzielny turniej też był bardzo wymagający ale chyba warto było spędzić te kilka godzin na Rembertowie? :)

Barwy FT reprezentowali:

1. Michał Jaroszewicz (bramkarz w pierwszym i drugim meczu) - 2 asysty
2. Igor Makowski - 1 gol
3. Staś Leszkowicz
4. Tymek Wrotecki (bramkarz w 3 meczach grupowych oraz fazie pucharowej)
5. Kacper Koper – 2 gole, 7 asyst
6. Franek Stańczak  - 1 gol
7. Grześ Walewski  - 9 goli, 1 asysta
8. Filip Kubiś   - 2 gole, 1 asysta
9. Tomek Salski - 1 gol

Kategorie:Relacje meczowe Tagi:
                                                                                                                                                                                                                                                                                                
Komentarze są zamknięte