Wczoraj, niedługo po obiedzie na boisku spotkali się zawodnicy z dwóch naszych obozowych grup treningowych. Przedstawiciele rocznika 2008 zmierzyli się z młodszymi kolegami z grupy 2009/10. Meczy był pełen emocji, a sama gra dostarczyła trenerom kolejnych cennych obserwacji.

Wewnętrzna rywalizacja miała dla obu drużyn inne znaczenie i choć starsi górowali siłą fizyczną oraz doświadczeniem, to młodsi nie zamierzali w żadnym wypadku łatwo dać się pokonać. W trakcie spotkania zawodnicy z rocznika 2008 otrzymywali od trenerów różne zadania, a głównym założeniem w ich grze było ograniczenie ilości kontaktów z piłką do trzech. Młodsi takich ograniczeń nie mieli, co w połączeniu z odpowiednim nastawieniem oraz niemałymi już umiejętnościami sprawiło że przez 60 minut można było obserwować bardzo wyrównany pojedynek. Długimi fragmentami na boisku prezentowali się zawodnicy z grupy 2009/10, którzy nie tylko mądrze rozgrywali akcje ale tez nie bali się fizycznych pojedynków z większymi i mocniejszymi rywalami.

Co prawda rocznik 2008 wyszedł na prowadzenie w 4 minucie (gol Wiktora Woźniaka), ale pierwszy kwadrans lepiej zakończyli ich młodsi koledzy którzy dzięki trafieniu Igora Lagutkova (asysta Grzesia Walewskiego) doprowadzili do wyrównania. Swoją dobrą grę, chłopcy z grupy 2009/10 udokumentowali chwilę przed końcem drugiej części gry kiedy to Grześ Walewski wykorzystał podanie którego autorem był Kacper Koper. Młodsi imponowali nie tylko spokojem i umiejętnym budowaniem swoich akcji, ale też piłkarską inteligencją oraz pełną koncentracją. Długo starsi nie byli w stanie stworzyć realnego zagrożenia. Dopiero czwarta kwarta odmieniła trochę obraz gry i zawodnicy z rocznika 2008 zepchnęli wreszcie rywala do głębszej defensywy. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W 48 minucie gola na wagę remisu zdobył Antek Derda i choć oba zespoły mogły jeszcze przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść to ostatecznie wynik spotkania nie uległ już zmianie.

Po takim meczu za świetną postawę musimy pochwalić cały zespół grupy 2009/10, który wysoko zawiesił poprzeczkę starszym kolegom. Ci mają za sobą co prawda tydzień bardzo intensywnych treningów, ale na tym etapie ich piłkarskiej przygody wymagamy już od nich więcej boiskowej inteligencji. Mimo wszystko był to bardzo pożyteczny sprawdzian dla obu drużyn, które mocno przygotowują się do rozpoczynających się we wrześniu ligowych sezonów