Zwieńczeniem obozowych zmagań dla chłopców z r. 2005/06 był sobotni poranny sparing z drużyną GOSRiT-u Luzino. Mecz ten stanowił poniekąd sprawdzian umiejętności, jakich chłopcy nabyli przez dwa tygodnie wspólnych treningów. Z pewnością sprawdzian ten wypadł bardzo dobrze.

Zawodnicy FT przystąpili do spotkania nieco „usztywnieni”. Pierwsze minuty nie były najlepsze w naszym wykonaniu. Było widać, że to drużyna z Luzina była „głodniejsza gry”. Trudno jednak oczekiwać świeżości w grze od zawodników na zakończenie wypełnionego treningami i wszelakiego rodzaju atrakcjami obozu. Rywale skarcili nas za ten słaby początek w 4 minucie. Stracona bramka podziałała na nasz zespół mobilizująco. Pomógł też w tym momencie doping licznie zgromadzonych, starszych kolegów. Przejęliśmy inicjatywę i już 3 minuty później cała drużyna wspólnie z kibicami mogła się cieszyć z wyrównującej bramki Łukasza Mordyńskiego. Coraz częściej gościliśmy pod bramką przeciwników, a rozgrywający świetne zawody Łukasz raz za razem sprawiał kłopoty obrońcom GOSRiT-u. W ostatniej minucie otwierającej mecz kwarty, przy jego dużym udziale, swoją pierwszą bramkę w meczu zdobył Filip Chełmecki. Zatem po pierwszej części prowadziliśmy 2:1.

W drugiej kwarcie obraz gry nie uległ zmianie. GOSRiT próbował dostawać się pod naszą bramkę po solowych rajdach swoich zawodników. Naszą odpowiedzią była dobra gra w obronie, kontrataki po przejęciu piłki, budowaliśmy również ładne zespołowe akcje. W tej części zdobyliśmy dwa gole, nie tracąc przy tym żadnego. Najpierw bramkarza z Luzina po raz drugi pokonał Łukasz Mordyński, po akcji przeprowadzonej z Jasiem Stańczakiem. Minutę później to Julian Turowski wpisał się na listę strzelców, po przejęciu piłki w okolicach połowy boiska i solowym rajdzie. Na drugą przerwę schodziliśmy prowadząc 4:1.

Kolejny kwadrans gry był bardziej wyrównany niż poprzedni. Nam nie udało się powiększyć zdobyczy bramkowej mimo kilku dogodnych sytuacji. Oponenci raz pokonali broniącego naszej bramki Kubę Kowalczyka, po błędzie naszej obrony.

Na ostatnią część meczu wychodziliśmy z dwubramkowym prowadzeniem. GOSRiT od pierwszych minut tej kwarty rzucił się do odrabiania strat. Długo skutecznie odpieraliśmy ataki kolegów z Luzina. Jednak w 50 minucie meczu rywalom udało się przełamać naszą obronę i zdobyć bramkę kontaktową. Do końca meczu pozostawało 10 minut, wynik końcowy pozostawał w tym momencie sprawą otwartą. Pokrzepieni bramką przeciwnicy dążyli do wyrównania. Piłkarze FT poczuli, że jeżeli nie przejmą inicjatywy, zwycięstwo może wymknąć im się z rąk. W 54 minucie meczu rywale popełnili faul w okolicach połowy boiska. Do rzutu wolnego podszedł Kuba Nowosielski i posłał długą piłkę w pole karne. Tam dopadł do niej Jaś Stańczak i mocnym strzałem pokonał bramkarza rywali. Dwie minuty później do piłki ustawionej w narożniku boiska podszedł Nowy i bezpośrednim uderzeniem z rzutu rożnego zdobył 6 gola dla FT. Był to przełomowy moment spotkania. Zawodnicy z Luzina stracili wiarę w końcowy sukces, a Talenty ani myślały o wyczekiwaniu na końcowy gwizdek. Na 3 minuty przed końcem piłkę w naszej strefie obronnej wywalczył Wiktor Rzepkowski, następnie mocnym podaniem po ziemi obsłużył dobrze wychodzącego na czystą pozycję Filipa Chełmeckiego. Filip nie miał problemu ze skutecznym wykończeniem akcji i po jego trafieniu prowadziliśmy już 7:3. W ostatniej minucie spotkania Wiktor niemalże skopiował wyczyn Juliana z drugiej kwarty. Wywalczył piłkę w środkowej strefie boiska, po czym popędził z nią na bramkę Luzina. Swój rajd zakończył mocnym i skutecznym strzałem, ustalając tym samym wynik spotkania na 8:3 dla Football Talents.

Po końcowym gwizdku zapanowała ogólna radość w obozie FT. Zwycięstwo było doskonałą i zasłużoną nagrodą za całą pracę, wykonaną w Nowej Wsi Przywidzkiej.

Football Talents reprezentowali:

1) Filip Chełmecki – 2 gole

2) Miguel Ciołczyk Garcia

3) Tymon Gabryś

4) Kuba Kowalczyk – bramkarz w 3 kwartach

5) Igor Kyrcz

6) Łukasz Mordyński – 2 gole, 1 asysta

7) Kuba Nowosielski – 1 gol, 1 asysta

8) Jaś Rode

9) Wiktor Rzepkowski – 1 gol, 1 asysta, bramkarz w 1 kwarcie

10) Jaś Stańczak – 1 gol, 1 asysta

11) Julian Turowski – 1 gol

P.S. Rodziców zawodników r. 2005/06 informujemy, chłopcy rozpoczynają treningi już w drugiej połowie sierpnia, a rozgrywki ligowe w weekend 30/31 sierpnia. Prosimy zatem ( na tyle, na ile będzie to możliwe) o takie zaplanowanie urlopów, by chłopcy mogli uczestniczyć w treningach, poprzedzających zmagania ligowe.