Home > Relacje meczowe > Remis 2007 na koniec sezonu

Remis 2007 na koniec sezonu

Czerwiec 18th, 2019

Dla rocznika 2007 był to trudny sezon. W ostatnim meczu w Milanówku podejmowaliśmy KS Ursynów. Po dobrej grze, przyjemnym dla oka meczu i emocjonującym widowisku zremisowaliśmy 1:1. Kolejny raz pokazaliśmy wysoki poziom piłkarski, ale przede wszystkim ogromny charakter do pracy nad własnym rozwojem.

Początek sezonu nam się nie układał, następnie było coraz lepiej i gdy wydawało się, że nic nas nie zatrzyma przydarzył nam się fatalny w skutkach błąd organizacyjny, przez który przegraliśmy mecz walkowerem. Zmagaliśmy się z brakami kadrowymi, ale właściwie w każdym meczu można było dostrzec niezłą grę naszych zawodników. Oczywiście mieliśmy też słabsze momenty, ale te zdarzają się nawet najlepszym :)

Mecz z KS Ursynów był dla nas bardzo ważny mimo że nie dawał nam kompletnie nic w tabeli. I to jest właśnie najlepsza reklama piłki nożnej dzieci, w której na tabele i liczenie punktów nie powinno być miejsca. Chłopcy przy odpowiednim podejściu potrafią być zmotywowani tak jakby walczyli o Puchar Świata nie oczekując przy tym żadnej nagrody. Mecz ten był istotny bo chcieliśmy udowodnić samym sobie, że niewielka zdobycz punktowa nijak się ma do naszych możliwości i umiejętności.

Wierzyliśmy, że tak będzie także dlatego, że wreszcie mieliśmy do dyspozycji aż 15 zawodników. Dzięki temu mogliśmy stale rotować składem i naprawiać to co nie funkcjonowało najlepiej.

Od początku oglądaliśmy zacięte, wyrównane widowisko z wyjątkowo dużą ilością jakości piłkarskiej. Jedni i drudzy nie kalkulowali, tylko dążyli do zdobycia bramki. O klarowne okazje było jednak tego dnia dość ciężko, ponieważ oba zespoły mądrze się broniły. Można było dostrzec także wyjątkową jak na ten wiek dyscyplinę taktyczną i to zarówno w naszym zespole jak i u naszych gości.

W pierwszej połowie najlepszą okazję do zdobycia bramki mieliśmy wtedy, gdy kilkanaście metrów od bramki mieliśmy rzut wolny. Rywale również największe zagrożenie stworzyli gdy z rzutu wolnego uderzał jeden z rywali, ale piłka odbita od naszego obrońcy opuściła boisko nad bramką. Goli więc w tej części gry nie oglądaliśmy.

Druga połowa rozpoczęła się od bardziej zdecydowanych ataków gości. Dla nich czas uciekał szybciej, ponieważ zwycięstwo dałoby im awans do drugiej ligi. Zaatakowali więc odważniej.  W 35 minucie lewy pomocnik gości dość szczęśliwie przedarł się w pole karne gdzie wyłożył piłkę przed pustą bramkę. Jego kolega nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce.

Ważna była nasza reakcja. Nikt się nie poddał, a świadomość, że do końca meczu było ponad 20 minut dodawała wiary, że meczu nie przegramy. I tak krok po kroku zagrażaliśmy bramce KS Ursynów coraz częściej. Atakowaliśmy skrzydłami, szybko dawaliśmy radę przerywać akcje rywala. Zdominowaliśmy środek pola.

Po niespełna 10 -ciu minutach od straty gola na połowie rywala sfaulowany został Ignaś Rychcik. Do piłki podszedł Julek Sveen i dośrodkował w pole karne. Nabiegający do piłki nasi zawodnicy zmylili obrońcę i bramkarza gości, przez co piłka bezpośrednio wpadła do bramki.

Była to bramka w pełni zasłużona, choć nie ma co ukrywać, że zdobyta trochę szczęśliwie.

Spodziewaliśmy się, że KS Ursynów rzuci wszystkie siły by zdobyć zwycięską bramkę, ale nasz zespół grał na tyle dobrze, na tyle walecznie i mądrze, że pod bramką strzeżoną przez Igora Kyrcza (kolejny pewny występ naszego bramkarza) niewiele się działo.

Pod bramką gości również nie udawało nam się tworzyć 100-procentowych okazji, sporo było rzutów wolnych i rożnych.

Dopiero w samej końcówce nasz zespół stworzył sobie idealną okazję do objęcia prowadzenia. Właściwie w indywidualnej akcji stworzył ją Szymon Wolak. Minął dwóch rywali i wpadł w pole karne po czym niestety trafił w bramkarza.

Dwie minuty później rozległ się po raz ostatni tego dnia dźwięk sędziowskiego gwizdka.

Tak się złożyło w tym sezonie, że grając z dwoma najlepszymi zespołami naszej grupy zdobiliśmy łącznie 5 punktów, a z zespołami z miejsc 3 i 4 tylko 2 punkty.  Z UKS Lesznowola, która ostatecznie awansowała do II ligi raz wygraliśmy raz przegraliśmy. Potrzebny nam szerszy skład na każdym meczu, możliwość robienia zmian i regularnych treningów wszystkich zawodników.

W meczu z KS Ursynów najlepszego zawodnika nie wybieramy, ale w zamian kilku wyróżniamy: Igor Kyrcz, Julek Sveen, Mikołaj Brela i Kuba Janus. Cieszymy się także że udany debiut w naszej drużynie zanotował Bartek Kowalczyk :)

Bardzo dziękujemy naszym kibicom za wsparcie podczas całego sezonu oraz ostatniego meczu.

FT reprezentowali:

  1. Igor Kyrcz, bramkarz
  2. Julek Sveen, kapitan, 1 gol
  3. Mikołaj Brela
  4. Szymon Kyrcz
  5. Tomek Pilarek
  6. Igor Wydmański
  7. Szymon Wolak
  8. Ignaś Rychcik, 1 asysta
  9. Szymon Kazana
  10. Kuba Kusyk
  11. Bartek Kowalczyk
  12. Karol Klimek
  13. Łukasz Sadowski
  14. Igor Jasiurkowski
  15. Kuba Janus
Kategorie:Relacje meczowe Tagi:
                                                                                                                                                                                                                                                                                                
Komentarze są zamknięte