g. 15.45 Witamy z Cmolasu
Długo czekaliśmy, ale się doczekaliśmy. Witamy z Cmolasu. Podróż przebiegła spokojnie. Bezproblemowo. Dojechaliśmy przed 13-tą. Szybkie zakwaterowanie w pokojach i do stołówki. Tam pyszny obiad. Po nim klasycznie ‚po obozowemu’. Czytaliśmy książki, zdaliśmy telefony i tablety.
W międzyczasie odbyliśmy pierwsze spotkanie organizacyjne, którego ciąg dalszy nastąpi po kolacji. Obóz bowiem to zbiór zasad, zakazów, nakazów, ściśle przestrzeganych reguł. Ale też praw i obowiązków, które każdy uczestnik musi mieć w małym palcu.
Teraz trwa rozruch. Wszyscy zawodnicy pod okiem czterech trenerów prostują mięśnie, przyzwyczajają się do piłek i naszych boisk. Od jutra musimy być w pełni gotowi do ciężkich treningów.
Z resztą już dziś wieczorem, gdy trzy młodsze roczniki będą miały zajęcia organizacyjne, dwa roczniki najstarsze zmierzą się przeciwko sobie w sparingu wewnętrznym.
Wcześniej, bo o godzinie 17.00 pójdziemy na basen, a następnie gdy nasze kiszki marsza będą grały zjemy kolację.
Dzień mamy wypełniony po brzegi i bardzo się z tego cieszymy
Najnowsze komentarze