31.01. okiem Ciołczyka- Garcii, Karola Szwarca, Tymona Gabrysia i Mateusza Świdnickiego
Rano po wybornym śniadaniu, po porządku w pokojach zaczęły się sparingi wewnętrzne. Pierwszy był sparing rocznika 2007/8, w którym wygrała 3;2 drużyna Trenera Kornela.
Sparing 2003/4 wygrała znowu drużyna Trenera Kornela 6;3. W sparingu 2005/6 wygrała… ponownie drużyna Trenera Kornela 8;1. Po sparingach był obiad (też wyśmienity). Później kończyliśmy scenariusze. Następnie było nagrywanie filmów i ustawianie z płotków materaców, beretów tyczek i pachołków jak najwyższej budowli. Później rozegraliśmy turniej z mieszanymi składami, który wygrała drużyna numer dwa, wygrywając w karnych 2:0 z drużyną numer 5 (1:1 w meczu).
Zawodnikiem turnieju był pięcioletni Tomek Salski, który świetną postawą pokazał na co go stać. Też gratulujemy świetnej postawy Grzesiowi, który mimo, że miał zawodników z rocznika 2007/8 walczył do końca i się nie poddał. Po turnieju wszyscy padnięci poszli się myć i poszli spać.
Chłopaki, wyborna, wyśmienita relacja:-) Cieszę się, że świetnie się bawicie i dobrze Was karmią;-) Gratulacje dla Trenera Kornela.
Pozdrowienia dla Wszystkich!
Uściski dla moich Synów
Mama Bartka i Mateusza
no proszę, ale relacja! brawo chłopaki.