Home > Aktualności > 10.02 oczami Krzysia Likosa, Tymka Najdzika, Kuby Kusyka, Mikołaja Breli oraz Wojtka Budzyńskiego

10.02 oczami Krzysia Likosa, Tymka Najdzika, Kuby Kusyka, Mikołaja Breli oraz Wojtka Budzyńskiego

Luty 10th, 2020

Obudziliśmy się, była toaleta. O godzinie 8 ruszyliśmy na śniadanie. Po śniadaniu skocznym krokiem starsi poszli do sklepiku, a młodsi mieli trening (chyba wymagający).

Potem był wolny czas i zajadaliśmy się tym co kupiliśmy w sklepie. Objedliśmy się i ledwo biegaliśmy. O 11 rozpoczął się trening 007 i 008, na którym mieliśmy tor przeszkód i granie na bazooki. Po wyczerpujących meczach przyszedł czas na zrobienie ćwiczeń przez przegranych i wreszcie wyczekany obiad.

Na obiedzie na pierwsze danie mieliśmy zupę ogórkową, która była przepyszna, na drugie danie były leniwe. Po obiedzie poszliśmy zagłębić się w niesamowicie ciekawe książki. Po lekturze przyszedł czas na telefony do bardzo stęsknionych rodziców.

Potem byliśmy na odprawie żywnościowej, i oglądaliśmy mecz- jak poradził sobie 07 z KS Ursynów. Po treningach graliśmy w siatkonogę. Pierwsze miejsce zajęła drużyna Julka Sveena, Kuby Kusyka i Kuby Zdunka.

Dalej była kolacja, serwowane były Zapiekanki, z najlepszym ketchupem na świecie z Włocławka. Po kolacji były czas wolny, lecz wreszcie nadszedł moment na grę: „postaw na cukierki”. I tyle, bo to był niemiły temat. (Family friendly content). Starsi poszli się myć, a młodsi dokańczali rozgrywkę. W tym momencie najbardziej dojrzały rocznik Leży i Odpoczywa przed jutrzejszym dniem, a my dzielnie piszemy relację.

 

 

Kategorie:Aktualności Tagi:
                                                                                                                                                                                                                                                                                                
Komentarze są zamknięte