Rocznik 2007 wczesnym, sobotnim popołudniem wybrał się do podwarszawskiej miejscowości Zielonki – Parcela aby zmierzyć się z zespołem UKS Irzyk. Po dobrym, solidnym meczu, zasłużenie i pewnie wygraliśmy 2:0.

Rywal był dla nas wielką niewiadomą, dlatego postanowiliśmy skupić się wyłącznie na sobie. Mieliśmy grać jak trenowaliśmy, przede wszystkim z wiarą w siebie. Graliśmy różnie, raz lepiej raz gorzej, ale ostatecznie można powiedzieć, że kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń na boisku, byliśmy stroną przeważającą i zasłużenie sięgnęliśmy po trzy punkty.

Dobry w naszym wykonaniu był początek spotkania. Gra toczyła się na połowie rywala. Próbowaliśmy zagrozić bramce gospodarzy i już w piątej minucie udała nam się ta sztuka. Na listę strzelców wpisał się Szymon Kazana po podaniu z lewego skrzydła od Szymona Wolaka. Ten gol bardzo nam pomógł. Dodał wiary w swoje możliwości a przede wszystkim pozwolił nam na spokój i cierpliwość zarówno w defensywie i ofensywie.

Niestety w drugiej części pierwszej połowy coraz bardziej dawał o sobie znać najwyższy na boisku napastnik Irzyka oraz lewoskrzydłowy tej drużyny. Ciężko było upilnować tych zawodników. Raz w ogromnym zamieszaniu pod bramką strzeżoną przez Igora Kyrcza uratowała nas poprzeczka, a za drugim razem, piłka przeleciała tuż obok słupka bramki FT.

My, oprócz akcji bramkowej jeszcze co najmniej trzy razy poważnie zagroziliśmy bramce Irzyka. Wszystkie te akcje przeprowadzone były  prawym skrzydłem. Najpierw strzelał Szymon Kazana, następnie Kuba Musialik, jednak w obu tych sytuacjach udało nam się wywalczyć tylko rzut rożny. W trzeciej okazji dośrodkowywał Kuba Musialik, a do piłki popędził Szymon Wolak. Niestety jej nie sięgnął (ale za to sam wpadł do bramki )

Na drugą połowę zmieniliśmy kilka szczegółów, a swoje ustawienie dostosowaliśmy do zdobytej w pierwszej odsłonie wiedzy o gospodarzach spotkania. Przyniosło to spodziewane efekty. Doskonałą zmianę dał Tomek Pilarek, który uprzykrzał życie rywalom niemal w każdej akcji oraz Ignaś Rychcik. Dobrze zaprezentował się Kuba Kusyk, który już podczas obozu dawał oznaki, że zamierza walczyć o miejsce w składzie. Solidnie i coraz bardziej dojrzale prezentował się Mikołaj Brela.

Przede wszystkim jednak jako zespół poprawiliśmy grę defensywną naszego zespołu. Przez to Igor Kyrcz miał bardzo niewiele pracy. Przez całą drugą połowę chyba tylko raz musiał obronić strzał, z czym poradził sobie bez zarzutu.

W ofensywie próbowaliśmy zarówno akcji z kontry jak i ataków pozycyjnych. Kilka razy doszliśmy do szans strzeleckich, po jednej z takich okazji strzał Igora Wydmańskiego trafił w poprzeczkę.

W 45 minucie na boisko wszedł Kuba Janus i wystarczyło mu kilkanaście sekund, by przejąć piłkę po złym zagraniu bramkarza Irzyka, a następnie skierować ją w sam róg bramki gospodarzy. 2:0. Oprócz sytuacji bramkowej Kuba robił wiele zamieszania w obronie rywala. Wyprzedzał przeciwników, odgrywał, strzelał. Niestety czasem był w ataku osamotniony.

Prowadzenie dwiema bramkami jeszcze bardziej uspokoiło przebieg wydarzeń. Co prawda Irzyk nie dawał za wygraną, ale nasz zespół kontrolował sytuacje. Ani razu nie daliśmy doprowadzić do niebezpiecznej sytuacji na boisku, chociaż lepiej powinniśmy zachowywać się przy dośrodkowaniach w pole karne.

Na inaugurację sezonu 2019/2020 wygraliśmy 2:0 i możemy być z siebie zadowoleni. Widzimy kilka rzeczy, które trzeba pilnie poprawić, ale najbardziej cieszy fakt, że umieliśmy wykorzystać sytuacje i wygrać spotkanie. Często ta sztuka nie udawała nam się w meczach, kiedy byliśmy lepszym lub równorzędnym rywalem. Dziś mamy zasłużone trzy punkty i można powiedzieć, że do tego aby nauczyć się wygrywania jesteśmy o kroczek bliżej

Najlepszym zawodnikiem został wybrany Tomek Pilarek. Mimo, że grał tylko pół meczu, spisał się doskonale i miał bardzo duży wpływ na przebieg drugiej połowy. Wykonał mnóstwo tzw. „czarnej roboty”. Wyróżnienia dla całego zespołu, bo dzisiejsze zwycięstwo jest wynikiem pracy zespołowej, w której każdy trybik był odpowiednio naoliwiony

FT reprezentowali:

1. Igor Kyrcz, bramkarz
2. Julek Sveen, kapitan
3. Mikołaj Brela
4. Bartek Świdnicki
5. Ignaś Rychcik
6. Szymon Wolak, 1 asysta
7. Szymon Kazana, 1 gol
8. Kuba Janus, 1 gol
9. Igor Wydmański
10. Łuaksz Sadowski
11. Karol Klimek
12. Kuba Kusyk
13. Kuba Musialik
14. Szymon Kyrcz
15. Tomek Pilarek