W niedzielny słoneczny poranek o godzinie 11:00 rocznik 2010 rozegrał ostatnie sparingowe spotkanie w tym sezonie, w roli gospodarza wystąpiła drużyna Football Academy. Przeciwnik był bardzo wymagający o czym przekonali się chłopcy po 60 minutach gry.

Początek był ciężki, przeciwnik pozwalał Nam rozgrywać piłkę od tyłu ale na tym się kończyło, długie podania na Piotrka Kaczmarka czy brak środka pola dawał się we znaki. Widać było lepsze zgranie u drużyny przeciwnej, więcej spędzonych godzin na treningach co zaowocowało trafieniem dla gospodarzy w 5′, a Filip Chwesiuk wyciągał piłkę z siatki. Nasi chłopcy dzielnie się bronili, próbowali atakować, lecz w 12′ do głosu doszli znowu nasi przeciwnicy i w ciągu kilku minut zdobyli 3 bramki, które padały odpowiednio w 12, 14 i 15′.

W drugiej kwarcie po kilku zmianach w polu chłopcy znowu dzielnie walczyli, w 24′ Krzyś Komorowski odebrał piłkę, sam rozpoczął akcję mijając kilku przeciwników i w okolicach pola karnego wyłożył piłkę do Kacpra Domańskiego, który strzelił 1 bramkę w tym spotkaniu dla naszej drużyny. W drugiej kwarcie przeciwnicy mieli jeszcze kilka sytuacji ale żadnej nie udało im się wykorzystać.

Pogoda robiła swoje, nasi przeciwnicy mieli więcej zawodników na zmianę i to dawało się we znaki po kilkudziesięciu minutach gry. Przełomowa była trzecia kwarta dla gospodarzy, gdyż po naszych indywidualnych błędach, zagraniach do środka pola do przeciwnika oraz braku zdecydowania zaważyło na tym, że przeciwnicy w tej kwarcie strzelili Nam aż 5 bramek, z czego My tylko jedną. W 32, 33 i 34′ FA strzelało bramki, odpowiedział w 37′ ponownie Kacper Domański dla którego to był drugi gol w tym spotkaniu, a w 40 i 42′ gospodarze strzelili jeszcze dwie bramki.

Na czwartą kwartę wyszliśmy w nieco odmienionym składzie, do pola wszedł Filip Chwesiuk, a zastąpił go na bramce Dawid Nowak. W 46′ nasza obrona zaspała i udało się strzelić przeciwnikom kolejnego gola. Kilka minut później Dawid Nowak był wystawiony na próbę, gdyż po faulu jednego z naszych zawodników podyktowany został rzut karny, którego przestrzelił zawodnik gospodarzy. W 54′ Kacper Domański doszedł do kolejnej okazji strzeleckiej i mocnym strzałem pod poprzeczkę nie dał szans bramkarzowi i strzelił 3 bramkę.
Zdawać by się wydawało, że tą bramką jeszcze bardziej rozwścieczyliśmy przeciwnika, który po tej bramce wrzucił „szósty bieg” i odpowiednio w 54, 58, 59 oraz dwa razy w 60′ strzelił nam 5 bramek co wynikało z braku walki i zaangażowania z naszej strony.

Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:14, po 30′ do przerwy przy wyniku 1:4 chłopcy spisywali się bardzo dobrze, spełniali zalecenia taktyczne. Zmęczenie w drugiej połowie dawało się we znaki, brakowało bliższego krycia i walki, a kilka bramek padało po naszych błędach indywidualnych. Mimo wyniku jesteśmy bardzo z Was zadowoleni, gra wygląda coraz lepiej, oby tak dalej, a czekają nas sukcesy i jeszcze więcej zwycięstw w przyszłym sezonie, DZIĘ-KU-JE-MY !!!

Kibicom dziękujemy za doping ! :)

Barwy FT reprezentowali:
1. Szymon Bąk
2. Piotr Kaczmarek
3. Krzyś Komorowski - asysta
4. Miki Rutkowski
5. Dawid Nowak (bramkarz IV kwarta)
6. Tomek Olewniczak
7. Filip Chwesiuk (bramkarz I, II i III kwarta)
8. Kacper Domański - 3 bramki
9. Grzesiu Niedbała