Tuż po śniadaniu zawodnicy z roczników 2007 i 2008 wybrali się do Mielca, aby drugi raz w trakcie tego obozu zagrać z miejscową Stalą. Chłopcy, którzy na mecz nie pojechali dołączyli do grupy 2009/10 i odbyli trening pod okiem trenera Kornela oraz trenera Mateusza. Następnie wybrali się do sklepu, a ponownie cały obóz spotkał się na stołówce gdzie wspólnie zjedliśmy ostatni obiad

Do Mielca pojechaliśmy nastawieni bojowo, z wiarą w osiągnięcie dobrych wyników ale przede wszystkim po kolejną naukę. Niestety zawodnikom z rocznika 2007 mecz kompletnie się nie udał. Po chłopcach widać było zmęczenie, prawie dwa tygodnie intensywnych treningów musiały się w końcu odbić na formie fizycznej naszych graczy. Okazało się również, że przeciwnik wystawił do gry zespół złożony po części z zawodników z roczników 2007 oraz 2006. Ostatecznie to gospodarze odnieśli wysokie zwycięstwo, a po asyście Szymona Wolaka jedynego gola dla FT zdobył Michał Ciechan.

Rocznik 2008 zagrał z kolei świetny mecz w ofensywie i … fatalny w defensywie. Ilość stworzonych okazji do zdobycia gola była trudna do policzenia ale brak skuteczności sprawiał, że wynik do końca pozostawał sprawą otwartą. Oba zespoły strzeliły po siedem goli, dla FT trafiali Wiktor Woźniak, Tymek Najdzik, Natan Salski oraz dwukrotnie Leon Rubczyński i Krzyś Likos. Warto dodać, że w meczu udział wzięło dwóch zawodników z grupy 2009/10 – Kacper Koper i Grześ Walewski. Obaj zaprezentowali się bardzo dobrze i zasłużyli na słowa pochwały

Po obiedzie wszyscy udali się do łóżek na obowiązkowe czytanie. Po nim wszystkie grupy odbędą ostatnie zajęcia treningowe na tym obozie, a w planach mamy dziś jeszcze basen oraz najważniejszy punkt dzisiejszego dnia – Galę Football Talents

Nie możemy się już doczekać…