g.22:20 Nadmorskie przygody
Popołudnie oraz późne popołudnie spędziliśmy we Władysławowie. Mogliśmy w końcu zobaczyć pełne morze, pospacerować po plaży i … zjeść lody
Zgodnie z planem pojechaliśmy na dwie tury, przed kolacja młodsi, a po kolacji starsi. Obie grupy zaliczyły pobyt na plaży choć starsi otrzymali pozwolenie na lekkie wodowanie nóg co oczywiście skończyło się wodowaniem do pasa oraz podtopieniem obuwia bo przecież fale są takie nieprzewidywalne
Poza plażą pospacerowaliśmy również po samym Władysławowie, przeszliśmy Aleją Gwiazd Sportu oraz zatrzymaliśmy sie na małe pamiątkowe zakupy oraz lody, gofry i inne smakołyki.
Można by zakładać, że po takiej dawce wrażeń chłopcy po powrocie do ośrodka szybko odpłyną w swoich łóżkach … ale nic bardziej mylnego, panuje jakieś duże poruszenie, chyba przedawkowaliśmy nieco to nadmorskie powietrze
Do galerii dodajemy właśnie zdjęcia z tej wyprawy, zapraszamy do oglądania – Galeria ŻELISTRZEWO 2015
Świetnie a nadmorskiego powietrza nigdy nie jest za dużo chłopcy pobudzeni, bo to już ostatnie dni. Kubuś, Barti pewnie wcinaliście lody tylko uszy się trzęsły Czekamy na Was, tymczasem bawcie się dobrze.
Buziaki
Rodzice
Super fale, a zdjęcia przepiękne i choć trochę szkoda że nie zdokumentowano maluchów, to aż miło popatrzeć na tak dobrą zabawę
JEDNAK TROSZECZKĘ WAM ZAZDROSZCZĘ .. TE FALE, ZACHÓD SŁOŃCA
powietrze ale przede wszystkim /jak widać na zdjęciach/ atmosfera luzik
pozdrowionka
Ale mieliście super!!! Piękny wieczór nad morzem – zazdroszczę. Udanego ostatniego dnia obozu dla wszystkich. Wojtek, do usłyszenia wieczorem. Widzimy się już jutro Buziaki, mama sama w domu
Fajnie, że deszcz Wam odpuścił i jeszcze plażing udało się zaliczyć!
I jaki zachód słońca!
Mam nadzieję, że maluchy były równie zadowolone co starsi
No i udanych ostanich chwil na obozie!!! DO JUTRA