Sobota pod znakiem debiutu!
W miniony weekend mieliśmy być świadkami 4 spotkań z udziałem FT, ale niestety dwa z nich zostały odwołane ze względu na braki kadrowe rywala. W związku z tym graliśmy tylko dwa razy w sobotę. Najważniejszy z tych występów był mecz rocznika 2013, który w debiucie mierzył się z MKS Piaseczno. Drugim meczem była rywalizacja rocznika 2010.
Rocznik 2013 w minioną sobotę o godzinie 9:00 rozegrał pierwszy sparing w swojej historii z drużyną MKS Piaseczno.
Po kilku minutach można było stwierdzić, że zawodnicy w niebieskich koszulkach rozegrali w swoich „karierach” co najmniej kilka spotkań. Lepsze ustawienie taktyczne i umiejętności indywidualne zaważyły na wyniku spotkania. Jeżeli chodzi o grę to na pewno dobrze wychodziły nam podania, staraliśmy się utrzymać przy piłce ale baliśmy się grać 1 na 1 z przeciwnikiem co na pewno musimy z czasem poprawiać.
Mimo tego, że spotkanie przegraliśmy wynikiem 1:10 to możemy być zadowoleni z naszej gry. Mimo porażki nie byliśmy smutni, a bawiliśmy się dobrze przez całe spotkanie. Honorową i pierwszą, historyczną bramkę dla naszej drużyny zdobył Bruno Reda.
FT reprezentowali:
- Kajtek Borkowski - bramkarz IV kwarta
- Gucio Czarnecki
- Zosia Fimowicz - bramkarz II kwarta
- Nela Fimowicz - bramkarz III i IV kwarta
- Kacper Ereminowicz
- Natan Kotecki
- Mikołaj Sobolewski
- Bruno Reda - gol
- Adam Kosiński - bramkarz I kwarta
- Filip Kołomyjski - bramkarz II i III kwarta
Kolejna cenna lekcja rocznika 2010
Chłopcy z rocznika 2010 rozegrali w sobotę o godzinie 14:10 kontrolne spotkanie z KS Ursynów, który na co dzień reprezentuje III ligę, czyli znajdują się na wyższym poziomie rozgrywkowym niż my.
Spotkanie rozpoczęło się nieźle. Co prawda musieliśmy się dostosować do przeciwnika, gdyż to on prowadził grę i lepiej rozgrywał piłkę od tyłu, ale gra niskim pressingiem powodowała, że było mniej „dziur” w obronie, a przeciwnikom było ciężej przedostać się w naszą stronę. Pierwsza tercja (graliśmy 3x 20 minut) była z naszej strony najlepsza.
Momentami, gdy nasza gra się nie kleiła i traciliśmy bramki traciliśmy motywację i podłamywaliśmy się zupełnie niepotrzebnie. Piłka nożna to gra błędów i jeszcze mnóstwo ich na boisku popełnimy. Mimo porażki 11:2 możemy znaleźć kilka plusów ale oczywiście także elementów, które są do poprawy. Na plus na pewno gra w odbiorze, gdyż dwa razy po odbiorach na połowie przeciwnika zdobyliśmy bramki! Najpierw dla FT trafił Mateusz Gracz, a następnie Olek Jędrysiak.
Zawodnikiem meczu zostaje właśnie Olek Jędrysiak, który zdobył jedną z bramek i uchronił nasz zespół kilkukrotnie przed utratą kolejnych goli. Przy okazji był najpewniejszym punktem w obronie. Na wyróżnienie zasługuje Filip Chwesiuk, który mimo częstego wyciągania piłki z siatki wielokrotnie ratował nas z opresji kilkukrotnie.
FT reprezentowali:
- Filip Chwesiuk - bramkarz
- Olek Jędrysiak - gol
- Mateusz Gracz - gol
- Krzyś Komorowski
- Dawid Nowak
- Bartek Majer
- Marek Świstak
- Wojtek Fimowicz
- Julek Maleszewski
- Mikołaj Rutkowski
Najnowsze komentarze